Porada ginekologa: Czy seks oralny szkodzi?

Jedna z naszych czytelniczek zastanawia się, czy choroba gardła, jaką zdiagnozował u niej laryngolog, może być efektem namiętnej gry wstępnej…

„Witam, mam 23 lata i dopiero niedawno przełamałam swoją barierę dotyczącą seksu oralnego. Spróbowaliśmy tego z moim chłopakiem i muszę przyznać – było warto. Niestety, niedługo po tym 'pierwszym razie' zaczęłam odczuwać silny ból gardła. Był naprawdę nie do zniesienia. Wybrałam się do laryngologa i on zdiagnozował nadżerkę gardła. Wstydziłam się mu powiedzieć o seksie oralnym, ale obawiam się, że to mogło mieć związek. Czy mam rację?

K.”

Seks oralny to ciekawa i dobra dla związku (budująca zaufanie, bliskość) forma kontaktów pomiędzy partnerami. Pary ją praktykujące zgodnie twierdzą, że niebywale rozbudza namiętność i jest doskonałym elementem gry wstępnej. Są jednak i przeciwnicy seksu oralnego, bojący się ewentualnych chorób.

Lekarze jednak uspokajają. Jeśli partnerzy zachowują podstawowe zasady higieny osobistej i nie cierpią na żadną z chorób przenoszonych drogą płciową, pieszczoty oralne są w pełni dozwolone i nie niosą za sobą żadnego ryzyka. Skąd więc ból gardła? Raczej nie miał związku z nocnymi uniesieniami, a raczej był następstwem przeziębienia (obecna pora roku obfituje w tego rodzaju problemy).

Nadżerka gardła to ubytek błony śluzowej jamy ustnej. W okresie jesiennym afty (nadżerki) są częstsze ze względu na ogólne osłabienia organizmu. Inną ich przyczyną mogą być złe nawyki higieniczne, np. niemycie rąk przed jedzeniem. Na szczęście, łatwo je wyleczyć i błyskawicznie znikają!

Więcej na temat seksu oralnego (między innymi o tym, dlaczego wiele kobiet się go wstydzi) przeczytacie w osobnym artykule, do czego ogromnie zachęcamy.

Opracowała Lilka Tylman

Zobacz także:

Gra wstępna – jak czerpać satysfakcję z pieszczot?

Przestań traktować grę wstępną jako krótki wstęp do pełnej miłości fizycznej. Niech daje ci tyle samo radości i przyjemności, co Seks. Gwarantujemy, że jest jeszcze mnóstwo sposobów na osiągnięcie rozkoszy, o których być może nie masz nawet pojęcia.

 Czy penis może się złamać?

Prawda jest taka, że w penisie nie ma kości, więc o złamaniu nie może być mowy. Rzeczywiście może jednak dojść do bardzo bolesnego przerwania tkanek podczas stosunku, któremu towarzyszy głośny trzask oraz natychmiastowa utrata erekcji.