Tym razem propozycje nieco odmienne od dotychczas publikowanych. W świąteczną niedzielę mamy dla was zbiór tomików z poezję – zarówno dla uduchowionych artystek, jak i twardo stąpających po ziemi realistek.
Wisława Szymborska, Tutaj
Każda nowa książka Wisławy Szymborskiej staje się długo oczekiwanym wydarzeniem, zaś każdy nieznany wiersz - świętem. Tak jest i tym razem. Za precyzją językową czuje się niezwykłą koncentrację - myśli i wyobraźni. Wiersze te uderzają nagromadzeniem szczegółów widzialnego (i niewidzialnego) świata, który jest źródłem nieustannego zdumienia - to bodaj główne słowo klucz tej poezji. Jest to możliwe dzięki darowi uważnej obserwacji, postrzeganiu wszystkiego niejako po raz pierwszy, wolnemu od aksjomatów, pewników i nagromadzonej wiedzy. O poezji Szymborskiej powiedzieć można to samo, co mówi ona o świecie: „Niewiedza tutaj jest zapracowana”. Stąd w każdym niemal wierszu bogactwo niespodzianek i odkryć.
Anna Piwkowska, Farbiarka
Kim jest Farbiarka? Jakie miesza farby przy akompaniamencie cykad w południową noc? Anna Piwkowska opowiada historie zwyczajne i tajemnicze, które zdarzają się w świecie bogów, ludzi, zwierząt i kwiatów unoszonych przez czas. W świecie, któremu przemijanie nie odbiera sensu ani piękna, przeciwnie, czyni go tym bardziej godnym zachwytu i pożądania.
Marzanna Bogumiła Kielar, Monodia
Najnowszy tomik poetycki laureatki Nagrody im. Kościelskich, Kryształu Vilenicy i Paszportu „Polityki” to trzydzieści pięć wierszy odsłaniających surowe piękno świata, sondujących duszę człowieka napiętnowanego śmiercią. Precyzja opisu rzeczywistości towarzyszy tu przenikliwemu portretowi przemijania, w który jest wpisana zgoda na to, co nieuniknione, i próba oswojenia nieznanego świata. Ostatnie dzieło poetki wyznacza nowy etap w twórczości Kielar, dynamicznej a zarazem harmonijnej.
Joanna Pollakówna, Ogarnąłeś mnie chłodem
Ostatni tom wierszy zmarłej niedawno poetki i krytyczki sztuki. Utwory pisane u schyłku życia osiągnęły rzadko spotykaną krystaliczność, są przejmującym zapisem zmagania się z chorobą i duchowego przygotowywania się na spotkanie rzeczy ostatecznych.
Jane Hirshfield, Uważność
Jane Hirshfield jest autorką pięciu - cenionych i nagradzanych - tomów wierszy, zbioru esejów o poezji oraz dwu antologii poetyckich, m.in. księgi gromadzącej wiersze religijne pisane przez kobiety w ciągu 43 stuleci. Ukończyła prestiżowy Uniwersytet w Princeton, wykładała jako visiting professor na wielu amerykańskich uczelniach, popularyzując też poezję w audycjach radiowych i telewizyjnych. Kilka lat spędziła w klasztorze Zen w Kalifornii, gdzie została wyświęcona na ucznia w tradycji Soto. Buddyzm nie stał się nigdy w jej poezji tematem bezpośrednich deklaracji; przejawia się jedynie w szczególnej wrażliwości i sposobie widzenia świata: nacechowanym uważnością, czułością i współczuciem. Przenikliwe obserwacje codzienności przesycone są w jej wierszach poczuciem humoru, skłonnością do paradoksu i zmysłem absurdu.
Opisy pochodzą ze strony Wydawnictwa Znak, www.znak.com.pl
Gabriela Mostowicz – Zamenhof
Zobacz także:
Prawdziwe historie spisane na kartkach pamiętników wciągają, ekscytują, poruszają. Wśród naszych propozycji coś dla siebie znajdą zarówno poszukiwaczki przygód, jak i nastoletnie fanki słynnej księżniczki…
Książki, których tytuły zawstydzają
Obawiamy się, że czułabyś się nieco skrępowana wyjmując jedną z tych książek w autobusie lub pociągu.