Prezerwatywa jest jedynym dostępnym środkiem zabezpieczającym przed niechcianą ciążą, a jednocześnie zapobiegającym zarażeniu się chorobami przenoszonymi drogą płciową, takimi jak rzeżączka, kiła czy wirus HIV. Niestety, nie wszyscy zdają sobie sprawę z niebezpieczeństw płynących z uprawiania przypadkowego seksu bez kondomu, dlatego ostatnio coraz popularniejsze stają się kampanie promujące używanie prezerwatyw.
Specjaliści od reklamy zdają się chwytać najbardziej kontrowersyjnych projektów, aby kampania przyniosła oczekiwany skutek. W Niemczech ruszyła właśnie wywołująca wiele emocji akcja „AIDS to masowy morderca”. Jej twórcy próbują zobrazować niebezpieczeństwa płynące z przygodnego stosunku bez prezerwatywy, przy pomocy postaci historycznych zbrodniarzy – Hitlera, Stalina i Saddama Husajna.
Głównym elementem kampanii są odważne spoty telewizyjne, które pojawią się na antenie ogólnoniemieckich telewizji po godzinie 21. Głównym bohaterem kilkuminutowych filmików jest kochanek z twarzą Hitlera. Ma on uosabiać zagrożenie, strach, niebezpieczeństwo… Jego podobizna pojawi się również (obok wizerunku Stalina i Saddama Husajna) na plakatach, a w radiu publikowane będą przerobione na potrzeby kampanii przemówienia jednego z najbliższych współpracowników Hitlera – Josepha Goebbelsa.
Ten dosyć kontrowersyjny projekt stał się impulsem do ogólnokrajowej debaty w Niemczech na temat problemu HIV. Potwierdza to, że bardzo proste pomysły, oddziałujące na ludzką wyobraźnię i bazujące na historycznych skojarzeniach, mogą przynieść pożądany skutek. Ciekawe, czy tego typu kampania pojawi się kiedyś w Polsce?
Natasza Lasky
Zobacz także:
Nadali dzieciom nazistowskie imiona!
Tłumaczą, że chcieli, aby ich pociechy wyróżniały się na tle innych dzieci.
Do Polski dotarła moda, która panuje na Zachodzie już od kilku lat. Pomieszanie fetyszu ze sportem ekstremalnym.