Drogi Papilocie,
Postanowiłam podzielić się z Wami swoją złością związaną z Facebookiem. Nie mam profilu i czuję się dyskryminowana, zarówno przez media, jak i wśród znajomych.
Zauważyłam, że ostatnio każdy możliwy konkurs wiąże się z Facebookiem. „Dołącz do naszych fanów na Facebooku”, „Zlajkuj nasz post”, „Podziel się” – OK., rozumiem – ten portal to świetny nośnik informacji i reklamy, ale bez przesady! Dlaczego zapomina się o ludziach takich jak ja? Ja też jestem konsumentem, a Facebooka po prostu nie lubię! Odziera z prywatności, zmusza do wzajemnej rywalizacji – o to, kto ma lepsze zdjęcie, kto ma więcej znajomych, kto komu co zlajkował itp. Używałam go przez jakieś dwa miesiące, a potem skasowałam. Zrozumiałam, że to pożeracz czasu, który lepiej byłoby poświęcić na przykład ciekawej lekturze albo filmowi.
Niestety wśród moich znajomych panuje odmienne przekonanie. Oni totalnie w to wsiąkli. Sprawdza się powiedzenie „nie ma Cię na Facebooku - nie istniejesz”. Ostatnio zauważyłam, że kiedy spotykam się ze znajomymi, jestem totalnie nie w temacie, bo oni wszystko już wiedzą z Facebooka. Tylko mnie trzeba uświadamiać, co jest na topie, czego się słucha, co się ogląda, co się LAJKUJE. Aż do obrzydzenia!
Ale najgorszą z możliwych wtop ostatnich dni jest forma, w jakiej moi znajomi rozesłali zaproszenia na swoje wesele. Dobrze pamiętam, że oboje byli „w związku” na Facebooku. Na bieżąco informowali swoich znajomych o każdej sprzeczce, zmieniając status na „wolny”, śmiać się z tego chciało, bo każdy i tak wiedział, że się kochają. Teraz postanowili wziąć ślub. Zaproszenia rozesłali do ludzi NA CZACIE! Ci, których na „Fejsie” nie ma, zostali pominięci. Ja dostałam sms-a z informacją, że na FB został założy event związany z weselem i żebym się zadeklarowała, czy będę. No szlag mnie trafił!
Oczywiście olewam takie zaproszenie! Olewam też te wszystkie eventy urodzinowe itp., w których jestem pomijana ze względu na brak Facebooka. Ludzie, co się z Wami stało? Nawet na studiach na roku mam samych fejsopsychofanów, którzy założyli grupę dla studentów z naszego roku. Ja już nie dostają wiadomości, bo konto skasowałam i zakładać nie zamierzam!
Albo co to ma być, że za zameldowanie się w knajpie dostaje się zniżkę? A to, że ja przyprowadziłam FIZYCZNIE kilka osób to już mnie do zniżki nie uprawnia? Co za chore zasady!
Dagmara eR
Na Wasze listy czekamy pod adresem redakcja(at)papilot.pl.
Zobacz także:
Wasze listy: Czuję się winna śmierci siostry, ale nikt o tym nie wie
Czy to na pewno był tylko nieszczęśliwy wypadek? Przeczytajcie bolesne i zagadkowe wyznanie Marty.
Decyzja należy do Ciebie: Czy przyjmowac drogie prezenty od starszego mężczyzny?
Gosia spotyka się z zamożnym, dużo starszym od siebie mężczyzną, który obsypuje ją podarunkami. Niektóre są naprawdę kosztowne.