Co kolory twoich ubrań mówią o tobie?

Czyli kilka słów o psychologii barw.
Co kolory twoich ubrań mówią o tobie?
13.02.2009

Kolory, podobnie jak muzyka, mają właściwości terapeutyczne. To, jakie wybierasz i nosisz, może wiele powiedzieć o aktualnym stanie twojej duszy. Barwy stymulują nasz układ nerwowy - pobudzając go lub wyciszając, w zależności od potrzeb. Dlatego po wejściu do sklepu możesz bezwiednie podejść do wieszaków z czarnymi albo soczyście zielonymi ubraniami. Preferencje mogą zmieniać się wiele razy podczas życia, w zależności od nastroju w danym momencie czy okresie.

Częste zmiany kolorystyki ubioru świadczą o naszej twórczej, kreatywnej naturze, a bardziej stonowane gamy znamionują ludzi spokojnych, konserwatywnych i wyciszonych.

Co mówi o tobie kolor twoich ulubionych ubrań?

Biel:

Jeśli lubisz nosić białe ubrania i często to robisz, prawdopodobnie jesteś osobą uczciwą, dbającą o czystość, lubiącą prostotę, efektywność pracy. Możesz być odbierana jako kobieta skoncentrowana na sobie i jednocześnie izolująca się, tęskniąca za miłością.

Czerwień:

Co ciekawe, pokusa noszenia czerwieni może informować o niskim ciśnieniu. Ma właściwości pobudzające, więc jest swego rodzaju terapią układu krążenia. Kobiety noszące ten kolor pragną zainteresowania innych, lubią być adorowane, są dynamiczne i dominujące. Noszenie czerwieni na wysokości nóg świadczy o wysokim poziomie energii seksualnej…

Róż:

Duże ilości różu świadczą o tęsknocie za delikatną miłością i czułością. Raczej wycisza, koi nerwy, sprawia, że ogarnia nas równowaga emocjonalna. Panie lubiące ten kolor pragną manifestować swoją kobiecość, są uczuciowe, potrzebują opieki ze strony mężczyzny. Chyba nikogo nie zdziwi, że w przypadku panów nadmierna lubość do różu świadczy o zniewieściałości…

Fiolet:

Lubisz fiolet? Prawdopodobnie sfera duchowa jest dla ciebie bardzo istotna, przy jednoczesnym umiłowaniu luksusu. Cenisz sobie wysoką jakość, nie znosisz tandety. Możesz być odbierana jak introwertyczka, a nawet dewotka! To ostatnie, ze względu na zainteresowania religią, kontemplacją.

Zielony:

Osoby preferujące ten kolor są zdaniem ich otoczenia godne zaufania, w ich życiu panuje spokój i harmonia. Są ugodowe, wyrozumiałe i kojąco wpływają na innych.

Niebieski, granatowy:

To zimne kolory, które koją nerwy, wprowadzają jasność umysłu, sprzyjają skupieniu oraz koncentracji. Prawdopodobnie masz otwarty, kreatywny umysł, pragniesz być specjalistką w swojej dziedzinie. Potrafisz budzić szacunek i być autorytetem, jesteś ceniona za wewnętrzny porządek.

Brąz:

Kobiety często noszące brązy są odbierane jako istoty zainteresowane wyłącznie doczesnością, bardzo stabilne, ale jednocześnie niepewne jutra. Są uważane za niezawodne i wspierające, ale… pozbawione poczucia humoru.

Czerń:

Ten kolor najchętniej wybierają dwie grupy osób - pierwsza to mądre, zdyscyplinowane i sumienne, a druga to samotnicy, niepewni swojej wartości, szukający swojej drogi. Czerń jest odbierana jako symbol elegancji, prestiżu i powagi, budzi zaufanie, daje poczucie bezpieczeństwa.

Szarość:

Umiłowanie do szarości, podobnie jak czerń, może wskazywać na dwie grupy cech. Niektórym kobietom o zaniżonej pewności siebie, zmęczonym życiem, czującym się staro może dawać swego rodzaju schronienie. Dla innych jest sposobem na ukazanie władzy i perfekcjonizmu. Budzi szacunek, pomaga wykreować autorytet.

Wiedzę o kolorach możesz wykorzystać np. podczas rozmowy kwalifikacyjnej lub randki. To bardzo delikatna, ale skuteczna forma manipulacji. Na przykład strój w odcieniach brązu to znak, że będziesz osobą dyspozycyjną, skłonną wiele czasu poświęcać pracy. Ubiór czarno-granatowy zostanie odebrany jako uniform silnej i profesjonalnej kobiety, pragnącej niezależności, chcącej się rozwijać. Czerwona apaszka to z kolei symbol intelektualizmu. Na randce przyda się czerwień i róż - zamanifestujesz w ten sposób drzemiącą w tobie mieszankę delikatności oraz seksapilu.

Gabriela Mostowicz-Zamenhof

Polecane wideo

Komentarze (241)
Ocena: 5 / 5
agaparis (Ocena: 5) 27.01.2014 21:21
ale bzdury.. uwielbiam fiolet od lat, ubieram się tak często od stóp do głów, a religia i kontemplacja mnie zupełnie nie obchodzi... he, he ja - dewotka???? no żart, normalnie ;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.06.2012 13:49
Ciekawy artykuł. Ja ostatnio też czytałam na blog.stilago.pl o tym co nasze ubrania mówią o nas jak i do nas. To niesamowite ile możemy się dowiedzie po tym jak szczegółowo przypatrzymy się ciuchom, które ubieramy na co dzień.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 24.05.2012 15:48
ehh czerwony:) prawda.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.09.2010 14:58
Jeżeli mówimy o manipulacji podczas rozmowy kwalifikacyjnej, to proponuję dwie opcje: 1. Poznać dobrze osobę, która rekrutuje i dostosować się do jej preferencji. Poznać to nie znaczy ubrać się tak samo, jak ona, bo ludzie w pracy nie zawsze ubierają się tak, jak chcą - raczej rzadko. 2. Jeżeli nie mamy powyższej możliwości (proszę być aktywnym poszukiwaczem!), nie wychodzić poza odcienie szarości. Dzięki temu zyskamy tożsamość wizualną, która zminimalizuje ewentualne niepozytywne skojarzenia kolorystyczne u naszego rozmówcy. Biznes ubiera się na szaro z powyższego powodu - to informacja dla zwolenników koloru czarnego. Czarny kolor odstrasza, więc nie dziw się, że wokół czasami może być pusto. Wyjątkiem są pogrzeby. :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.01.2010 13:49
Hm, czarny, czarny i czarny albo czasami czarny, no i się zdarza jeszcze, że czarny. No dobra, może również czarny.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie