Wasze listy: „Marzę o seksie ze zmarłymi!”

Jedna z naszych Czytelniczek czuje pociąg do zmarłych. Uważa, że źródłem tego zboczenia może być fakt, że była molestowana w dzieciństwie...
Wasze listy: „Marzę o seksie ze zmarłymi!”
13.10.2009

Jedna z naszych Czytelniczek czuje pociąg do zmarłych. Uważa, że źródłem tego zboczenia może być fakt, że była molestowana w dzieciństwie…

„Witam! Piszę do Was, ponieważ nie widzę innego wyjścia. Otóż mam pewien bardzo poważny problem, jest to pociąg seksualny do osób zmarłych. Uprawiałam już seks z żywym partnerem, ale to nie spełniło moich oczekiwań, nie potrafię czerpać pełnej przyjemności z partnerem, co oczywiście kończy się udawanym orgazmem. Jeszcze nie miałam kontaktu ze zwłokami, ale coraz częściej o tym myślę, oglądam filmy i czytam opowiadania o tej tematyce, co działa na mnie jak afrodyzjak. Czytałam, że jest to choroba psychiczna i trzeba to niezwłocznie leczyć. Czy to prawda? Muszę też wspomnieć w moim liście, że byłam molestowana w dzieciństwie i pochodzę z rodziny patologicznej (ojciec znęcał się nade mną i nad mamą oraz nadużywał alkoholu, co spowodowało jego śmierć). Boję się wyjawić komuś mój sekret z powodu braku akceptacji i niezrozumienia ze strony ludzi. Mam nadzieję, że poważnie potraktujecie mój list. Czekam na  odpowiedź. Proszę pomóżcie”.

Nekroflia to jedno z zaburzeń preferencji seksualnych, budzących strach i niesmak wśród osób zdrowych. Trudno określić przyczyny tej dewiacji, ale psychologowie twierdzą, że w przypadku kobiet zboczenie to może być wynikiem urazu doznanego podczas molestowania w dzieciństwie albo gwałtu.

Na stronie internetowej Moritur&Nekrofilia czytamy: „Młode ofiary przemocy są przykładami samodestrukcyjnej kreacji swych seksualnych zapatrywań. Uraz często jest bardzo duży, a jego efekty mają swój oddźwięk w charakterze relacji pomiędzy ofiarą, a przedstawicielami płci przeciwnej. Znam przypadki dziewczyn, które w młodości zgwałcone nie potrafią do dziś nawiązać normalnych, stabilnych kontaktów z mężczyznami. Strach przed ich osobą jest zbyt duży - często w ten sposób pociąg seksualny skierowany jest do mężczyzn, którzy potrafią wywołać uczucie zaufania i bezpieczeństwa, a także do tych, którzy uchodzą za bezbronnych. W ostateczności może to prowadzić do częstej samoczynnej aktywacji agresji - kierowanej do tych bezbronnych. Przykładem tych bezbronnych są właśnie zmarli - młode dziewczyny fantazjują na temat młodych, martwych facetów, przy których czułyby się bezpieczne i podniecone. Ich potrzeby seksu zaspokajane mogą być w sposób łagodny i spokojny. Zupełnie przeciwną postawę reprezentuje grupa dziewczyn, dla których okoliczność gwałtu sprawiła spotęgowanie potrzeby upokorzenia i przemocy w seksie. Pojawiająca się depresja pourazowa stanowi w tym wypadku źródło cierpienia, natchnienia i wielu pokrewnych odczuć. Walka z nią może przybrać formę samookaleczeń - do bardzo częstych należą fantazje gwałtu. Dziewczyna realizuje swe żądze jako ofiara - podnieca ją niepewność i energiczność ruchów napastnika, brak możliwości przewidywania jego działań. Często ma miejsce zupełna separacja miłości i seksu (następuje rozgraniczenie tych dwóch spraw). Pragnienia znajdują swe odzwierciedlenie w fantazjach, opowiadaniach, wierszach, obrazach... Dziewczyna realizuje swe seksualne aspiracje jako ofiara gwałtu, napadu, itp., bo po prostu inaczej nie potrafi. Czasami analogicznie sprawa wygląda w przypadku młodych dziewczynek wykorzystywanych seksualnie przez ojca”.

