Dieta bezmięsna z roku na rok zyskuje na popularności. Nie tylko ze względów zdrowotnych, ale także etycznych. Niektórzy są tak wrażliwi, że nie chcą przykładać ręki do cierpienia niewinnych zwierząt. Nie trzeba być specjalistą w tym temacie, by podejrzewać, co dzieje się w ubojniach. Mówi się nawet, że jeśli raz podejmiesz taką decyzję, nigdy jej nie zmienisz. Zazwyczaj to prawda.
No właśnie, zazwyczaj, ale nie zawsze. I mamy na to konkretny dowód. Poznajcie kobietę, która wiele lat temu świadomie zrezygnowała z kotletów i pieczonego kurczaka, przechodząc na dietę niemal całkowicie roślinną (nie licząc nabiału). A teraz doszła do wniosku, że jednak za bardzo lubi smak mięsa, żeby już nigdy więcej go nie spróbować.
Zrobiła to po bardzo długiej przerwie. I jak zareagowała?
Zobacz również: Przez TO zdjęcie tysiące internautów przechodzi na wegetarianizm! (Ohydny widok)
źródło: YouTube (https://www.youtube.com/watch?v=LnKbiyTyTxs)
Bohaterką niezwykłego nagrania jest Stephania Potakis, która na co dzień pracuje w mediach internetowych. Odpowiada za casting aktorów grających później z zabawnych filmikach. Tym razem miało być na poważnie. Po 22 latach wegetarianizmu została zaproszona przez swoich współpracowników do restauracji specjalizującej się w stekach i innych mięsnych przysmakach.
Kobieta usiadła przy stoliku, a obsługa serwowała jej kolejne apetycznie wyglądające dania. Już wtedy było wiadomo, że prawdopodobnie na coś się skusi, ale jej reakcja przerosła wszelkie oczekiwania. Łapczywie pochłaniała kolejne porcje i nie mogła się nachwalić ich smaku.
Ta kolacja zmieniła jej życie…
Zobacz również: REPORTAŻ: Zostałam wegetarianką. Jak zareagowali najbliżsi?
źródło: YouTube (https://www.youtube.com/watch?v=LnKbiyTyTxs)
Zaczęła od pieczonych udek z kurczaka w aromatycznym sosie: „Przypomniałam sobie, co to oznacza soczysta potrawa. Ta chrupiąca skórka i mięso rozpływające się w ustach. Takiego efektu nie da się uzyskać w przypadku warzyw”.
Później przyszła pora na wielką kość wypełnioną przyprawionym szpikiem: „Już teraz mogę powiedzieć, że nigdy z tego nie zrezygnuję. Będę wysysała szpik z kości do końca swojego życia. To aktualnie moje ulubione danie”.
Na koniec specjalność zakładu - krwisty stek z najlepszej klasy wołowiny: „To coś jak masło, o którego istnieniu nie miałam pojęcia. Tyle, że z mięsa. Powinni produkować gumę do żucia o tym smaku. Mogłabym ją żuć cały czas”.
źródło: YouTube (https://www.youtube.com/watch?v=LnKbiyTyTxs)
Po 22 latach wegetarianizmu Stephania ma wrażenie, że zmarnowała mnóstwo czasu. Nie dane jej było spróbować tyle pyszności. Teraz ma zamiar nadrobić zaległości.
- To jest zupełnie nowy poziom jedzenia. Nie miałam pojęcia o istnieniu takich smaków i jestem strasznie podekscytowana, że właśnie je odkryłam. Aż chce mi się płakać. Zamierzam jeść mięso każdego kolejnego dnia, aż do końca życia - wyznaje.
Czy inni wegetarianie mogą czuć się zdradzeni?
Zobacz również: Mały wegetarianin