Telewizja Oxygen emituje reality show „Pretty Wicked” (uczestniczki wybrane spośród tak zwanych piękności są sprawdzane pod względem posiadania wewnętrznych, a nie tylko zewnętrznych walorów). Podczas różnych konkurencji poznajemy bohaterki, a te, wraz z rozwojem, przekonują się, że ich uroda nie ma znaczenia, liczy się wnętrze. Zwyciężczyni dostaje dodatkowo 50 tysięcy dolarów.
W ramach „Pretty Wicked” przeprowadzono sondaż z pytaniami odnoszącymi się do zagadnień poruszanych w reality show. Odpowiedzi były zaskakujące i świadczące o tym, co jest ważne, co się liczy w XXI wieku. Aż 25% kobiet wolałoby wygrać show "American’s Next Top Model" i rozpocząć karierę na wybiegu niż zdobyć Nagrodę Nobla. Na pytanie, czy ogoliłabyś się na łyso, gdybyś mogła uratować komuś życie, aż ¾ odpowiedziało "tak" i aż ¼ oddałaby swoje zbędne kilogramy koleżance, żeby tylko schudnąć.
Przy pytaniu: "Co wybierasz - męża milionera, ale brzydkiego, czy męża ładnego?" - wariant pierwszy dostał 50%. Wśród rzeczy najbardziej cennych wymieniono przyjaźń (88%). Panie były gotowe poświęcić dla niej telefon komórkowy, kosmetyki, a nawet biżuterię.
Według psychoterapeutki, Jenn Berman, która jest jedną z jurorek w „Pretty Wicked”, sonda prezentuje spojrzenie dzisiejszych kobiet na świat, unaocznia to, co jest dla nich istotne. Pokazuje, że jesteśmy bardziej skomplikowane niż kiedyś.
A wy, co byście wolały - wygrać reality show dla modelek i rozpocząć karierę na wybiegu, czy dostać Nagrodę Nobla?
Zobacz także: