Tajemnice śmierci klinicznej: 5 wizji, których doświadczyły osoby umierające

Jezus, zwierzęta, czaszki… Co jeszcze widzą ludzie na łożu śmierci?
Tajemnice śmierci klinicznej: 5 wizji, których doświadczyły osoby umierające
03.05.2011

Proces umierania fascynuje badaczy od tysiącleci. Niestety, mimo wielu lat badań, licznych prób przeprowadzonych przy użyciu najbardziej zaawansowanych urządzeń i tysięcy ekspertyz wciąż nie wiadomo, jak wyjaśnić wizje, których doświadczają ludzie na łożu śmierci.

- Czy za te spektakularne i wydawałoby się - nadnaturalne - wrażenia, odpowiedzialny może być mózg? – zastanawia się serwis niewiarygodne.pl i dodaje: - A może są one "widzeniem duszy" i efektem przenikania się różnych światów - tego, który znamy i tego religijnego?

Odpowiedzi na to pytanie zapewne nie znajdziemy jeszcze przez długie lata. Pozostają jedynie opowieści osób, które doświadczyły śmierci klinicznej. Oto 5 niezwykłych wizji

Zwierzęta

Choć dość popularny jest pogląd, że zwierzęta nie mają duszy, to sporo osób, które leżały na łożu śmierci twierdzi, że w ich wizjach pojawiały się właśnie zwierzaki. Tak było w przypadku Bryce’a Bonda, który w wyniku reakcji alergicznej na orzechy miał zapaść.

- Usłyszałem szczekanie i biegnącego w moim kierunku psa, którego kiedyś miałem. Był to czarny pudel o imieniu Pepe. Kiedy go zobaczyłem, poczułem, że moja emocjonalna zapora się otworzyła i łzy zaczęły wypełniać moje oczy - wspominał Bryce Bond. - Pies wskoczył w moje ramiona i zaczął mnie lizać po twarzy. Kiedy go trzymałem był prawdziwy - bardziej niż kiedykolwiek. Czułem jego zapach, słyszałem oddech i miałem poczucie jego wielkiej radości wynikającej z tego, że znów mógł być ze mną.

Mężczyzna twierdził także, że w tunelu widział też swoich bliskich, którzy kilka lat temu umarli.

krzyż

Życie przelatujące przed oczami

Niektórym ludziom w sytuacji zagrożenia życia pojawiają się przed oczami bardzo dziwne obrazy. Są to przeróżne fragmenty wydarzeń, które miały miejsce w przeszłości. Takiej swoistej retrospekcji całego życia doświadczył Julian Milkes.

Mężczyzna jechał samochodem wraz ze swoją matką. W pewnym momencie zobaczył, jak w jego stronę zmierza inny pojazd. Zderzenie było nieuniknione. Julian myślał, że to już jego koniec. Nagle zdarzyło się coś niezwykłego. Mężczyzna poczuł jakby jego dusza oddzieliła się od ciała i wszystko zaczął widzieć z zupełnie nowej perspektywy. Całe życie stanęło mu przed oczami. Mężczyzna cofał się do różnych wydarzeń z przeszłości, do poszczególnych fragmentów jego życia. Życie mężczyzny cudem zostało uratowane.

Wir i czaszki

Pochodząca z Pensylwanii Gloria Hipple pierwszego spotkania ze śmiercią doświadczyła podczas operacji migdałków. Drugi raz podobna sytuacja przydarzyła się jej dziesięć lat później, kiedy to trafiła do szpitala, po tym jak poroniła. Na oddziale praktycznie nikt się nią nie zajmował. Kobieta w pewnym momencie miała zaledwie 30 stopni Celsjusza.

W obu przypadkach jej życie było w poważnym niebezpieczeństwie. Wyznała, że podczas tych dwóch momentów zagrożenia życia doświadczyła czegoś bardzo dziwnego. Zupełnie straciła kontakt z otoczeniem, przestała widzieć i słyszeć. Nagle znalazła się wewnątrz wiru, który niczym lejek, coraz bardziej się zawężał. Chciała chwycić się czegokolwiek, nie mogła jednak znaleźć żadnego punktu zaczepienia. Wreszcie zobaczyła ciemną kropkę. Pojawiła się ona przed jej oczami niczym wielka zasłona. Tuż za nią znajdował się biały, jaśniejący i bardzo ciepły punkt. Jednak im bardziej się do niego zbliżała, tym coraz mocniej przypominał on białą czaszkę. Straszliwy przedmiot stawał się coraz większy. W pewnym momencie kobieta zaczęła jednak rozpaczać, że nie może zostawić swoich dzieci. Wtedy czaszka rozpadła się na tysiące małych kawałków, a w jej miejscu pozostało tylko wspaniałe jasne światło, dzięki któremu zupełnie się uspokoiła.

Chwilę później kobieta zaczęła się od niego oddalać i czuła się tak, jakby wyruszyła w drogę powrotną. Następnie usłyszała głos męża oraz lekarzy, którzy toczyli walkę o jej życie.

Zobacz także:

Kobiety to drogowe egoistki: Za kierownicą przeistaczamy się w zołzy!

