Świry polskiego Internetu

Ich popularność można porównać do sławy niejednej gwiazdy! Oto zestawienie największych świrów polskiego Internetu!
Świry polskiego Internetu
27.10.2010

Choć mała garstka osób ceni ich indywidualizm, odwagę i oryginalną osobowość, dla większość swoich fanów są przednim pośmiewiskiem! Luntek, Gracjan, Basia i Hardkor to największe osobowości alternatywnej sceny polskiego show biznesu. Choć ich sława rodzi się przede wszystkim w Internecie, większość z nich prędzej, czy później i tak trafia do popularnych programów telewizyjnych.

Który z polskich świrów jest twoim ulubieńcem? 

 

  

„Dzisiaj o wtyczce… do d..y”  

Królowa może być tylko jedna? Baśka na pewno ma inne zdanie na ten temat! Barbara Rogowska, określana mianem „polskiej aktorki komediowej” to niekwestionowana gwiazda i dźwignia sukcesu serialu „Klatka B”, emitowanego w internecie od 2008 roku. Urocza w swych nieodgadnionych zakamarkach i zawiłościach osobowości, kryje wszystko to, co miał ukazywać sam projekt polskiego horroru z elementami komediowymi…  Wypowiedzi bohaterki zwykłego, wrocławskiego mieszkania, dotyczą bieżących wydarzeń politycznych, gospodarczych i społecznych, a poprzez swój „dydaktyczno-moralizatorski charakter” w sposób niepowtarzalny piętnują polskie przywary narodowe. Sama Baśka to niekwestionowana alternatywna wersja mistrzyni mowy polskiej. Wystarczy tylko posłuchać jej kwiecistego opowiadania o zwykłym lekarstwie na hemoroidy…

 

Lubię błotko!

Gracjan Roztocki to polski Brüno, bądź kontrargument istnienia Piotrusia Pana. Ten wiecznie młody chłopiec, mimo usilnych prób oszukania czasu, niestety wygląda na swoje… 46 lat! Mimo to, wcale nie myśli o zmianie imagu. Nadal wiernie nosi krótkie spodenki, plecaczek i fryzurę na pieczarkę, oddającą poziom jego intelektu. Gracjan lubi taplać się w błotku, śpiewać o Internecie i pokazywać się w stroju Adama. Jest w siódmym niebie, jeśli te trzy czynności dzieją się jednocześnie i jest podziwiana przez liczną grupę widzów. Jego talent został zauważony przez marketingowców, którzy ku uciesze Roztockiego, obsadzili go w roli twarzy kampanii „MediaMarkt. Nie dla idiotów”. Z zawodu najstarsze i najohydniejsze dziecko polskiego show biznesu jest cukiernikiem, kochającym Internet… Z wzajemnością?

Brak tolerancji we własnym domu.

Znany przede wszystkim ze swych oryginalnych występów na scenach wszelkich możliwych programów dla utalentowanych. Był w kilku edycjach „Idola”, śpiewał w „Szansie na Sukces”, tańczył w „You Can Dance”, występował w teleturniejach „Jaka to melodia” i „Tak to leciało”. Roland Pieczkowski, bo o nim mowa, stał się kolejnym świrem polskiego show biznesu, który podobnie jak Gracjan, był twarzą sieci MediaMarkt. Swoich sił próbował również, jako prezenter telewizyjny. Aż dziw, że celebryta znajduje również czas na rozprawy sądowe, podczas których procesował się z własną matką, próbującą wywalczyć eksmisję kontrowersyjnego syna…

Rock’n’Roll w żyłach…

Ameryka ma swoją Britney i jej największego fana – słynnego Chrisa Crockera… U nas króluje Doda wraz z jedną z najgorszych wersji swoich sobowtów… Luntkiem. Choć on sam uważa się za osobowość jedyną w swoim rodzaju, słynny internetowy świr jest po prostu czystą miksturą zapożyczeń ze wszystkich swoich „inspiracji”. A jak on sam stał się pseudocelebrytą? Popularność zagwarantowały mu autorskie filmiki na YouTubie i własny blog. Owocem sławy są natomiast występy m.in. w „Rozmowach w Toku”, gdzie wyznał, że jest „współczesnym Jezusem” oraz w programie „Mam Talent”, którego jury niestety nie dostrzegło jego talentu... Mimo dobranego repertuaru (w „Mam Talent” zaśpiewał piosenkę Britney Spears „Womanizer”) Paweł, zwany Luntkiem „w środku czuje rocka”. Jak on sam wyznaje w jednym ze swoich filmików: „Gdybyście podcięli mi żyły, popłynąłby właśnie rock’n’roll. Bez kitu, serio! Może tego nie widać, ale ja to czuję.”

    

 

Hardkor? Gerary hirr!

Serca polskich internautów do niedawna należały do anonimowego bohatera, dzielnie wspinającego się po „kablu od Internetu”. Grzecznie przedstawiający się, jako „Hardkor i kaskader” twórca nowego powiedzenia w języku polskim, określającego odwagę i męstwo, ostatnio niestety musiał ustąpić tronu… Kto na nim zasiadł? Niewątpliwie wie to jedynie szwagier. Do dziś nie poznaliśmy, bowiem ani imienia, ani nazwiska naszego rodaka, który w trudnych warunkach jednego z amerykańskich jezior, stoczył krwawy bój ze złowieszczym Forfiterem-Predatorem. Kto nie widział jak je kurę i chce mu wskoczyć na tego, niech koniecznie nadrobi zaległości! Tym czasem „hol dan, aj gary wyłączyć na chwilę…”

Oliwka Mostowska

Zobacz także:

VIDEO NA DZIŚ:Empire State of Sopot - świetne!

VIDEO NA DZIŚ: 2 latka pali marihuanę!

Polecane wideo

Komentarze (181)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 20.11.2010 10:40
Gracjan
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.11.2010 17:17
dzieci neo gdzies tam sa jeszcze ;x
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.11.2010 13:19
Kocham Pania Basię!!! Chce mieć taką babcię
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.11.2010 13:09
Luntek szkoda słów.... Chłopak który umie sobie robić makijaż i robi to, to ciota...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.11.2010 13:03
Baśka jest zajebista. A że kase ma z tego to dobrze. Każdy by chciał tak zarabiać. I to w takim wieku. A emerytury niskie....
odpowiedz

Polecane dla Ciebie