SOBOTA, 23 stycznia 2010
TVP 1, 20:20, Jutro nie umiera nigdy
Eliot Carver, właściciel światowej sieci medialnej, dąży do wywołania napięć politycznych i militarnych, które stanowiłyby cenny materiał dla środków masowego przekazu będących w jego władaniu. Realizuje plan z paranoiczną dokładnością i niemal doprowadza do wybuchu wojny między Chinami i Wielką Brytanią. W odpowiednim momencie, do akcji wkracza agent 007 James Bond, który z pomocą agentki chińskiego wywiadu, pułkownik Wai-Lin, zamierza stoczyć pojedynek z magnatem prasowym.
TVN 21:05, Prestiż
Schyłek XIX wieku, Londyn. Robert Angier i Alfred Borden to dwaj iluzjoniści, którzy pracują razem, wykonując mniej skomplikowane popisy, ku uciesze zgromadzonej publiczności. Przypadek sprawia, że podczas jednego z występów ginie ukochana żona Angiera, Julia. Od tej pory wzajemna nienawiść i rywalizacja na scenie staje się dla mężczyzn siłą, prowadzącą do obłędu i nieuniknionej tragedii.
NIEDZIELA, 24 stycznia 2010
Polsat, 21:00, Kości
Brennan odwiedza jej były chłopak, Stires, i zaprasza kobietę na kolację. W laboratorium zjawia się Booth i dostarcza ubrudzoną ziemią lodówkę, w której znajdują się zwłoki. Okazuje się, że ofiarą jest porwana rok temu Maggie. Dziewczyna była uzależniona od narkotyków, które za łapówki wyłudzała u Mary Costello. W domu Costellów, Booth dostrzega nową lodówkę oraz ślady na podłodze, które odpowiadają nogom lodówki, w której znaleziono zwłoki. Rodzina zostaje aresztowana. Okazuje się, że powrót Stiresa ma związek ze sprawą.
TVN, 20:00, Miłość i inne nieszczęścia
Emily Jackson, dla przyjaciół Jacks, trafia jako praktykantka do redakcji brytyjskiej edycji magazynu Vogue. Dziewczyna wiedzie życie kobiety sukcesu jeździ eleganckimi autami, jada z arystokratkami, mieszka i przyjaźni się z gejem Peterem. Mimo, iż ciągle poszukuje prawdziwej miłości, jest bardziej zajęta swataniem przyjaciół, niż własnymi rozterkami. Gdy w redakcji pojawia się nowy asystent fotografa, przystojny Paolo, Emily postanawia poznać go ze swoim współlokatorem.
Opracowała Natasza Lasky
Zobacz także:
Zmarł po obejrzeniu filmu Avatar!
Na forach internetowych aż roi się od wypowiedzi widzów, którzy po wyjściu z sali kinowej nie mogli poradzić sobie z prozą życia - tak przecież odmiennego od tego, które prowadzą mieszkańcy utopijnego świata.
Pomysłowy sposób na bliskość wtedy, gdy jesteście setki kilometrów od siebie. Dla par lubiących dobrą zabawę i… kinematografię.