Wasze listy: „Wojtek Glanc zrobił mi dziecko!"

Tym z was, które nie wiedzą, kim jest Wojtek Glanc, przypominamy jego osobę. Brzuchomówca, który kilka tygodni temu groził samobójstwem przed kamerami, może mieć koncie więcej szokujących historii z przeszłości. Jedną z nich opisała Papilotka, na stałe mieszkająca w Kanadzie. Jako portal kobiecy, a nie plotkarski, z reguły nie zajmujemy się tego rodzaju sprawami, ale ta wydała nam się warta publikacji, bez względu na autentyczność.

„Droga Redakcjo. Na samym poczatku mojego listu chcialabym was pozdrowic i podziekowac za wszystko co napisaliscie o Glancu. Tak sie sklada, ze zyje w Canadzie i tez pewne sprawy do mnie dotarly. Przez jakis czas myslalam, ze odpuszcze ale nie wytrzymalam. Glanc jak byl w Canadzie w 2005 to juz wtedy uzywal hipnozy na wiele sposobow. I padlam jego ofiara. Dlugo by mowic ale tak sie zlozylo, ze poznalam go i kiedys byl u nas w domu na imprezie. Bylam ja i kilka moich kolezanek. Glanc, wtedy jeszcze kolega, zaczol nam pokazywac rozne sprawy zwiazane z hipnoza i w koncu wprowadzil nas w trans. Zarowno ja jak i moje kolezanki nie pamietamy dokladnie co sie wydarzylo poza tym, ze obudzil nas po jakis dwoch godzinach. Koszmarna prawda wyszla dopiero po paru tygodniach, kiedy zaczelam sie dziwnie czuc. Okazalo sie, ze jestem w ciazy. Nie bylam wtedy z nikim i z nikim sie nie spotykalam wiec wiem napewno skad sie to wzielo. Glanc po prostu uprawial ze mna seks jak bylam w transie. Z kolezankami pewnie tez ale nie mozemy tego udowodnic i police sie nie chce tym zajac. Nic nie pamietam. Pozostalo tylko dziecko, ktore urodzilo sie po jego wyjezdzie. Jak sie o tym dowiedzial, to powiedzial, ze poda mnie do sadu o szkalowanie i ze rozpowie jak sie z nim puscilam po pijaku. Ja wiem, ze nie pilismy wtedy alkoholu bo on mowil, ze hipnoza to tylko na trzezwo. Potem troszke alkoholu bylo ale ja malo pije i nigdy sie nie upijam. Pomyslalam ze zostawie gnoja i zapomne. Ale Nie wytrzymalam jak napisal o tym orgazmie pod hipnoza. On to naprawde potrafi i potrafi wiecej. Mój synek ma juz prawie cztery lata. Jest do niego bardzo podobny. Ja wyszlam za maz. Moj maz wie skad to dziecko. Moze zaskarze Glanca o alimenty. teraz bardzo latwo go znalezc dzieki miedzy innymi Wam. On jest tak bezczelny, ze w ogole sie nie ukrywa. Ale zastanawiam sie, czy w ogole chce go kiedykolwiek jeszcze widziec. Sama nie wiem co zrobie. Dziekuje Wam za to, ze go obsmarowaliscie ile wlezie. Nalezalo mu sie. Nic od Was nie chce poza tym, ze chcialam Wam podzienkowac. Mam nadzieje, ze kiedys porzadnie wpadnie w bagno i wtedy Bog mu zwroci to co zrobil."

Co otym sądzić ?

Bardzo możliwe, że są to zwykłe pomówienia. Ocene autentyczności tej historii pozostawiamy Wam. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść nadesłanych i publikowanych listów.

[email protected]