Długa, gęsta broda, przedziałek na boku głowy, tatuaże i obowiązkowa koszula w kratę. Tak jeszcze do niedawna prezentował się ideał faceta. Ten mężczyzna, który chciał być pożądany przez płeć piękną, a w dodatku czuć się modnie, musiał nosić zarost i upodobnić się do drwala.
Wszystko wskazuje jednak na to, że wizerunek faceta drwalo- czy inaczej lumberseksualnego, odchodzi właśnie do lamusa. Jesienią 2016 najmodniejszym męskim lookiem będzie „piękniś” – mężczyzna księcioseksualny.
Skąd to wiemy?
www.instagram.com/balmainparis/
Faktycznie pierwsze, co rzuca się w oczy, po obejrzeniu zdjęć z wybiegów, to to, że modele wyglądają niezwykle elegancko. Garnitury, futrzane marynarki, doskonale skrojone płaszcze, buty na wysoki połysk. Do tego gładko ogolona twarz i błyszczące, krótkie włosy. Skojarzenia? Panicz. Piękniś. Arystokrata. Książę.
Każdy, komu się jednak wydaje, że ten styl jest zniewieściały, poważnie się myli. - Wciąż popularne będą futrzane kołnierze, ale do mody męskiej wejdzie bogato zdobiona tafta, która wygląda bardzo elegancko. Klasyczne kroje, proste formy, złoto i srebro. Do tego chłopięca fryzura – loki, grzywka na bok albo – tak jak u Haidera Ackermanna – irokez! Jedno jest pewne – ten styl – mimo że grzeczny i „ozdobny” z pewnością nie jest niemęski – czytamy na natemat.pl.
www.instagram.com/balmainparis/
Co sądzicie o nowym trendzie? Drwale już Was znudzili, czy męskie brody nadal na Was działają?
Zobaczcie kilka zdjęć facetów księcioseksualnych. Fajni?
www.instagram.com/balmainparis/
www.instagram.com/balmainparis/
www.instagram.com/balmainparis/
www.instagram.com/balmainparis/
Nie od dziś wiadomo, że trendy, dotyczące nie tylko ubrań, ale także ogólnego wyglądu, dyktują projektanci mody. To oni decydują o tym, jak mają się prezentować współcześni ludzie. I można się przeciw temu buntować lub nie, ale prawda jest taka, że pokazy są niczym kule śniegowe: wystarczy zaprezentować zaledwie kilka sylwetek, a one natychmiast są kopiowane przez tłumy.
- Paryski Męski Tydzień Mody dobiegł końca. Zaprezentowano kilka wizji współczesnego mężczyzny – nowoczesnego nomada, delikatnego przedstawiciela klasy robotniczej. Królowały naturalne kolory i tkaniny, oversize, subtelność. Nie było tam tylko drwali, czyli mężczyzn do których kobiety wzdychały w ciągu ostatnich kilku lat. Byli za to królewicze – jak z filmów Disneya – zauważa serwis natemat.pl.