Czy zostawić dziecko pod opieką rodziców i wyjechać za granicę?

Paulina urodziła dziecko jeszcze w liceum. Dziś, kilka lat później, pragnie zacząć zarabiać na siebie i na nie. Czy powinna wyjechać do pracy za granicę?
Czy zostawić dziecko pod opieką rodziców i wyjechać za granicę?
15.10.2010

„Hej,

Jestem bardzo młodą mamą. Rok po skończeniu gimnazjum zaszłam w ciążę  i urodziłam córeczkę, Karinę. Dzięki pomocy rodziców mogłam skończyć liceum i zdać maturę. To oni się nią zajmowali, kiedy ja się uczyłam i płacili za jej utrzymanie. Nie mam kontaktu z jej ojcem i nie chcę mieć. Jak Karina będzie starsza i zechce go poznać, to wtedy pozna, ale teraz jest dobrze tak jak jest – to także zdanie moich rodziców, którzy wolą sami utrzymywać Karinę niż mieć kontakt z tamtym chłopakiem.

Po maturze postanowiłam, że nie pójdę na studia, tylko zajmę się pracą. Chciałabym wyprowadzić się od rodziców, ale to oznacza wynajmowanie mieszkania, płacenie za przedszkole, rachunki. Jako hostessa albo stażystka nie zarobię nawet na połowę tego. Zresztą trudno mi dostać jakąkolwiek pracą – jestem młoda, nie mam doświadczenia w niczym.

Dwie moje koleżanki z liceum mają kontakt do człowieka w Anglii, który ma hotel i poszukuje pracowników, a właściwie pokojówek. One już zdecydowały, jadą tam na rok, bo nie dostały się na studia. Ja mogłabym jechać  z nimi. Zarobiłabym naprawdę dużo i miałabym, gdzie mieszkać…

Problemem jest tylko Karina, która niedługo będzie miała 3 lata. Moi rodzice nie popierają tego pomysłu, ale ja chciałabym się wreszcie usamodzielnić. Odłożyłabym pieniądze, a po powrocie mogłabym zapłacić za przedszkole, wynająć mieszkanie, a może nawet iść na jakieś zaoczne studia. Czuję, że jeśli tego nie zrobię, to już do końca życia będę na garnuszku mamy i taty, nieszczęśliwa, samotna.

Bo nie ukrywam, że liczę, że jak wyjadę na trochę to może poznam jakiegoś faceta, który od razu nie ucieknie, kiedy dowie się, że jestem mamą. Tutaj, w moim mieście, takie dziewczyny jak ja wytyka się palcami. Jestem jakby naznaczona, skazana na samotność, kto by chciał cudzego dzieciaka wychowywać?!

Mój wyjazd oznaczałby roczną rozłąkę z dzieckiem. Bo szkoda mi kasy na przyjazdy do Polski, wolałabym ją zaoszczędzić na później. Tylko czy w tym czasie Karina mnie nie zapomni? Jak będzie po moim powrocie? To by było straszne, gdyby mnie nie rozpoznała i rozpłakała się na mój widok, czym straszy mnie moja mama.

Chciałabym tylko odmienić mój los…

Proszę o radę,

Paulina”

Na Wasze Listy czekamy pod adresem redakcja(at)papilot.pl.

Zobacz także:

Co jest w polskich piaskownicach?

Ile można przytyć w czasie ciąży?

Polecane wideo

Komentarze (53)
Ocena: 5 / 5
gitty (Ocena: 5) 30.04.2014 01:13
ja tak zrobiłam...nieżąłuję...zarobiłam pieniądze za które mogłam utrzymać siebie i dziecko przez dłiższy czas, a to chyba najważniejsze :) samą miłością człowiek się nie naje...a ja zakasałam reakwy, pojechalam do niemiec i zarobilam na nas :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.01.2012 22:17
Cześć Paulinko, moim zdaniem wyjedz ponieważ sama jestem w podobnej sytułacji i tez wyjezdzam co prawda narazie na 3 miesiace ale okaze sie jak bedzie praca tez mam takie plany aby sie usamodzielnić a tutaj jest naprawde cieżko ja mam doswiadczenie w swoim zawodzie i od 5 miesiecy ciagle tylko słysze o zwolnienieach moze nie zarobisz az takich kokosow ale na poczatek ci starczy aby stanasc na nogi. Bedziesz tesknic za mala a ona za toba dzis istnieje tel skayp i dacie rade to nie bdzie nawet 20% tak ajk bys tam byla ale bedzie cie pamietac. A lepiej to zniesie majac trzy lata niz 15 kiedy bedzie w okresie buntu dorastania. Trzymam kciuki i patrz siebie i małej bo to o wasze zycie tutaj chodzi. P.S. Co lepsze siedzenie tutaj i odmawianie jej wiekszosci rzeczy i sobie czy jeden rok w ktorym i tak bedziesz miala kontakt ze soba i zycie pozniej razem?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.09.2011 21:13
Kobieta zwraca sie o pomoc a ludzie ja szkaluja.....jestescie tacy wszyscy swięci....spojźcie na sposob w jaki ona pisźe..nie jest to pytanie nieodpowiedźialnej matki a matki w roźterce...w polsce nie ma pracy źa granica moźna źarobic godźiwie...sama mam troje dźieci i wyjeźdźam na 2mc 3mc i wracam ale sa pod opieka babci.starsźe jedxie źe mna w wakacje...i wiem źe tym źapewnie im byt na najbliźsźe kilkalat a źa źarobione pieniadxe tu moge inwestować w wlasna dźialalnosc...takźe jedź a dźiecko moźesź juź ucźyc angielskiego i potem je wźiac do siebie w Angli bardźo pomagaja Polkom ź dźiecmi...polecam...Paula
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.10.2010 19:54
nie dość,że rodzice ci pomagają i tak dużo,to chcesz obarczyć ich swoim błędem z życia nastoletniego? Puknij się w głowę.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.10.2010 18:35
Zostawić dziecko na rok to nic dobrego. Takie mało dziecko watępie, że pojmie twój wyjazd...to nie pare dni, tygodni. Moim zdaniem nie. Nie najwazniejsze są pieniądze, chcesz się usamodzielnić ale jakim kosztem. Nie rób tego. Znajdzi na miejscu jakas prace, na pewno coś znajdziesz. Masz ułatwienie bo mieszkasz z rodzicami więc nie umiesz płacić za mieszkanie i mozesz te pieniadze odkładac.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie