Radykalne feministki często żalą się, że są negatywnie postrzegane przez media. Opinia publiczna jest manipulowana ich nieprawdziwymi wypowiedziami i sfabrykowanymi zdjęciami. Wszystko po to, by obrzydzić je społeczeństwu i ośmieszyć głoszone przez nie hasła. Niestety, ta teoria spiskowa może mieć niewiele wspólnego z rzeczywistością. Zwłaszcza, kiedy przyjrzymy się ich ostatnim poczynaniom...
Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy o nowej inicjatywie wyzwolonych kobiet, które w mediach społecznościowych prezentują światu swoje nie tylko owłosione, ale także zafarbowane pachy. W ten sposób dają nam do zrozumienia, że ciało jest wyłącznie naszą własnością i możemy wyglądać tak, jak chcemy. Popularny na Instagramie tag #dyedpits (#farbowanepachy) ma jednak mocną konkurencję. Tym razem to #uglygirlsclub (#klubbrzydkichdziewczyn).
Grupa młodych feministek oznacza w ten sposób zdjęcia swoich powykrzywianych twarzy. W ten sposób protestują przeciwko zachowaniu części studentów jednego z brytyjskich uniwersytetów. Nie przebierając w słowach, nazwali swoje koleżanki właśnie mianem „klubu brzydkich dziewczyn”. Tylko dlatego, że te poruszyły na forum publicznym temat wulgarnych komentarzy, z którymi musi się mierzyć wiele młodych dziewczyn.
Do akcji dołączają się kolejne kobiety. Będziesz jedną z nich?
Klub Brzydkich Dziewczyn - #uglygirlsclub
Klub Brzydkich Dziewczyn - #uglygirlsclub
Klub Brzydkich Dziewczyn - #uglygirlsclub
Klub Brzydkich Dziewczyn - #uglygirlsclub
Klub Brzydkich Dziewczyn - #uglygirlsclub
Klub Brzydkich Dziewczyn - #uglygirlsclub
Klub Brzydkich Dziewczyn - #uglygirlsclub
Klub Brzydkich Dziewczyn - #uglygirlsclub
Klub Brzydkich Dziewczyn - #uglygirlsclub