Wasze Listy: Mam 20 lat, jestem w ciąży (to dopiero pierwszy miesiąc) – czy usunąć?

Ewie do tej pory jakoś się udawało. Stosunek przerywany pewnego dnia jednak zawiódł. Teraz ona i jej chłopak rozważają aborcję.
Wasze Listy: Mam 20 lat, jestem w ciąży (to dopiero pierwszy miesiąc) – czy usunąć?
31.01.2012

Jestem w patowej sytuacji…

Uprawiam seks od 3 lat, nigdy nie brałam pigułek, rzadko kiedy chłopak wkładał gumkę, zawsze nam się udawało. Marcin to mój drugi facet. Z pierwszym straciłam dziewictwo i on mnie przekonał, że stosunek przerywany to dobra metoda zapobiegania ciąży. Niestety Marcin jest mniej doświadczony od tamtego chłopaka, i najwyraźniej refleks go zawiódł… W każdym razie od kilku dni wiem o ciąży.

Jestem totalnie zestresowana, prawie nie jem. Zaniepokoił mnie brak okresu. Pierwszy test zrobiłam w tajemnicy. Wyszedł negatywny, ale miesiączki nadal nie było. Zwierzyłam się przyjaciółce. Ona przyszła do mnie z drugim testem, innej firmy. Stała pod drzwiami łazienki, kiedy na niego sikałam. Tym razem wynik pozytywny. Przerażenie to mało powiedziane. Jestem na skraju wytrzymałości psychicznej. To nie tak miało być!

aborcja

Marcin ma 21 lat i też jest w szoku. Powiedziałam mu od razu, co zmajstrował. A on od razu zaproponował, żebyśmy usunęli. Niestety żadne z nas nie ma wolnej kasy na takie zabiegi, a wiadomo – to kosztuje. Orientowałam się, że nawet i 3 tysie można zapłacić, za farmakologiczną trochę mniej, ale chyba nie chciałabym tak się truć tabletkami.

Ale my nie mamy nawet tysiąca złotych oszczędności, a pożyczać nie chcemy, bo nikt nie musi wiedzieć. Niestety Marcin musiałby wziąć pożyczkę z banku, a nie wiem czy dostanie, bo on teraz nie pracuje. Studiuje, dostaje pieniądze od rodziców, mieszka w wynajętym mieszkaniu z kolegami. Już to widzę - pani w banku się go pyta, na co kredyt, a on... na aborcję. Ha, ha - śmiech przez łzy.

aborcja

Ja mieszkam z rodzicami i starszą siostrą oraz jej dzieckiem. Ona właśnie wpadła 2 lata temu, urodziła i teraz roczne dziecko co noc płacze. Ojca nie ma, mieszkamy w pięć osób na kupie. Jakaś masakra. Nie wyobrażam sobie, gdybym jeszcze ja miała dołożyć moim rodzicom zmartwień.

Poza tym nie oszukujmy się, nie zarobię na to dziecko. Moi rodzice musieliby je utrzymywać. Rodzice Marcina też ledwie wiążą koniec z końcem. Cała „nadwyżka” jaką mają co miesiąc idzie na opłacenie jego mieszkania i kieszonkowe – raczej głodowe. W tym wszystkim nie ma miejsca ani kasy na jeszcze jednego członka rodziny.

aborcja

No ale mam dylematy moralne. Boję się, że jak teraz usunę to potem nie zajdę w ciążę i będę żałowała do końca życia. Albo, że to dziecko będzie mi się śniło. Że jego duch będzie mnie nawiedzał i straszył w nocy. Różne rzeczy się w TV widziało i o różnych się słyszało.

Mojej mamy koleżanka z pracy usunęła ciążę jak miała 17 lat,bo rodzice jej kazali. Siłą ją do ginekologa zaciągnęli na skrobankę. I ta biedna dziewczyna potem wylądowała w psychiatryku. Oszalała. Była tam ponad pół roku. Teraz jest z nią wszystko ok., pracuje, normalnie funkcjonuje, ale rodziny nigdy nie założyła. Nie chcę skończyć jak ona!

aborcja

Słyszałam też o przypadkach śmierci po aborcji. Jak dziewczyny się wykrwawiały, bo ktoś im to źle zrobił. Ale z drugiej strony tego się wykonuje pełno codziennie. Pewnie teraz, w tej sekundzie, setki dzieci ląduje w koszu lub są spuszczane w kiblach do ścieków. Nie mam sentymentu, ale boję się wielu rzeczy.

Potrzebuję rady, proszę nie oceniajcie mnie źle!

Ewa

Na Wasze listy czekamy pod adresem redakcja(at)papilot.pl

Zobacz także:

Decyzja należy do Ciebie: Czy schudnąć i zmienić swoje ciało dla chłopaka?

Justyna nigdy nie przywiązywała większej wagi do wyglądu, uważając że nie to w życiu się liczy. Ostatnio jednak chłopak wyznał jej, że chciałby aby bardziej o siebie dbała.

Wasze Listy: „Na nic kompletnie mnie nie stać, ledwo wiążę koniec z końcem”

Jola i jej chłopak borykają się z poważnymi problemami finansowymi. Żyją od 1-go do 1-go każdego miesiąca.

Polecane wideo

Komentarze (1545)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 27.11.2012 07:54
... poznałam faceta ..byłam giganciarą, imprezy alkohol faceci, ogólnie życie imprezowiczki. kochałam się znim jeden raz potem drógi i tak jakos przepływało moje beztroskie życie. Czas zrobił swoje i poczułam ze przy tym facecie czułam się szanowana, poważana i POTRZEBNA! poczułam bliskość (nie tylko fizyczną) której tak naprawde brakowało mi przez całe życie! nie chodziło o rodzine, chodziło o kontakty z facetami które wydawały mi się przez ten cały beztroski okres pospolite. Zaszłam z nim w ciąże.. Przez ten cały czas myślałam. Myślałam jak sobie poradze , jak będzie wyglądało moje dalsze życie. On nie był na to gotowy, ale mnie wspierał. Powtarzał że sobie poradze. Że MY sobie poradzimy.Czuł że coś w moim brzuszku nie jest tylko i wyłącznie moje, że jest to tez jego ułamek zycia.Wiecie co zrobiłam? przestraszyłam sie . przestraszyłam sie tego że cos we mnie jest. ze sobie nie poradze, ze wychowam człowieczka na nieodpowiednią osobę, ze moje dotychczasowe zycie bez celu moze sie skończyc... i..................................................................................................................................................................................................................i postanowiłam usunąć. wiedziała o tym moja matka. powiedziałam jej..Na przekór jakie miałysmy stosunki, przyznała mi szanse do swojego wyboru. nie chciała ale ja i tak zadzwoniłam po kogos kto sprzeda mi Te TABLETKi. trwało to pół godziny. umówiłam sie z lekarzem pod pewnym adresem. Byłam Ja, wójek i matka. rozpłakałam sie. napiecie było nie do wytzymania. wsiadłam do auta, wziełam tabletki,i zapłaciłam. Pojechałam do domu. do swojego męszczyzny.Pocałowałam i pioszłam spac. 6 rano byłam u matki, wziełam tabletki(dopochwowo) i czekałam.... Czekqałam na ból. NA ból ale nie tylko fizyczny,Na ból Psycziczny bo do tej pory nie wiem jaka straszna mogłaby byc kara jaka odpowiadała by temu bólowi. To był najwiekrzy BŁĄD mojego życia. odebrałam komus życie!....i po części swoje. POKUTOWANIE? GDZIEŚ PO SMIERCI?? TO TU NA ZIEMI MI JEST TERAZ Z TYM CIĘŻKO!!! DRÓGI RAZ? NIGDY TEGO SAMEGO BŁĘDU NIE POPEŁNIE. WOLAŁA BYM SAMA UMRZEC. także zastanówcie sie dziewczyny,kobiety że to , jakaś część was, moze okazać sie całym waszym życiem. BO ŻYCIE MA TYLKO WTEDY SENS JAK SIE MA DLA KOGO ZYĆ. ...... nawet w tym pozbawionym wartości świata... Zycia
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 24.09.2012 16:52
Posłuchaj!Moja matka urodziła mnie w wieku 20 lat.To całkowicie normalne jest.Większość kobiet rodzi w wieku 20 lat.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 12.06.2012 15:01
Uważam, że jesteś niepoważna! Skoro jesteś gotowa na stosunek bez jakiejkolwiek antykoncepcji (stosunek przerywany to nie antykoncepcja) to musisz liczyć się z zajściem w ciążę. Jeśli nie stać Cię na wychowanie dziecka oddaj je do adopcji. Seks nie jest dla dzieci, które myślą, że stosunek przerywany to dobra metoda antykoncepcyjna. Trochę odpowiedzialności.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.05.2012 10:19
jeśli chcesz usunąć ale nie masz kasy pożycz od koleżanek każdej np.po 200 i od rodziców i od krenych,napiszesz na kartce ile i komu wisisz ,pójdziesz do pracy i im oddasz
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.02.2012 13:00
Trzeba mieć dobrego , długiego i grubego penisa ( nie wstydze się go pokazywać , sam lubie na niego patrzeć w lustrze , najbardziej jak stoi jak świeca ) , mam obfite i długie nawet na 2 metry (mierzyłem) wytryski ( to mnie bardzo podnieca i satysfakcjonuje ) , mogę kochać się z kobietą dość długo . Pierwszy wytrysk jest obfity , następne coraz mniej , po każdym wytrysku odczekuje około 5 minut i dalej kogę się kochać , czym słabsze mam wytryski tym mogę dłużej się kochać z kobietą . Wychodzi , że mam 4 czasem 5 wytrysków w jednym stosunku . Masturbować ostro także lubie się , aż mnie często penis boli , także wtedy mam pare wytrysków . Mam silnego penisa po 8 letnim treningu jak na siłowni ( podniecony zawsze stoi do góry ) . Lubie także depilacje swoich miejsc intymnym , po ogoleniu wygląda imponująco ( jest gładki i pachnący ) jeszcze lepiej mi staje . Gole się także na klatce piersiowej i na brzuchu ( lekki mam zarost w tych miejscach ) Dlaczego u mnie tak jest ? Czy jestem seksoholikiem ? Mam 25 lat .
odpowiedz

Polecane dla Ciebie