EXCLUSIVE: W mojej rodzinie wszyscy mają dziwne imiona

22-latka zdradza nam, jak żyje się z bardzo oryginalnymi danymi osobowymi.
EXCLUSIVE: W mojej rodzinie wszyscy mają dziwne imiona
Fot. iStock
29.07.2017

Polskie przepisy do niedawna były pod tym względem bardzo tradycyjne. Dopuszczalne były jedynie polskie imiona lub spolszczona wersja tych obcego pochodzenia. Jakiś czas temu zliberalizowano prawo i dziś rodzice mogą puścić wodzę fantazji. Co oczywiście nie oznacza, że wcześniej tego nie robili. Akceptacja zależała w dużej mierze od widzimisię urzędnika stanu cywilnego.

Dobrze wie o tym nasza bohaterka, która sama może się pochwalić oryginalnymi danymi osobowymi. Podobnie jak jej rodzeństwo i inni krewni. Jej rodzina ma słabość do oryginalnych i niepowtarzalnych imion. W rozmowie z nami zdradza, co o tym myśli, jak się czuje, kiedy przychodzi jej się przedstawić i czy ma zamiar kontynuować tę tradycję. Jej wnioski mogą wielu zaskoczyć.

Czy nietypowe imię to powód do wstydu? 22-latka jest właściwą osobą, której można zadać to pytanie…

Zobacz również: LIST: „Nie uwierzycie, jakie imię moja kuzynka wybrała dla syna. Ale wiocha!”

 

oryginalne imiona

fot. Thinkstock

Papilot.pl: Może się przedstawisz…

Mam na imię Maia. Z „i” zamiast „j” w pisowni. To pomysł moich rodziców, którzy bardzo je lubią, ale uznali, że tradycyjna wersja jest zbyt oklepana. Nigdy nie byłam jedyną Mają w szkole, na studiach czy w pracy, ale Maią już tak.

Niektórzy mogą stwierdzić, że to niepotrzebne silenie się na oryginalność.

Mają do tego pełne prawo. Mnie też niektóre imiona się nie podobają. Na przykład denerwuje mnie moda na te wszystkie Antoniny, Stanisławów, Michaliny czy Franciszków. To jest według mnie silenie się na oryginalność. Zupełnie tak, jakby rodzice tych dzieci pozowali na szlachtę czy coś takiego.

To znaczy, że lubisz swoje imię?

Kiedyś nie do końca, ale dzisiaj je uwielbiam. O gustach się nie dyskutuje, więc nie wszyscy podzielają mój zachwyt. Ja czuję się z nim dobrze i nie wyobrażam sobie, że mogłabym nosić jakieś inne. Takie imię sprawia, że jestem lepiej zapamiętywana. Ułatwia też życie za granicą. Byłam kilka razy na wakacjach poza Polską i przynajmniej nikt nie miał wątpliwości, jak się to pisze.

Jakie imiona noszą twoi rodzice?

Bardzo tradycyjne. Moja mama to Bożena, a tata - Marek.

Zobacz również: Europejski RANKING IMION: Które z nich królują w poszczególnych krajach? (Inspirująca lista!)

oryginalne imiona

fot. Thinkstock

Czy kiedykolwiek spotkały cię jakieś nieprzyjemności w związku z twoim oryginalnym imieniem?

Wiadomo, że czasami dzieci w szkole się śmiały. Niektóre miały mnie za obcą, bo Polka nie może się tak nazywać. W późniejszym życiu spotkałam się z dziwnymi komentarzami dorosłych. Słyszałam teksty typu „czego to ludzie nie wymyślą”. Nigdy nie wdaję się w takie dyskusje. Po pierwsze - imienia, podobnie jak nazwiska, sobie nie wybrałam, a po drugie - nie przesadzajmy, że jedna litera aż tyle zmienia.

Masz rodzeństwo?

Mam brata i on mógłby więcej powiedzieć o nieprzyjemnościach. Ma na imię Spencer. W jego przypadku to już nie tylko kwestia pisowni. To zupełnie obcy twór, którego się nie spotyka w języku polskim. Skończył niedawno 13 lat i zdarzało mu się narzekać. Prosił rodziców o zmianę. Ale już się chyba przyzwyczaił i rówieśnicy go akceptują.

