Wasze Listy: "Wpadłam po uszy w próżne środowisko. Kogo stać na taki lifestyle?"

Kasia uważa, że większość współczesnych dziewczyn jest próżna.
Wasze Listy: "Wpadłam po uszy w próżne środowisko. Kogo stać na taki lifestyle?"
29.11.2011

Drogi Papilocie,

Mam 23 lata i naszła mnie ostatnio smutna refleksja. Nie wiem, jak to się stało, ale trafiłam do bardzo próżnego środowiska - pełnego pustych dziewczyn, wyznających głupią filozofię życiową. Dla nich nie są ważne osiągnięcia, a jedynie wygląd. Oceniają wszystkich wyłącznie po ubiorze, jakości manicuru oraz odrostach i naśmiewają się z dziewczyn, które nie spełniają ich wygórowanych oczekiwań. 

Studiuję w Warszawie na prywatnej uczelni. Ja ciężko pracuję, żeby co miesiąc opłacić prawie 1000 złotych czesnego, a one dostają kasę od rodziców i to niezłą kasę, bo po pierwsze jeżdzą super samochodami, śniadania jadają w knajpach, po szkole chodzą sobie na zakupy, w weekendy do modnych klubów. Mnie stać najwyżej na piwo w studenckim barze, a na nową kurtkę będę mogła sobie pozwolić dopiero za rok.

Nie zależy im na ocenach, bo po studiach zaczną pracować w firmach swoich rodziców i nikt nie będzie ich wałkował na rozmowie kwalifikacyjnej. Nie muszą się przejmować, z jakim wynikiem skończą studia, bo przecież to nie ma żadnego znaczenia. A ja nie dość, że teraz haruję na kasie w sieciówce z ciuchami, do której one nawet nie wchodzą, bo to wstyd, to już muszę się martwić, jak sobie poradzę po studiach.

 

list

Nie wiem, jak można być tak próżnym człowiekiem? Czy w życiu nie ma żadnych wartości poza oszałamiającym wyglądem, relaksującymi chwilami u kosmetyczki albo planowaniem wyjazdów na narty do Szwajcarii? Czy te dziewczyny czasami się zastanawiają, kim by były bez pieniędzy swoich rodziców? Czy kiedykowiek myślą o tym, jak żyją inni? Inni, którzy za 1400 złotych muszą opłacić szkołę i przetrwać miesiąc?

Apeluję do Was! Zatrzymajcie się czasem i zastanówcie, jak żyją inni i czy Wasze oscentacyjne zachowanie nikomu nie działa na nerwy. Bo ja codziennie, kiedy wracam do domu po 22, po całym dniu zajęć i nabijania ubrań na kasę, myślę o tym, że taka jedna szczęściara z drugą właśnie kończy swoją kolacyjkę w uroczej knajpce i wraca do pięknego apertamentu, by oddać się upiększającym rytuałom wykonywanym drogimi kosmetykami. A mnie musi wystarczyć kilka godzin snu i od czasu do czasu maseczka za 1,40. Fryzjer? Kiedy zorientowałam się, że podcięcie końcówek kosztuje w Warszawie 90 zł, zainwestowałam w nożyczki.

Kasia

Na Wasze listy czekamy pod adresem redakcja(at)papilot.pl

Zobacz także:

DECYZJA NALEŻY DO CIEBIE: "Czy odejść od ojca dziecka do faceta, którego naprawdę kocham?

Oliwia nie kocha męża i chciałaby go zostawić dla swojej jedynej miłości. Czy powinna?

Wasze Listy: "Moja dziewczyna nie chce zdjąć bluzki podczas seksu. O co jej chodzi?"

Mężczyźni to rzadkość w Papilotowej społeczności, a gdy się już pojawią, szukają odpowiedzi na damsko-męskie dylematy...

Polecane wideo

Komentarze (194)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 01.08.2012 16:04
Trzeba było iść na publiczną uczelnię...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 10.12.2011 15:19
kapitalizm.... nigdy nie będzie tak żeby każdy miał po równo i nie wiem czego oczekuje autorka... Mam powiedzieć moim bogatszym znajomym że od dziś używają tych samych kosmetyków co ja i chodzą w tych samych ciuchach co ja bo ja mam mniej kasy i mnie drażni że mają droższe ciuchy? niech maja, im dobrze życzę :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.12.2011 22:01
Coż ... też mam często , takie wrażenie .... Świat schodzi na psy ,,,
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.12.2011 15:52
po co sie tak bulwersujesz? a co bys zrobila Ty gdzybys wlasnie miala 'bogadych rodzicow'? mi tez nikt nic nie dal, moi rodzice tez nie oplacaja mi szkoly ani praktycznie niczego.... jezdze 13letnim rzechem ale wlasnie sama na wszystko zarobilam. mysle ze poprostu zazdroscisz. i tyle. kazdy ma to na co kogo stac.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 05.12.2011 14:44
wcale nie musisz sie z nimi przyjaźnić!!!!!!!!!! proste
odpowiedz

Polecane dla Ciebie