Wasze listy: „Grzybica układu pokarmowego - temat tabu?!”

List opisujący straszny, rujnujący normalne życie problem zdrowotny, który w przypadku jednej z Papilotek doprowadził do raka jelita grubego! Czy winni są nieodpowiedzialni lekarze?
Wasze listy: „Grzybica układu pokarmowego - temat tabu?!”
20.01.2009

„Droga Redakcjo!

Piszę w odpowiedzi na list od czytelniczki zamieszczony na stronie Papilot. Zmagam się z podobnym problemem od roku i wiem, jak bardzo ciężko jest żyć z takimi dolegliwościami. Bardzo proszę o zamieszczenie tego listu, gdyż ten temat wydaje mi się na tyle poważny, że należy go poruszyć.

Mam 24 lata, w tym roku kończę studia. Do niedawna moje życie towarzyskie kwitło: imprezy, wyjazdy, spacery. Miałam również pracę i satysfakcję, że mogę żyć w pełni. Wszystko zaczęło się rok temu. Od tego momentu ciągle mam bóle brzucha, biegunki, chodzę rozdrażniona, schudłam 10 kg i wcale się z tego nie cieszę, chociaż kiedyś powiedziałabym inaczej. Chodziłam od lekarza do lekarza. Diagnozą był IBS, przepisane leki i koniec kropka. W sierpniu dowiedziałam się, że mam przerost drożdży. Lekarze podeszli do tego problemu, jakby to był katar. Nie dałam jednak za wygraną, przeszłam na rygorystyczną dietę. Był okres, kiedy nie mogłam wyjść z domu na spacer z psem, gdyż od razu miałam napady lęku, duszności, kołatanie serca. Dziś, kiedy chcę wyjść z domu, nic nie jem albo jem w znikomych ilościach. Nie ma mowy o obiedzie w restauracji czy nawet o zjedzeniu kanapki między zajęciami. Nie ma mowy o spacerze, podróży autobusem itd. Staram się być silna, ale czasami w poczuciu bezcelowości moich działań po prostu płaczę. Czuję się gorsza, boję się, że zniechęcę do siebie swojego męzczyżnę, który na razie jest ze mną mimo wszystko i wspiera mnie. Wiem jednak, że każdy ma swoją granicę i że on może kiedyś zapragnąć być z kobietą, która może cieszyć się życiem. Wszystko przez kandydozę. Wszyscy mamy go w sobie, bo znajduje się on naturalnie w naszym przewodzie pokarmowym, aby rozkładać cukry itd. Ale czasami dochodzi do przerostu i wtedy pojawiają się formy patogenne. Grzyb katarem nie jest, mimo, że lekarze tak uważają. W tym tygodniu byłam na kolonoskopii i okazało się, że mam raka jelita grubego, którego przyczyną jest właśnie candida albicans. O tym grzybie własciwie nic nie wiadomo. Tyle się pisze o grzybicy pochwy, skóry. Czemu nikt nie pisze otwarcie o problemie grzybicy układu pokarmowego? Przecież żyjemy w XXI wieku, a dla człowieka światłego nie powinno być tematów tabu.

Nie wiem, co będzie. Jestem w takim stanie, że jest mi wszystko jedno.

Piszę ten list, bo chciałabym przestrzec inne czytelniczki, że objawy IBS mogą czasami być symptomami poważnej choroby i nie należy bezkrytycznie wierzyć opinii lekarzy, że leki na IBS pomogą. Nie pomogą, a mogą nawet zaszkodzić. Zanim cokolwiek się zażyje, należy poprosić o skierowanie na badania - to jest podstawa”.

Chcecie podzielić się z nami swoim problemem? Potrzebujecie porady? Piszcie na adres: redakcja(at)papilot.pl.

Polecane wideo

Komentarze (115)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 21.09.2012 15:06
rozumiem doskonale to bo przechodze to samo 10 lat zero zycia ,nawet pojscie do pracy jest koszmarem bo dopadaja mnie biegunki i bole brzucha ,moim zdaniem do mojego problemu przyczynily sie antybiotyki bedac mala ,a mam teraz 30 lat antybiotyki kiedy chorowalam byly zawsze ,drugi problem to prochnica ktora zniszczyla moje zeby rowniez antybiotyk byl przyczyna.Co do grzybicy dowiedzialam sie o niej ostatnio z netu rowniez lekaze stwierdzili u mnie zespol jelita drazliwego przez 10 lat bralam dabletki ,mialam dietke chociaz nie powiem czasem byly dni ze na imprezie cos ostrego przekasilam.Zycie z grzybica nie jest zyciem to koszmar ,nienawidze wyjazdow ,wychodzenia z domu ,najlepiej to bym zamknela sie w czterech scianach razem z moim kibelkiem i paczka chusteczek aby ocierac lzy ,jezeli ktos to wyleczyl pomocy ,,,,,,,
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.01.2011 15:15
przeczytalam i co ? uwazam nie dajmy sie zwariowac z obecnoscia grzybow w organizmie.Byly u ludzi,sa i beda zawsze.te wywody powoduje rozwoj nauki ibadan coraz bardziej szczegolowych naszego organizmu.przypadki sepsy sa -ale naprawde sporadyczne.Mysle,ze wiele z tych grzybow odgrywa jakas role takze pozytywna .Jedno wieerze naduzywanie antybiotykow spowodowalo wiele zaburzen.Oczywiscie dbajmy o zdrowy styl zycia i NAPRAWDE BEZ PRZESADY Z TYMI WYWODAMI.przeciez na podstawie tego ogromnego artykulu wyciagnac nalezy jeden wniosek-wszyscy mamy grzyby i wszyscy powinnismy sie leczyc !??
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.11.2010 15:49
To wszystko bierze sie tez troszke przez nasze zaniedbanie.A mam tu na mysli np. nie branie probiotyków podczas antybiotykoterapii,badz przy duzej ilości leków przeciwzapalnych. Dlatego o tym powinniśmy pamietac zawsze.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.11.2009 18:24
Bardzo mnie wystraszył twój list mój mąż ma wrzodowe zapalenie jelita grubego i jest w szpitalu wykryto mu też grzybice przewodu pokarmowego to co przeczytalam w twoim liście to mnie przeraziło i niewiem co otym myślec jak mu pomóc
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 20.10.2009 23:44
Do wszelkich infekcji należy podchodzić zawsze od strony wzmacniania organizmu, tj, układu odpornościowego. Najperw starać się o spożywanie w miarę ekologicznej żywności, unikać wody z kranu... Szukać miejsca gdzie w miarę mamy dostęp do czystego powietrza, tzn.najmniej skażonego; wolnego od spalin samochodowych, spalin kominowych z domków ogrzewanych węglem i innym "podejrzanym dziadostwem", czy też np. wyziewami z jakiegoś zakładu produkcyjno-przemysłowego... A także (jeśli to możliwe) zminimalizowanie chemii we własnym mieszkaniu( jak najmniej wykładzin na podłogach, farb i lakierów na boazeriach, toksycznych tapet na ścianach...).Również jak najdalsze przebywanie od źródeł przewodów zaislanych siecią energetyczną w mieszkaniu... Nie noszenie ubrań, które nie mają swego naturalnego pochodzenia... A dopiero później szukanie rozwiązania z punktu widzenia suplemento-dietetycznego oraz w sferze emocjonalnej. [email protected]
odpowiedz

Polecane dla Ciebie