Konkurs został stworzony jako alternatywa wobec standardowych wyborów miss, w których liczy się głównie uroda uczestniczek. W Arabii Saudyjskiej postawiono na promowanie wartości, które reprezentuje islam.
Pierwsza edycja przedsięwzięcia odbyła się w zeszłym roku. Brało w niej udział 75 kandydatek w wieku od 15. do 25. roku życia. W tegorocznym konkursie wystartuje 3 razy więcej kandydatek. Panie będą walczyć o tytuł i nagrodę pieniężną - równowartość 2600 dolarów amerykańskich.
Królowa piękności zostanie ogłoszona w lipcu. Przez 10 tygodni kandydatki będą przebywały w odosobnieniu - jury podda je egzaminom i próbom, podczas których zbada ich religijność, miłość rodzicielską, etc. Jeden ze sprawdzianów to pobyt na wsi. Do konkursu dołączą tam matki dziewcząt, by sprawdzić, jak kandydatki odnoszą się do rodziców i czy darzą ich odpowiednim szacunkiem.
Organizatorka konkursu, Chadra Mubarak, tłumaczy, że chodzi o wydobycie z uczestniczek piękna wewnętrznego:
"Sensem konkursu jest zbadanie, jak bardzo oddane są uczestniczki wobec wartości islamskich. To pomysł alternatywny do konkursów piękności, w których chodzi o ciało kobiety i wygląd. Nasza zwyciężczyni nie musi być ładna na zewnątrz, nas interesuje jej piękno duchowe" (tłumaczenie Dziennik.pl).
Zeszłoroczna zwyciężczyni, Zahra Suraf, nie startowała dla nagrody. Swoim występem chciała skłonić inne kobiety do większego szacunku wobec rodziców. Świat islamski za pomocą takich konkursów tworzy alternatywną formę rozrywki wobec tego, co proponuje kultura Zachodu.
Zobacz także:
Miss Kalifornii zdyskwalifikowana
Carrie Prejean nie tylko zaszokowała wszystkich swoją wypowiedzią na temat małżeństw homoseksualnych, ale po konkursie wyszły na jaw inne fakty z jej przeszłości.
Anja Rubik, Magda Frąckowiak, Anna Jagodzińska - która wypadła lepiej podczas imprezy Met Costume Institute Gala Benefit?