Nie uważasz, że gdyby rodzice nazwali go np. Daniel czy Marcin to nie byłoby problemu?

Pewnie tak, ale co mam poradzić na to, że Polacy tak dziwnie reagują na wszystkie nowości. Nam jako narodowi nic się nie podoba, co nie jest „nasze”. Ale mam wrażenie, że to się niedługo skończy. Stajemy się coraz bardziej światowi i problem zniknie. Poza tym, mnie się Spencer bardzo podoba.

Obce imiona w połączeniu z polskimi nazwiskami często brzmią groteskowo…

To prawda, ale u nas nie ma tego problemu. Nazwisko jest krótkie, łatwe do wymówienia i bez żadnych polskich liter.

Zobacz również: Oto najpopularniejsze imię dla dziewczynek

 

oryginalne imiona

fot. Thinkstock

Podobno to nie koniec oryginalnych imion w twojej rodzinie.

Może wspomnę jeszcze o mojej młodszej kuzynce, którą ciocia z wujkiem nazwali Luna. Sami przyznają, że to moi rodzice ich zainspirowali. Według mnie bardzo ładne. Przynajmniej nie będzie kolejną Mają albo Julią w klasie. Najmłodsza w rodzinie jest córeczka mojego brata, której nadano imię Nelly. Chyba mama podrzuciła im ten pomysł i udało się.

Jeśli kiedyś zostaniesz mamą, to jak nazwałabyś swoje dzieci?

Rzadko się nad tym zastanawiam, bo na razie nie planuję. Wiem na pewno, że nie będzie to imię staroświeckie. Jak wspomniałam, w ogóle do mnie nie przemawiają. Unikałabym też tych bardziej nowoczesnych, ale najczęściej nadawanych. Jeśli zdecyduję się na coś zagranicznego, to może Rebecca, Mia, Alex albo, nie wiem, Milan?

Dlaczego? Chcesz kontynuować tradycję czy jakiś inny powód za tym przemawia?

Trochę tak, ale ważne jest też to, żeby imię było rozpoznawalne na świecie. Nie jestem w stanie przewidzieć, czy moje dzieci nie wyjadą kiedyś za granicę i nie postanowią tam żyć. Chciałabym w ten sposób im to ułatwić.

Co powiesz osobom, które twierdzą, że Polacy powinni nosić tylko polskie imiona?

Sama jestem patriotką, ale uważam, że jest wiele lepszych sposobów na pokazanie miłości do ojczyzny, niż nazwanie dziecka Stanisław albo Marianna.

Polecane wideo

Komentarze (13)
Ocena: 4.46 / 5
gość (Ocena: 5) 31.07.2017 12:08
Siostrzenica mojego faceta ma na imię Maya. Co ciekawe, jej matka ma 3 koleżanki, które rodziły w tym samym czasie i KAŻDA z nich nazwała córkę tak samo. Gdy się spotykają, bawią się ze sobą 4 Mayie...
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 30.07.2017 23:20
Nie lubię pospolitych imion, wolałabym mieć malutką Lunę, Maię, Zoję czy Aryę niż jakaś Olę czy Gabrysię, nie mówiąc o jakiś Mariannach czy Dżesikach... i co komu szkodzi polskie nazwisko???
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 30.07.2017 23:20
Nie lubię pospolitych imion, wolałabym mieć malutką Lunę, Maię, Zoję czy Aryę niż jakaś Olę czy Gabrysię, nie mówiąc o jakiś Mariannach czy Dżesikach... i co komu szkodzi polskie nazwisko???
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 30.07.2017 21:51
Spencer- syn Bozeny i Marka hahhahahaha na nazwisko powinniscie miec jeszcze "Kowalscy", albo "Gołąb". kretynizm i patologia haha
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 30.07.2017 13:58
A ja znam Aryę ;) i moim zdaniem mimo ze ma polskie nazwisko to nie brzmi super bo przecież nienazywa się Kiełbasa. Ale jak się beznadziejne nazwisko to co będzie brzmieć dobrze XDDD znam tez Emily i tez super (100 Polka)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie