Zespół napięcia przedmiesiączkowego: Nie daj się objawom PMS!

Bóle brzucha, nadwrażliwe piersi, niekontrolowane wybuchy płaczu i wściekłości… Zobacz, jak skutecznie walczyć z napięciem przedmiesiączkowym!
Zespół napięcia przedmiesiączkowego: Nie daj się objawom PMS!
14.06.2011

Zespół napięcia przedmiesiączkowego - według najnowszych badań cierpi na niego aż dziewięć na dziesięć kobiet. To jednak nie wszystko, bo PMS ma podobno… ponad sto objawów! Na szczęście nie wszystkie występują naraz. Zazwyczaj pojawiają się takie syndromy, jak: zawroty głowy, obrzęk piersi, opuchlizna nóg i rąk, bóle kręgosłupa, wypryski skórne, przetłuszczenie włosów, nadmierne pocenie się, napady gorąca, nudności, wymioty, zaparcia lub biegunki, wybuchy płaczu, niekontrolowany gniew oraz smutek. W skrajnych przypadkach pojawiają nawet myśli samobójcze, dlatego PMS nie powinien być bagatelizowany. Oto kilka rad, jak skutecznie sobie z nim radzić.

Wizyta u specjalisty

Pierwszym krokiem w walce z napięciem przedmiesiączkowym jest dokładne poznanie swojego cyklu. Pomocny w tej kwestii będzie ginekolog, który nie tylko zauważy wszelkie niepokojące sygnały, płynące z naszego ciała, ale przede wszystkim w razie potrzeby skieruje nas na badanie hormonów i konsultację endokrynologiczną. Warto również skonsultować z lekarzem preparaty dla kobiet, które mają na celu złagodzenie bólu przedmiesiączkowego. Ulotki z informacjami na ich temat można znaleźć w każdej poczekalni przed gabinetem.

W aptekach również bez recepty dostępne są środki pomagające przy problemach z PMS. Wśród nich znane są krople Mastodyn N, Feminon, a także kapsułki Neoglandyna. Preparaty te przynoszą ulgę po około sześciu tygodniach stosowania.

pms

Domowe sposoby na PMS

Zespół napięcia przedmiesiączkowego można również skutecznie złagodzić prostymi, domowymi metodami. Przede wszystkim:

-Pij dużo wody.

-Jedz produkty bogate w magnez (kiełki, orzechy, soję, pełnoziarniste pieczywo), który ma właściwości uspokajające, redukuje niepokój i reguluje poziom wody w organizmie.

-Śpij minimum osiem godzin dziennie.

-Zrób delikatny masaż dolnego odcinka kręgosłupa. Dzięki temu skurcze miesiączkowe staną się łagodniejsze.

-Stosuj naturalne środki moczopędne (np. natkę pietruszki) oraz zmniejsz ilość spożywanej soli, aby nie zatrzymywać wody w organizmie.

-Zadbaj o regularne, pełnowartościowe posiłki (unikaj kawy, mocnej herbaty i ciężkostrawnych potraw).

-Łykaj witaminę B6 albo jedz produkty w nią bogate – łososia, wątróbkę, baanany, czerwoną paprykę.

-Wykonuj lekkie ćwiczenia fizyczne. Dzięki temu zrelaksujesz się, wzmocnisz ciało i pomożesz usunąć z organizmu toksyny.

-Ukojenie może przynieść również aromaterapia. Olejek z drzewa różanego złagodzi bóle głowy, cyprysowy ma działanie uspokajające, a anyżkowy zniweluje bóle menstruacyjne i zaburzenia krążenia.

Gabriela Mostowicz-Zamenhof

Zobacz także:

Nie taki guzek straszny...

Nie wszystkie zmiany w piersiach są groźne. Jeśli wyczujesz u siebie nierówności i zgrubienia nie wpadaj od razu w panikę!

Zanieczyszczona bawełna, chlor, makulatura - co jeszcze jest w tamponach i podpaskach?

Zobacz, czego nie mówią nam producenci jednorazowych "produktów higienicznych".

 

pms

Medycyna naturalna

Sceptycy wątpią w skuteczność medycyny naturalnej, jednak fakt jest taki, że picie toników i naparów z ziół powoduje wybiórcze przekrwienie w miednicy mniejszej, a w efekcie redukcję skurczy naczyń i łatwiejsze wystąpienie krwawienia miesiączkowego. Oto niektóre zioła, przynoszące ulgę podczas PMS:

Kozłek lekarski - powszechnie znany jako waleriana; wykopuje się go późną jesienią lub wczesną wiosną, gdy uschła część nadziemna. Pozyskane korzenie płuczemy, kroimy wzdłuż i suszymy w temperaturze 35ºC. Prawidłowo osuszony kozłek powinien mieć silny zapach i szarobrunatny kolor.

Dziurawiec zwyczajny – występuje w mocno nasłonecznionych lasach i na łąkach. Zbieramy same liście (bez łodyg!), najlepiej w czerwcu lub sierpniu. Po wysuszeniu ziele powinno mieć swój naturalny odcień.

Chmiel zwyczajny – występuje na drzewach w postaci pnączy wokół pnia. Jego leczniczym surowcem są szyszki, które należy zebrać bez szypułek, gdy są jeszcze trochę niedojrzałe. Suszymy je w temperaturze 40ºC.

Nagietek lekarski – jego zielarskim surowcem są płatki kwiatu, które suszymy w temperaturze 35ºC. Dobrze wysuszony nagietek powinien zachować intensywnie pomarańczową barwę.

Jasnota biała - powszechnie nazywana białą pokrzywą. Jej leczniczym surowcem jest kwiat, który po zebraniu należy starannie osuszyć.

Melisa lekarska – można ją hodować w domu, na kuchennym parapecie. Wymaga ona co najmniej 5 godzin naturalnego nasłonecznienia lub 14-16 godzin nasłoneczniania sztucznego. Jej surowcem leczniczym są młode listki.

Rumianek – jego surowcem leczniczym są zarówno świeże, jak i suszone kwiaty. Najlepiej gotować je na wolnym ogniu, przez 40 minut, następnie przecedzić i posłodzić czystym syropem klonowym.

Sposób przyrządzania ziołowych wywarów:

Odpowiednio przygotowany i wysuszony surowiec zalewamy wodą o temperaturze pokojowej. Wywar dokładnie mieszamy, przykrywamy i wkładamy do dużego garnka z wodą. Całość podgrzewamy przez 30 minut w temperaturze 90ºC, a następnie odcedzamy. Sporządzony napar pijemy ciepły, niesłodzony, 1-3 razy dzienne.

Polecane wideo

Komentarze (29)
Ocena: 4.93 / 5
Katrina (Ocena: 3) 17.01.2018 15:56
Zamiast faszerować się chemią i hormonami może warto najpierw spróbować naturalnych metod? Nie od dziś wiadomo, że olej z wiesiołka likwiduje pms i łagodzi ból towarzyszący miesiączce. Olej z wiesiołka jest tani i ogólnodostępny - np. w aptece kapsułki Gal.
odpowiedz
paula (Ocena: 5) 10.04.2015 20:02
Witam! Tez mam ten problem, juz nie wiem co robic. U mnie PMS trwa wiecznie, dobrze czuje sie jedynie wtedy kiedy juz mam okres, gdy to wszystko, obolalosc i obrzmienie ze mnie schodzi, apüozniej prze 3 tygodnie do kolejnej miesiaczki znow sie mecze, to nienormalne, tak nie da sie zyc! Na nic nie mam ochoty, czuje sie jak wielki nadety balon, choc waga mi sie nie zmienia, na szczescie. Poradzcie cos!
odpowiedz
AAA (Ocena: 5) 08.04.2015 21:22
Ja mam takie uczucie jakby piasek płynął w moich żyłach. Ogólnie powoduje to u mnie drażliwość i dyskomfort. Natłok złych myśli i emocji i takie tam.... Kiedyś bolały mnie piersi do tego stopnia, że lekkie dotknięcie było bardzo bolesne, nie wspominając o stanikach (mam duże piersi, więc noszę tylko z fiszbinami). Brałam mastodynon, i minęło, przynajmniej do mało zauważalnego poziomu. Ale i tak PMS w szczególności ten natury psychologicznej jest obecny i utrudniający często mi funkcjonowanie.
odpowiedz
blondi (Ocena: 5) 19.10.2014 11:49
Ja mam wciąż uczucie gorąca oblewają mnie poty, boli podbrzusze ale strasznie bardzo, boli głowa tak ze np nie myślę logicznie AZ wzrokowo tez nie czysto widzę momentami, nie potrafię się skoncentrować,
odpowiedz
Podpis... (Ocena: 5) 08.01.2014 14:14
Napisz komentarz...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie