Droga Redakcjo,
Temat, z jakim do Was piszę jest dość kontrowersyjny i zdaję sobie sprawę, że list może nie zostać opublikowany, ale próbuję, bo tylko tutaj mogę anonimowo o tym opowiedzieć. Sprawa jest wstydliwa, bo związana z seksem.
Chociaż ja nie jestem pruderyjna, nie wstydzę się o tym mówić czy pisać, ale to nie jest kwestia braku orgazmu czy czegoś, z czym wszyscy się już dawno obyli. Chodzi o to, że pełne zbliżenia z nim, która do niedawna uwielbiałam, stały się dla mnie bardzo trudne i uciążliwe.
Konrad zawsze był wysportowany. Między innymi za to, jak świetnie jest zbudowany, go kocham. Naprawdę – fantastyczne ciało! W zeszłym roku skończył AWF i żeby nie stracić formy zaczął chodzić na siłownię. Bardzo się w to wkręcił , wizyty były coraz częstsze, pojawili się nowi koledzy z pakerskiego środowiska. Fakt, jego barki, brzuch, nogi… Co tu dużo mówić – wyglądał coraz lepiej!
Niestety zawsze są jakieś efekty uboczne, także i w tym przypadku. Konrad jakiś czas temu zaczął łykać suplementy, które biorą też jego koledzy. Zamawiają to ze Stanów w dużych ilościach, bo taniej i niby bezpieczniej, ale czy ja wiem. Kto to sprawdzi, co oni biorą. Mój jest bardzo zadowolony, bo widzi rezultaty, ale niestety ja też mogę je zaobserwować – na moje nieszczęście – SMAKOWO.
Konrad i ja lubimy różne formy miłości. Także oralne. Ja jemu, on mnie – oboje to uwielbiamy. Bardzo dbamy o higienę, zdrowo się odżywiamy – to wszystko ma wpływ na smak naszych soków. Ale odkąd on bierze te swoje suplementy wszystko się zmieniło. Smak jego nasienia bardzo, ale to bardzo się pogorszył. Jest straszliwie gorzkie, wywołuje odruchy wymiotne i potem jeszcze długo to czuć…
Teraz, po kilku latach związku, nie mogę nagle zmienić swoich nawyków i powiedzieć, że połykanie mi się znudziło. Nie chcę też robić mu przykrości, bo w takich delikatnych sprawach szczerość może być bolesna. A Konrad lubi robić to często. Może nie codziennie, bo czasami oboje jesteśmy zbyt zmęczeni, żeby jeszcze uprawiać seks, ale przynajmniej w pięć wieczorów w tygodniu.
Jego naprawdę bardzo kręci, że połykam, ale… jak mu powiedzieć o tym, jaki odrażający jest ostatnio w smaku?
Daga
Na Wasze listy czekamy pod adresem redakcja(at)papilot.pl.