Ksiądz nie dał mi rozgrzeszenia, bo…

Prawdziwe wypowiedzi dziewczyn, u których spowiedź potoczyła się nie po ich myśli.
Ksiądz nie dał mi rozgrzeszenia, bo…
19.04.2015

Według badań  młodzi Polacy przestają wierzyć w Boga. Coraz rzadziej chodzimy także do konfesjonału, a rozmowa ze spowiednikiem nie daje nam już pełnej satysfakcji. Mimo że kościół dopuszcza ewentualnie jedną spowiedź i przyjęcie komunii świętej tylko raz w roku, wiele osób nie spełnia nawet tego warunku, w ogóle rezygnując ze spowiedzi.

Rzeczywiście, spowiedź, która jest bezmyślnym powtarzaniem wyuczonych formułek, nie ma najmniejszego sensu. Jest z nią tak samo jak z mszą świętą – duchowni stale powtarzają, że mszę trzeba przeżywać, być w czasie jej trwania skoncentrowanym, a modlitwa powinna być osobistą rozmową z Bogiem, nie szybkim recytowaniem modlitw. Niestety często popełniamy te błędy, upraszczając mszę i spowiedź do obowiązku, jaki trzeba wypełnić.

Wielu księży potrafi to wyczuć i… nie udzielić rozgrzeszenia. Przeczytajcie, jakie wpisy na ten temat udało nam się znaleźć na forach internetowych.

spowiedź

Za tydzień mój bart bierze ślub. Jestem świadkiem. Byłam dziś na spowiedzi. Powiedziałam, że mieszkam z moim narzeczonym bez ślubu. Ksiądz zapytał jak długo, i czy ze sobą współżyjemy. Odparłam zgodnie z prawdą, że mieszkamy razem od 3 lat, i tak, współżyjemy ze sobą. Wtedy wygłosił długą pogawędkę, że to niezgodne z kościołem i tak dalej. Nie obchodziło go, że jesteśmy za granicą, że za rok bierzemy ślub... Na końcu powiedział, że będzie się za mnie modlił, ale nie da mi rozgrzeszenia. Szczerze mówiąc szczęka mi opadła do samej ziemi, ale tak się wkurzyłam, że odpowiedziałam tylko, że spowiadam się przed Bogiem, a nie przed księdzem, i do Komunii i tak przystąpię. Wstałam i wyszłam. Normalnie do tej pory się we mnie gotuje.

spowiedź

Też nie dostałam rozgrzeszenia i to jako mężatka. Ksiądz kazał mi przyrzec, że nie będę zabezpieczała się przed kolejną ciążą, czego nie zrobiłam. Była to spowiedź wielkanocna, za mną kolejka do spowiedzi, on milczał, ja klęczałam chyba ze 20 minut, wstyd mi było, w końcu odeszłam.

spowiedź

Mam wielki problem. Będąc u spowiedzi i spowiadając się z grzechu współżycia przedmałżeńskiego, nie dostałam rozgrzeszenia. Nie mieszkam ze swoim chłopakiem i przystępując do spowiedzi żałowałam swojego grzechu, chciałam poprawy. Mimo to jak już wspomniałam - rozgrzeszenia nie dostałam. Byłam bardzo zawiedziona i można powiedzieć rozgoryczona... po kilku dniach znów poszłam do spowiedzi, do innego księdza. Wtedy rozgrzeszenie dostałam jednak nie wspomniałam mu o tym co stało się kilka dni wcześniej, o tym że inny ksiądz rozgrzeszenia mi nie udzielił. Nie wiedziałam zbytnio co robić, nigdy nie miałam takiej sytuacji, nie wiedziałam jak postąpić. Czy zgrzeszyłam, nie mówiąc księdzu o spowiedzi bez rozgrzeszenia?

spowiedź

Dziewczyny! Za nami święta... jak zwykle na Wielkanoc poszłam do spowiedzi i... odeszłam z kwitkiem. Powiedziałam księdzu, że mieszkam z chłopakiem bez ślubu, a ksiądz na to, że nie może mi udzielić rozgrzeszenia.

Nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony wiem, że myślę o nim poważnie i o naszej przyszłości, a z drugiej źle czuć się taką hmm... wygnaną.

Dodam, że oboje mieszkamy w Warszawie i pochodzimy z innych miast.

spowiedź

Byłam dziś u spowiedzi i ksiądz mi nie dał rozgrzeszenia bo powiedziałam, że przyszłam do spowiedzi, bo jest obowiązkowa. I że nie powiedziałam, że „czułam taką potrzebę”. W dodatku zaczął mnie pytać w konfesjonale małego katechizmu!!!

spowiedź

Kiedy jeszcze ksiądz nie może udzielić rozgrzeszenia?

- Wśród grzechów są i takie, których nie może odpuścić każdy ksiądz. Należy do nich m.in. formalne odstępstwo od wiary, aborcja, pobicie lub zabójstwo biskupa, usiłowanie odprawienia Mszy św. lub udzielenia rozgrzeszenia przez osobę, która nie ma ważnych święceń, próba zawarcia małżeństwa przez księdza lub osobę zakonną, przynależność do stowarzyszeń walczących z Kościołem.

Są również grzechy, których nie może odpuścić żaden kapłan i żaden biskup, zastrzeżone Stolicy Apostolskiej. To najcięższe przestępstwa, jak znieważenie Najświętszego Sakramentu, pobicie (ewentualnie zabicie) papieża czy zdrada tajemnicy spowiedzi. Trzeba też pamiętać, że grzech aborcji pociąga za sobą karę ekskomuniki. Znaczy to, że zarówno kobieta, która zabiła własne dziecko, jak mężczyzna, który w tym współuczestniczył: (np. namawiał, dał pieniądze) oraz lekarz wykonujący tzw. „zabieg”, niejako automatycznie objęci zostają ekskomuniką, czyli wykluczeniem ze wspólnoty Kościoła. I kiedy ktoś taki przystępuje do spowiedzi, najpierw trzeba z niego zdjąć karę ekskomuniki, a dopiero potem można udzielić rozgrzeszenia. Mogą to jednak uczynić tylko biskupi albo wyznaczeni przez nich kapłani – czytamy na wobroniewiaryitradycji.wordpress.com.

Czy zdarzyło Wam się kiedyś, że ksiądz nie udzielił Wam rozgrzeszenia, drogie dziewczyny?

Polecane wideo

Komentarze (114)
Ocena: 4.77 / 5
gość (Ocena: 5) 21.12.2017 18:58
Ja za to nie rozumiem ludzi chcących zjeść ciastko i mieć ciastko . Kiedy ja żyłam w konkubinacie mi do głowy nie przyszło iść do spowiedzi . Ja nawet do kościoła nie chodziłam wtedy . Albo przestrzegasz reguł albo nie . W kościele katolickim takie są zasady jak sie nie podoba niech wstąpi w inny kościół : protestanci , zieloświątkowscy do wybotu do koloru albo do jechowych.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.04.2015 16:04
po pierwsze nie gimbaza tylko dorosła kobieta która całkiem inne zdanie na ten temat widzę że życia nie znasz jeżeli kobieta ma stałego partnera to niech uprawia z nim seks jej wola a ty nie masz prawa nazywać ją żdzirą bo to nie dość że chamskie to jeszcze bezpodstawne
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.04.2015 13:20
Wiele lat temu przestałam chodzić do spowiedzi i mam święty spokój
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.04.2015 20:12
heh, jedyna dziewczyna jakiej mi szkoda to ta, co napisała że szczerze żałuje że sypia bez ślubu ze swoim chłopakiem. w innych przypadkach - matko, co za tupet. nie żałują, są aroganckie, w zasadzie przyszły "bo obowiązek" i jeszcze się dziwią, że nie dostały rozgrzeszenia. każde dziecko wie, że spowiedź ma sens tylko wtedy gdy się prawdziwie żałuje i obiecuje poprawę. katoliczki od siedmiu boleści. nic dziwnego, że tyle osób odwraca się od Kościoła, skoro ci co się mianują chrześcijanami, w ogólnie nie postępują jak chrześcijanie i w dodatku - o zgrozo - nie pojmują podstawowych rzeczy O.o
odpowiedz
Nieznajoma (Ocena: 5) 20.04.2015 15:27
Ja zazwyczaj mialam rozgrzeszenie ale ja malo co chodze do spowiedzi tylko na swieta po za tym dla mnie to glupota po pierwsze w bibli nic nie pisze o spowiedzi po drugie te zasady sobie wymyslili ksieza przeciez w dawnych czasach slubu nie bylo i zadnych spowiedzi i wszystko bylo okey przeciez Bog zna nasze grzechy jesli bardzo tego zalujemy i obiecujemy poprawy wszystko Bog by wybaczyl wiec po co mowic ksiedzu o grzechach no a zreszta ksieza nie lepsi oni dopiero grzechy maja nie wszystcy ale wiaekszosc ja w szkole mialam lekcje z kasiedzen ktory nas wyzywal i przeklinal no to ladny przyklad daja a Ci co gwalca dzieci no bez przesady...
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie