Środek nocy, budzimy się i... nie możemy już zasnąć. Przewracamy się z boku na bok, nadal bezskutecznie walczymy o kilka godzin snu. Co robić w takiej sytuacji?
Metody znane nam z dzieciństwa, jak np. liczenie baranów, są mało skuteczne. Zazwyczaj kończy się to leżeniem i czuwaniem, a upragniony sen przychodzi dopiero nad ranem, właśnie wtedy, gdy mamy wstać z łóżka. Efektem nieprzespanej nocy jest zmęczenie i rozdrażnienie przez cały dzień.
Na szczęście istnieją sposoby, by walczyć z tą przypadłością.
Jeżeli przebudzimy się w środku nocy i przez kolejne 15-20 minut nie możemy zasnąć, nie ma sensu na darmo leżeć w łóżku, denerwując się zaistniałą sytuacją. Zamiast tego warto przeczytać kilka stron nudnej książki, posłuchać relaksacyjnej muzyki czy radia. Takie metody pomogą nam powrócić w objęcia Morfeusza.
W dzisiejszych czasach, kiedy panuje ciągły wyścig szczurów i stres, trudno nam jest się zrelaksować. Jednak każdy z nas zna pewne techniki odprężające, które działają uspokajająco.
Nie musi to być od razu joga lub medytacja. Wystarczy kilka ćwiczeń oddechowych. Dobrym rozwiązaniem jest również prosta wizualizacja – czyli wyobrażenie, że jesteśmy w jakimś spokojnym i miłym miejscu.
Jednym z głównych czynników nieprzespanej nocy jest stres. Kiedy borykamy się z problemami finansowymi, rodzinnymi czy zdrowotnymi, nasza bezsenność się pogłębia. Bardzo trudno jest się przestawić i w jednej chwili zapomnieć o naszych kłopotach. Mimo wszystko możemy redukować negatywny wpływ stresu.
Wieczorem przed pójściem do łóżka napiszmy na kartce, co nas trapi. Dopiszmy też zdanie, że w tej chwili nie wiemy, jak rozwiązać ten problem. Postępując w ten sposób, nauczymy się blokować stres.
Kiedy powyższe sposoby nie skutkują, coraz bardziej zirytowani sięgamy po tabletki, które przyniosą nam upragniony sen. Łykając proszek o dziewiątej wieczorem, nie martwimy się zbytnio o skutki uboczne. Jednak zażywając pigułkę o czwartej nad ranem możemy sobie poważnie zaszkodzić. Lek będzie działał przez kilka kolejnych godzin, więc wywoła senność i dekoncentrację w godzinach porannych, gdy będziemy w drodze do pracy.
Zapytaj o poradę lekarza
Jeżeli nawet tabletki nie działają, udaj się do specjalisty. Nie próbuj leczyć się samodzielnie, zażywając leki nasenne. Nie dość, że nie rozwiążesz problemu, to jeszcze możesz się uzależnić.
Źródło: kobieta.wp.pl
KLK