Zdaniem naukowców przedstawicielki płci pięknej i właściciele drogich samochodów nie lubią przepuszczać innych aut na drodze.

Najdziwniejsze pamiątki związane ze ślubem Kate i Williama: Tipsy, lodówka, sztuczny pierścionek

Jeśli marzy Ci się lalka Mini Kate, koniecznie poproś swoich londyńskich znajomych o zrobienie zakupów na ostatnią chwilę.

 

mózg

Operacja

Pochodząca z miasta Hull w stanie Georgia Cidavia-DeRepentigny twierdzi, że podczas skomplikowanej operacji jej dusza nagle opuściła ciało i zaczęła unosić się ponad nim. Podobno kobieta miała świadomość, że umarła i że jako duch patrzy na siebie z góry.

Kiedy zauważyła, że rurka, która powinna dostarczać jej organizmowi tlen, została przypadkowo odłączona, postanowiła uzmysłowić to lekarzom. Duch Amerykanki tak długo poruszał nieszczęsną rurką, aż w końcu jedna z pielęgniarek to zauważyła i poprawiła. Dzięki temu tlen znów zaczął docierać do mózgu Cidavii i udało jej się uniknąć śmierci.

Jezus

W 2004 roku 6-letni Alex Malarkey jechał z rodzicami samochodem, kiedy doszło do poważnego zderzenia z innym autem. Chłopiec ledwo uszedł z życiem, a dziś porusza się na wózku inwalidzkim. W wyniku incydentu przeżył śmierć kliniczną, a wizją, której doświadczył, była wizyta w niebie.

- Kiedy przybyłem do nieba, znalazłem się wewnątrz bramy. Była ona bardzo wysoka i biała - powiedział Alex. - Połyskiwała i wyglądała tak, jakby miała łuski podobne do rybich. Byłem w środku nieba, a z perspektywy bramy wszystko wyglądało na jasne i intensywne. Wszystko było doskonałe. Zresztą słowo 'doskonałe' wydaje mi się idealne do opisania nieba.

Chłopiec twierdził również, że rozmawiał z Jezusem i widział anioły. Kiedy nikt nie chciał mu uwierzyć w te wizje, Alex ze szczegółami opowiedział, co działo się wokół niego w szpitalu, kiedy był nieprzytomny.

Polecane wideo

Komentarze (36)
Ocena: 5 / 5
twotimes (Ocena: 5) 13.07.2015 18:11
to prawda to jest bardzo ciekawy temat, ja ostatnio miałam okazję czytać książkę po schodach do nieba, bardzo ciekawa i też opowiada o doświadczeniach osoby, która przeżyła śmierć kliniczną.
odpowiedz
Andrus Stefan (Ocena: 5) 07.04.2013 17:43
Widzę ,że to wszystko są stare posty ale podzielę się z Wami swymi przeżyciami. Podczas operacji w szpitalu miałem zatrzymanie akcji oddechowej i akcji serca, co dowiedziałem się od lekarza na drugi dzień. Pamiętam ,że znalazłem się w jasności i w moim kierunku zbliżała się jeszcze jaśniejsza postać,od której emanowało ogromnie przyjemna jasność. Postać ta przekazała mi ,że to jeszcze nie jest czas dla mnie i muszę wracać, bo mam coś do zrobienia,ale co tego mi nie powiedziała. Co zmieniło się przez to w moim życiu,nie noszę zegarka ,po prostu nie mogę,przeszkadza mi. na początku potrafiłem określić czas co do minuty,teraz do 10 minut, a jest już 17 lat po tym przeżyciu.Następną rzeczą jest,że na początku miałem trochę problemy,bo strasznie chciałem wrócić do tego światła,nawet doszło do tego że próbowałem popełnić samobójstwo,ale się nie udało. cały swój majątek rozdałem,bo on nie jest mi w niczym potrzebny. Przepisałem wszystko na najbliższą rodzinę i obcych. Teraz staram się pomagać innym jak tylko mogę,bezinteresownie.Jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz,kościół straszy nas ,że po śmierci pójdziemy do piekła. Ja uważam ,że piekło istnieje tu i teraz na ziemi. Nie wierzę w kościół i księży, ale wierzę w BOGA.Teraz się Wam narażę ,bo dla mnie czy jest to Pan Bóg ,Jahve ,czy Alla to jeden i ten sam BÓG. Pozdrawiam wszystkich.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.08.2012 19:44
gdybyś był przy bliskiej osobie która umiera to ten twój kuxwa bzikby znikł
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 06.08.2011 22:56
ja mam jakiegoś bzika na punkcie takich spraw jak śmierć ; / próbowałam z tym OOBE , ale coś mi nie wychodzi. czytam najróźniejsze książki o tematyce śmierci przez co inaczej spoglądam na świat.. rodzice zaczynają zabraniać mi czytania takich lektur . a co do śmierci klinicznej to wierze w wizje tych którzy to przeżyli.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.07.2011 13:22
czytałam Glorię Polo ale polecam też ,,Boskie objawienie piekła" - jak dla mnie zdecydowanie bardziej dotkliwa, skóra się jeży.............
odpowiedz

Polecane dla Ciebie