Przyznaję, jestem plotkarą. I teraz, w najgorszym momencie w roku, wszystko obróciło się przeciwko mnie. Zagrałam nieczysto wobec chłopaka, z którym byłam zaręczona oraz wobec kilku osób ze swojego bliskiego otoczenia. Czułam, że grunt osuwa mi się pod nogami, i teraz jestem na dnie przepaści, z której ciężko będzie wyjść.
Wszystko stało się tuż przed świętami. Wigilię jakoś przetrwałam w gronie rodzinnym, wierząc, że do końca roku sprawy na pewno się ułożą po mojej myśli, w końcu znamy się od lat. Ale tuż po Bożym Narodzeniu, we wtorek, dostałam wiadomość od jednej z zaangażowanych w to osób, że zdecydowali, że musimy zmienić plany sylwestrowe. Że oni przegadali sprawę i nie chcą, abym uczestniczyła w ich zabawie i, że mają nadzieję, że to uszanuję przez wzgląd na to, jak się zachowałam.
Serce mi waliło jak szalone, gdy to czytałam. Nagle okazało się, że nie mam już nikogo. Próbowałam dodzwonić się do każdego z nich, ale tylko jedna osoba odebrała telefon – kolega, który zawsze starał się nie opowiadać po żadnej ze stron we wszelkich konfliktach. I nawet on powiedział mi, żebym, dała sobie spokój z próbami nawiązania kontaktu, bo to na nic.
Wysłałam chyba ze 100 sms-ów z przeprosinami. Nie próbowałam tłumaczyć swojego zachowania, bo wiem, że było złe. Ale każdy ma prawo do błędu. Mój chłopak, zrywając ze mną, powiedział, że jego rodzina go przede mną ostrzegała już dawno, ale że on im nie wierzył. Słysząc to, czułam jeszcze gorsze wyrzuty sumienia.
Nie oczekuję od Was rady czy osądzania mnie. Chcę tylko Wam napisać, żebyście cieszyły się chwilą, łapały ją, póki los Wam sprzyja. Ja, w wieku 25 lat, zostałam sama, bo w kilka chwil zmarnowałam swoje znajomości, przyjaźnie, miłość. Kiedy mama do mnie dzwoni, by zapytać, jakie mam plany na sylwestra, kłamię, że idziemy z przyjaciółmi i ukochanym na imprezę do klubu, że już mam sukienkę, że idę do fryzjera...
Może jak mocno w to uwierzę, to kiedy 31 grudnia zasnę o 20:00, dokładnie to mi się przyśni i nie będę sama w sylwestra?
Anka
Na Wasze listy czekamy pod adresem redakcja(at)papilot.pl.
Zobacz także:
Co dodać do diety, żeby szybciej schudnąć przed Sylwestrem?
Czerń + biel, czyli kolekcja CHRISTMAS 2011 w H&M - jest urzekająca!