Osiemnastki, parapetówki, imprezy rozwodowe, baby shower – do zrobienia imprezy każdy pretekst jest dobry. Prywatkę można urządzić nawet wtedy, gdy... dostaje się pierwszą miesiączkę.
Organizowanie tzw. Red Party to wymysł Amerykanów. Nasi sąsiedzi zza oceanu zakładają nawet specjalne firmy specjalizujące się w czerwonych przyjęciach – donosi wp.pl.
Pomysłodawcy imprezy dbają o każdy, nawet najdrobniejszy szczegół. Aby oddać charakter przyjęcia, rozstawiają na stole specjalną czerwoną zastawę, ozdabiają pokój kojarzącymi się z menstruacją przedmiotami. Organizatorzy zapewniają również uczestniczkom możliwość udziału w grach i quizach nawiązujących do pierwszego krwawienia. Na koniec prywatki do pokoju wjeżdża... czerwony tort!
Co myślicie o takiej zabawie? Czy miałaby ona szansę przyjąć się również w Polsce?
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Śmieszne zdjęcia: Te fotografie ktoś zrobił w IDEALNYM momencie! (Brawa za refleks!)
Udało się uchwycić idealną chwilę!
Postaci ze znanych obrazów kontra KOTY ♥ <== Uderzające podobieństwo!
Mistrzowskie ujęcia futrzaków w dziwnych pozach!