Miesięcznik „Reader’s Digest” postanowił sprawdzić, jakie są obawy mieszkańców różnych krajów świata. Większość respondentów – niezależnie od narodowości – wskazywała na samotność. Tę odpowiedź wybrało aż 55% ankietowanych, a w Polsce i w Czechach – 54%.
W czasach nagłego załamania ekonomii nie dziwi, że są kraje, w których lękiem numer jeden jest bankructwo. To właśnie utraty pieniędzy panicznie boją się mieszkańcy RPA (45% wskazań) oraz Wielkiej Brytanii, USA, Kanady, Holandii, Australii oraz Niemiec.
Z kolei wystąpienia publiczne bardziej stresują kobiety niż mężczyzn. Z najmniejszymi oporami wkraczają na scenę Chińczycy i Francuzi. Zaledwie 6% z nich zadeklarowało, że obawia się konieczności wystąpienia przed szerszym audytorium.
Zaskakującym wnioskiem z sondażu „Reader’s Digest” jest to, że nie mamy tak wielkiej obsesji na punkcie naszego wyglądu, jak nam się wmawia. Zaledwie 7% Polaków, podobnie jak Amerykanów, zaznaczało, że najbardziej boi się przemijania urody. Szczególnie czuli na tym punkcie okazali się zaś Niemcy, Hiszpanie i Chińczycy.
A Wy czego się boicie?
Opracowała Natasza Lasky
Zobacz także:
Podpowiadamy, jak przetrwać w miejskiej dżungli!
Co czwarty facet maluje się przed imprezą!
Dzisiaj nikogo nie dziwi widok faceta w obcisłych rurkach i z designerską torbą pod ręką. Jednak chłopak z podkręconymi rzęsami to już pewna nowość…