Candace Bushnell, matka takich pozycji jak „Szminka w wielkim mieście" czy „Seks w wielkim mieście", znowu daje upust swojej twórczości. Kolejna książka i kolejny raz ta sama sceneria, to samo miasto. Niby to samo, a zupełnie inne problemy. Bohaterki tylko z pozoru przypominają te z poprzednich książek.
Cała akcja rozgrywa się w budynku przy Piątej Alei. To właśnie ten niepozorny, na pierwszy rzut oka, dom odgrywa główną rolę w książce. Jest to najmodniejszy, najbardziej elegancki i pożądany dom w mieście! To miejsce sporów, przyjaźni, nienawiści i zazdrości. A jak wiadomo, Piąta Aleja to miejsce kultu dla mieszkanek Nowego Jorku. Legenda głosi, że każda nowojorczanka zrobi absolutnie wszystko, aby właśnie tam zamieszkać!
Obok tej kultowej ulicy, w książce występuje kilka kobiet o przeróżnych osobowościach, poglądach i oczekiwaniach wobec świata. I te wszystkie bardzo zróżnicowane damy mieszkają pod jednym dachem. Niby nic imponującego, a jednak! Spokój zostaje zburzony w momencie, kiedy bohaterki zaczynają ze sobą walczyć o władzę i prestiż. Trzeba dodać, że kobiety w powieści Bushnell są bardzo zdesperowane i nieugięte w osiągnięciu zamierzonych celów.
A o co można się kłócić, mieszkając w takim domu? To proste, o jeszcze lepsze mieszkanie. Centrum całej intrygi jest sześćdziesięciometrowy apartament, należący do niedawno zmarłej pani Houghton. Trzy poziomy pomieszczenia, wysokie na cztery metry, sala balowa z marmurowym kominkiem i widokiem na cały Manhattan. Takiego miejsca potrzebuje każdy, kto ma pieniądze, ale nie ma pozycji w świecie współczesnych elit!
Mindy Gooch jest przewodniczącą rady mieszkańców budynku. Jak przystało na kobietę o takiej funkcji, jest nieuprzejma. Swoje lata świetności ma za sobą, nie układa się jej w małżeństwie, zakłada więc blog o znaczącej nazwie „Uciechy ludzi, którzy nie mają wszystkiego".
Enid Merle, której Mindy nie znosi z całego serca, od pięćdziesięciu lat prowadzi rubrykę towarzyską i ma przyjaciół wśród dawnej nowojorskiej elity. Jest także dziewczyna z prowincji, Lola Fabrikant, wyzwolona dwudziestolatka. Jej marzeniem jest bycie Carrie Bradshow. Pragnie nosić drogie ubrania i znaleźć bogatego męża.
A co sprawia, że Piąta Aleja jest tak obsesyjnie pożądana przez kobiety? To bardzo proste - mieszkanie daje nie tylko dach nad głową, ale także prestiż, pieniądze, uznanie i sławę. Przysłowiowa winda do nieba.
Jeśli już jakimś fartem uda się komuś zamieszkać przy tej najbardziej pożądanej ulicy świata, ma wielkie szanse na odniesienie sukcesu towarzyskiego. My takiej mentalności do końca możemy nie pojmować, ale w USA miejsce, w którym mieszkasz, mówi o tobie, kim jesteś, ile zarabiasz, itd... Warto dodać, że nie każdy, kto ma pieniądze, jest uznawany w towarzystwie. A zamieszkanie w najbardziej pożądanych miejscach to nie lada wyczyn. Trzeba uzyskać zgodę wszystkich mieszkańców.
"Piąta Aleja" to komedia obyczajowa, obnażająca i ironicznie wyśmiewająca światek Manhattanu, czyli osoby znane z tego, że są znane.
„Piąta Aleja", ZNAK – 42 zł.