Maturzystki wynajmują partnera na studniówkę! ZA PIENIĄDZE!

Modne rozwiązanie dla dziewczyn, które nie mają chłopaka, a chcą pochwalić się przystojnym partnerem.
Maturzystki wynajmują partnera na studniówkę! ZA PIENIĄDZE!
19.01.2011

Gazeta Wyborcza” informuje o kolejnym szokującym trendzie studniówkowym. Licealiści już nie tylko lawinowo decydują się na swój pierwszy raz po balu (zobacz: Nowy trend studniówkowy: utrata dziewictwa) czy wydają fortunę na studniówki w stylu weselnym (Studniówka jak wesele). Ostatnio coraz częściej do listy swoich wydatków, na której znajdują się m.in. odpowiedni strój, buty czy opłacenie sali, dopisują także… wynajęcie partnera za pieniądze.

Nie jest to wcale takie trudne, bo studniówkowi towarzysze zabaw zamieszczają swoje anonse nie tylko na aukcjach internetowych, ale też na forach dyskusyjnych i portalach społecznościowych. Kuszą w nich m.in. tym, że będą zachowywać się nienagannie, prawić komplementy i tańczyć całą noc jedynie z osobą, która ich wynajmie. – „Uwielbiam się bawić, uśmiechnięty, towarzyski, i lubię poznawać nowych ludzi. Nie upijam się (...)” – cytuje jedno z takich ogłoszeń portal katowice.gazeta.pl. Mężczyzna, który niedawno wystawił się na internetową aukcję jako partner na studniówkę, dołączył też swoje zdjęcia. Zainteresowanych jego wynajęciem było kilkanaście maturzystek. Ta, która wygrała, zaoferowała 53 zł plus koszty udziału w studniówce.

Podobnych ofert jest w Internecie na pęczki. – Nikt nie chce pojawić się na studniówce samotnie, żeby nie stać się obiektem drwin. Skoro wynajęcie fajnego, przystojnego faceta kosztuje tylko kilkadziesiąt złotych, to dlaczego z tego nie skorzystać? – tłumaczy 19-letnia Natalia, która wynajęła swojego partnera za 60 zł. – Moje koleżanki zzielenieją z zazdrości, jak go zobaczą! – dodaje dziewczyna.

Przed takim sposobem szukania pary na studniówkę przestrzega jednak policja. - Nigdy nie możemy mieć pewności, kim jest osoba, z którą umawiamy się przez Internet i czy nie chce ona nam zrobić krzywdy. Ostrożność powinny zachowywać nie tylko maturzystki, także maturzyści. Jeśli już ktoś chce iść na studniówkę z autorem internetowego anonsu, niech spotka się z nim wcześniej w publicznym miejscu i stara się więcej o tej osobie dowiedzieć – radzi podkomisarz Jacek Pytel z komendy miejskiej w Katowicach.

Co sądzicie na ten temat? Czy któraś z Was także zdecydowała się na wynajęcie partnera w tym szczególnym dniu?

Maja Zielińska

Zobacz także:

RANKING: Które akademiki w Polsce są najlepsze? TOP 10

Magazyn studencki „?dlaczego” przedstawił ranking polskich akademików. Sprawdź, który z nich znalazł się na pierwszym miejscu.

Niedzielna msza to prawdziwa rozkosz: Cieszy kobiety bardziej niż zakupy!

Amerykańscy i izraelscy badacze udowodnili to naukowo!

 

Polecane wideo

Komentarze (64)
Ocena: 5 / 5
Hunter23 (Ocena: 5) 12.09.2013 20:41
Chętnie pójdę jako partner na studniówkę Mam na imię Adam ,ciemny blondyn , Zielone oczy , 175 cm wzrostu . Zakręcony z poczuciem humoru :). 2682254
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.12.2012 14:08
Cześć! Jeśli jakaś dziewczyna z woj. Śląskiego lub pobliskich okolic nie ma z kim iść na studniówkę to niech napisze do mnie. 177cm wzrostu, ciemny blondyn o piwnych oczach, jeśli Ci się spodobam, to jeszcze lepiej, mogę przesłać zdjęcie, chętnie się spotkam. Zawsze służę pomocą, piszcie na mail: [email protected] pozdrawiam J
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.12.2011 13:44
Mam super przystojnego faceta:)) wiec nie musze nikogo wynajmowac na studniowke:) zal mi was,jestescie beznadziejni
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.11.2011 01:45
Chetnie pojdę na studniówkę jako partner moj numer gg 39027324
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.01.2011 13:47
Ja nie chciałam iść sama, ale do czegoś takiego bym się nie posunęła. Załatwiłam sobie osobę towarzyszącą i oczywiście za nią zapłaciłam. Bawiłam się doskonale, znałam go już wcześniej i uważam, że było naprawdę super ;)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie