Wydawałoby się, że mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, państwa będącego światową potęgą, powinni odznaczać się wysokim poziomem wiedzy i wykształcenia. Okazuje się jednak, że jest zupełnie odwrotnie. Jak donoszą najnowsze sondaże, tamtejsi uczniowie, z roku na rok, stają się coraz głupsi.
Młodym Amerykanom największe problemy sprawia geografia. Tylko jedna czwarta z nich opanowała w stopniu bardzo dobrym materiał z tego przedmiotu - donosi The Sun. Uczniowie nie potrafią na przykład zmierzyć odległości na mapie. Duże problemy sprawia im również podanie lokalizacji różnych państw. Nie dziwi więc fakt, że większość z nich zupełnie nie wie, gdzie na przykład leży Polska. Młodzi mieszkańcy Stanów Zjednoczonych często nie umieją również odpowiedzieć na podstawowe zagadnienia związane z obszarem światowej kultury i gospodarki. Nie wiedzą na przykład, że Arabia Saudyjska jest kolebką islamu.
Skąd wynika ten bardzo niski poziom wiedzy najmłodszych Amerykanów? Tamtejsi pedagodzy uważają, że jest to wina nowoczesnej technologii, która znacznie ograniczyła kontakt uczniów z mapą. Inni obarczają za to program nauczania amerykańskich szkół.
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
LOTERIA IN VITRO: Geje, lesbijki, single i emeryci mogą wygrać dziecko!
W grze mogą wziąć udział nie tylko heteroseksualne pary, ale także geje, lesbijki, single i emeryci.
Herbaciany savoir-vivre, czyli jak stylowo celebrować angielskie five o`clock?
Garść praktycznych porad, które pomogą ci zachować klasę przy stole.