Należy pamiętać, że w leczeniu wszelkich zaburzeń i dewiacji seksualnych niezbędna jest diagnoza specjalisty. Jeśli czujesz, że potrzebujesz pomocy, zgłoś się do najbliższej poradni psychologicznej. Terapeuta powinie zaproponować ci odpowiednią formę leczenia, a w razie potrzeby zlecić konsultację psychiatryczną.

Na Wasze listy czekamy pod adresem [email protected].

Zobacz także:

Wasze listy: Ratunku, jestem babochłopem!

Angela, jak sama przyznaje, jest impulsywna, pije piwo prosto z butelki, używa wulgaryzmów. Chciałaby jednak stać się bardziej kobieca i delikatna…

Wasze listy: Jestem nudna i nie mam żadnych znajomych! 

Zrozpaczona B. czuje się samotna. Ma trudności z nawiązywaniem kontaktów, brakuje jej pewności siebie. Jak powinna sobie pomóc?...

Polecane wideo

Komentarze (436)
Ocena: 5 / 5
Daniel (Ocena: 5) 09.08.2015 12:26
Ja uprawiałem sex z moją żoną która zmarła zrobiłem to bby sprawdzić jak to jest. Było przyjemnie wsadzałem jej oh POLECAm :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.06.2012 00:37
PSYCHOLOGA!!!!! I nie piszę po to, żeby Cię urazić ale pomyśl sama czy to normalne? To naprawdę kwalifikuje się do spotkania z wyżej wymienionym specjalistą
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.11.2011 00:49
Wiedziałam o istnieniu nekrofilii, ale w sumie w tym wydaniu wyobrażałam sobie bardziej jakiegoś obleśnego typa niewyżytego seksualnie, gwałcącego zwłoki w trumnie. Teraz widzę, że powinnam zgłębić tą chorobę bardziej. Doznałam szoku czytając tą wypowiedź!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 29.01.2011 19:17
Szczerze mowiac,jak przeczytalam twoj list,przerazilam sie.Pewnie dlatego,iz my,ludzie zazwyczaj boimy sie rzeczy lub zjawisk,ktorych nie jestesmy w stanie zrozumiec.Zgadzam sie ,ze to o czym piszesz jest bardzo niepokojace i raczej z moralnego punktu widzenia poprostu nie do przyjecia.jednakze nie nie zgadzam sie z osobami,ktore wpisaly swoj komentarz,tylko po to ,by cie ponizyc.Czy naprawde dalo im to satysfakcje?wstydzcie sie!podeptac czlowieka,ktory prosi o pomoc. Ja tez nie rozumiem tego co czujesz,ale bardzo chcialabym ci pomoc.Ciesze sie,ze Ty sama prosisz o pomoc,mysle,iz napisanie tego listu wymagalo od ciebie duzo odwagi,gdyz niestety nasze spoleczenstwo,jest bardzo skore do krytyki,nie do milosci.Nie wiem ile masz lat i skad jestes,nie wiem jak ci pomoc,mysle,iz powinnas udac sie do specjalisty,ale nie dlatego,ze jestes psychiczna jak to ktos powiedzial,lecz dlatego,ze sama zdajesz sobie sprawe z tego,ze to co czujesz nie jest dobre i ze potrzebujesz pomocy.Przykro mi bardzo,ze doswiadczylas wiele zlego ze strony twego taty,moze rzeczywiscie ma to zwiazek z twoimi odczuciami.Nie przejmuj sie zlosliwoscia ludzi,ich wulgarnym jezykiem,to biedni ludzie,ktorzy nie potrafia zrozumiec,ze to co cie spotkalo to powazny problem.to co ci sie przydarzyloma swoja spesjalistyczna nazwe:nekrofilia.Udaj sie do psychologa,badz z nim szczera,wierze,ze moze ci pomoc.Trzymaj sie cieplutko.ale. Trzyma za Ciebie kciuki.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.01.2011 17:11
To wy wszyscy jesteście psychiczni; / aż żal jak czytam wasze komentarze.. Ta dziewczyna ma poważny problem a wy sie z niej śmiejecie i piszecie że jest taka i taka;/ // a co do listu mam odraze do pedofili,zoofili, nekrofili i tym podobne ale jeżeli sama postanawiasz coś z tym zrobić to chociaż niewiem kim jesteś mam do ciebie OGROMNY szacunek.. Postaraj sie znaleźć dobrego psychologa puki jest jeszzcze jaakaś szansa.. Pzdr i trzymam kciuki
odpowiedz

Polecane dla Ciebie