Bez czego nie jest w stanie obejść się żadna współczesna kobieta? Oczywiście bez torebki. Dzięki niej zawsze możemy mieć przy sobie zapasową parę butów, kosmetyczkę, portfel, kalendarz, a nawet laptopa. I choć najchętniej kupowałybyśmy co miesiąc inny model, tak naprawdę potrzebujemy tylko… no właśnie – ilu torebek?
Zdaniem Niny Garcii, autorki poradnika Mała czarna księga stylu, każda przedstawicielka płci pięknej powinna mieć dokładnie 4 torby. Pierwszą na dzień: pojemną i dużą, która pomieści wszystkie kobiece bibeloty. Drugą na wieczór – najlepiej elegancką kopertówkę. Trzecią średniej wielkości, na długim łańcuszku, która pasuje na większość okazji. Czwarta zaś powinna być… kultowa, w stylu Chanel 2.55 czy Birkin od Hermesa.
A co jeśli nie stać nas na ten ostatni zakup? No cóż, wtedy warto trzymać się zasady „mniej znaczy więcej” i zamiast kupować co sezon tanie torebki o bardzo słabej jakości, odkładać pieniądze na jeden droższy model!