Kto by pomyślał, że polscy uczniowie tak szybko zatęsknią za ministrem Romanem Giertychem... Kontrowersyjny polityk zbierał skrajne opinie na swój temat, ale zasłynął wprowadzeniem amnestii maturalnej. Pozwoliło to na zdanie egzaminu dojrzałości nawet tym, którzy... oblali jeden z przedmiotów. Wiele wskazuje na to, że w tym roku byłoby to równie wskazane. Wyniki próbnych matur ogłoszone właśnie przez Centralną Komisję Egzaminacyjną prezentują się tragicznie!
W listopadzie ubiegłego roku do próbnego egzaminu przystąpiło 250 tysięcy uczniów ostatnich klas szkół średnich. Ponownie potwierdziły się dwie znane prawdy – licealiści radzą sobie znacznie lepiej od kolegów z techników i szkół zawodowych. To jednak marne pocieszenie, bo pozytywny wynik uzyskało zaledwie... 50 procent wszystkich maturzystów. Połowa nie zdała przynajmniej jednego przedmiotu, a co dziesiąty – z co najmniej dwóch.
Jeśli w maju będzie podobnie, uczelnie wyższe już powinny zacząć się martwić. Z czym polska młodzież poradziła sobie najlepiej, a z czym ma największy problem?
MATEMATYKA
Średni wynik licealistów w przypadku egzaminu podstawowego wyniósł 39 procent. W technikach już tylko 27 proc., czyli poniżej progu zdawalności. Poziom rozszerzony to odpowiednio 30 i 17 procent. Wynika z tego, że uczniowie liceów mogą spać spokojnie, ale reszta ma jeszcze przed sobą naprawdę dużo pracy.
JĘZYK POLSKI
Największe zaskoczenie w czasie próbnej matury. Licealiści z egzaminu podstawowego uzyskali średni wynik 43 procent, a rozszerzonego – 52 proc. W tym pierwszym uczniowie technikum byli nieznacznie gorsi (39 procent), ale w wersji rozszerzonej poszło im już znacznie lepiej – 58 procent!
JĘZYK ANGIELSKI
To nie jest przedmiot, przez który można oblać maturę. Polska młodzież radzi sobie z językiem angielskim całkiem dobrze. Średni wynik dla liceów i techników to 69 procent w podstawowej wersji egzaminu i 60 proc. przy rozszerzonej.
W czasie próbnej matury przed egzaminem w 2015 roku uczniowie jako przedmioty dodatkowe najchętniej wybierali geografię, biologię i wiedzę o społeczeństwie. Zdecydowanie najgorzej poszło im z geografią. Średni wynik z tego egzaminu to zaledwie 27 procent, czyli poniżej progu zdawalności.
Z historii wskaźnik ten wyniósł 47 procent, z chemii – 40 proc., a z fizyki – 30 proc.
„Listopadowy egzamin próbny zdawali uczniowie z blisko 3500 szkół ponadgimnazjalnych w całym kraju. Jako pierwsi zmierzyli się z maturalnymi nowościami, w tym z holistycznym sposobem sprawdzania arkuszy. W przedmiotach dodatkowych od tego roku znika podział na arkusze podstawowe i rozszerzone, który pozostaje tylko przy obowiązkowym języku polskim, matematyce i języku obcym nowożytnym” - informuje RMF24.pl.
Jest się czego bać?