DECYZJA: Majówka pod namiotem czy 3 dni w Hiszpanii? (Którego faceta wybrać?)

Carmel spotyka się z dwoma facetami jednocześnie.
DECYZJA: Majówka pod namiotem czy 3 dni w Hiszpanii? (Którego faceta wybrać?)
27.04.2012

Hej,

Chciałabym z Wami skonsultować mój kłopot – tzn. może nie kłopot, ale zastanawiam się co zrobić i muszę szybko podjąć decyzję.

Ostatnio spotykałam się jednocześnie z dwoma facetami. Jeden strasznie mnie pociąga, bo ma własny biznes, wielu znajomych, kasę. Drugi też jest super, ale jeszcze studiuje. Czuję, że temu drugiemu bardziej na mnie zależy, widzę jak na mnie patrzy. Ale od początku…

Zaczęło się niewinnie. Poznałam obu w mniej więcej tym samym czasie i od początku obaj mi się podobali. Raz spotykałam się z jednym, raz z drugiem. Zawsze niewinnie – kawa, kolacja, koncert itp. Nie sypiałam z żadnym z nich, żeby było jasne.

Zachód słońca

Z każdym czułam się dobrze, ale inaczej. Piotr, ten od firmy, jest zabawny, wyluzowany, zawsze miał dla mnie kwiaty, zawsze zabierał mnie do fajnej restauracji. Parę razy byliśmy w teatrze, w kinie, naprawdę super.

Jacek, ten drugi, to zupełnie inna bajka. On jest bardziej nostalgiczny, melancholijny, lubi długie rozmowy do późnych godzin, ale wybiera inny sposób spędzania wolnego czasu. Spacer czy picie wina w kameralnym miejscu… Jest bardzo intrygujący, męski, imponuje mi swoją wiedzą – studiuje na Politechnice i jest totalnym mózgiem! Z nim nie czuję się tak mocno adorowana jak przy Piotrze, ale jest coś magicznego w tych spotkaniach.

Wiedziałam, że kiedyś będę musiała podjąć decyzję, z kim chcę dalej się spotykać, ale nie jestem jeszcze na to chyba gotowa. Każdy z nich ma swoje atuty. Teraz jednak muszę wybrać, bo obaj zaprosili mnie na majówkę.

Zachód słońca

Jacek na Mazury, na wyjazd z grupą znajomych pod namioty, Piotr… do Hiszpanii, do pięknego hotelu. Jasne, że wolę ciepłe morze i super klimat, ale… do Jacka też coś czuję. Oczywiście mogłabym to tak ustawić, że napierw pojadę z Jackiem, a potem polecę z Piotrem, ale czułabym się jak dziwka. To przecież jasne, że taki wyjazd oznacza seks, a ja jestem w tych sprawach monogamistką.

I naprawdę nie wiem, co zrobić. Może nie jechać z żadnym tylko wrócić na tydzień do rodziców? Tylko że wtedy chyba stracę obu…

Carmel

Polecane wideo

Komentarze (190)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 25.05.2012 14:19
wybralabym Piotra - wolę wyluzowanego typa z poczuciem humoru niż jakiegoś pseudointelektualistę z naleciałościami dekadenckimi.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.05.2012 17:59
Nie wybieraj żadnego. Później znajdziesz lepszego faceta dla siebie. Piotr i Jacek prędzej czy później się o tym dowiedzą, a ty wyjdziesz na dziwkę.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.05.2012 22:13
i co wybrałaś? moze hiszpanie?? on se por...ał a ty go naciagnełas na coś:D:D:D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.05.2012 11:06
Popieram! Wybierz Kazika!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.05.2012 06:16
Odpuść obu, żaden z nich nie zasługuje, żeby być tak traktowany przez kogoś takiego jak ty. Sorry, odrobinę szacunku do tych mężczyzn. Prawda jest taka, że jakby zależało Ci na pierwszym, to nie rozważała byś opcji drugiej - w związku z czym nie liczysz się z żadnym z nich. Martyna.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie