300 lat – tyle musiałby pracować przeciętny mieszkaniec Indii, aby zebrać środki na kupno własnego domu w Bombaju. W równie tragicznej sytuacji znajdują się średniozamożni obywatele Chin, którzy na własne 100-metrowe lokum w Szanghaju musieliby harować około 200 lat – wynika z analiz przeprowadzonych przez brytyjskiego agenta nieruchomości Knighta Franka.
Ceny nieruchomości przerażają także mieszkańców Londynu i Moskwy. Tutaj, aby uczciwie dorobić się własnego domu potrzeba około 100 lat – donosi Sfora.pl.
Wydaje się więc, że w porównaniu z tymi danymi, my, Polacy, nie powinniśmy narzekać na dostępność mieszkań. Jak wynika z raportu przeprowadzonego przez firmę Reas, przeciętny Warszawiak musi pracować na własne lokum około 7 lat.
Czy oznacza to, że mieszkania w naszym kraju są dużo tańsze, a my zarabiamy kokosy? Oczywiście, że nie. Chodzi tutaj przede wszystkim o to, że nasi rodacy zadowalają się zwykle znacznie mniejszym lokum niż na przykład Chińczycy.
Michalina Żebrowska
Zobacz także:
Rewolucja w Kościele? Dzieci będą miały DWIE KOMUNIE (a rodzice DWA WYDATKI!)
Organizatorzy przyjęć mocno zacierają ręce.
UWAGA: Już wiadomo, kogo Facebook uzależnia najszybciej i najbardziej! (Ciebie?)
Typowa uzależniona od Facebooka osoba to...