Gdy łykamy pigułkę, hormony uwalniają się przez przewód pokarmowy, następnie muszą być zmetabolizowane w wątrobie. Dopiero wtedy część z nich dostaje się do krążenia i zaczyna działać.
Hormony zawarte w plastrach, krążku, wkładce oraz zastrzyku trafiają bezpośrednio do krwi, a potem, wraz z krążeniem, do wątroby. W tym wszystkim brakuje efektu tzw. „pierwszego przejścia” przez przewód pokarmowy, co jest bardzo korzystne dla całego organizmu, a zwłaszcza dla wątroby. Fakt, że hormon trafia wprost do krwi, pozwala też minimalnie obniżyć dawkę leku. Na przykład w krążku dopochwowym zastosowano mniejszą dawkę estrogenu i progestagenu niż w dwuskładnikowej pigułce.
Kolejną niezaprzeczalną korzyścią stosowania metod, o których jest mowa w naszym artykule, jest ich większa skuteczność. Wynika to z tego, że każda z nas, nawet najbardziej zorganizowana, czasami zapomniała połknąć pigułkę antykoncepcyjną. Z badań wynika, że nieprzyjęcie pigułki, szczególnie tej z początku opakowania, prowadzi do nieplanowanej ciąży. Ryzyko, że kobieta zapomni o zmianie plastra czy krążka jest o wiele mniejsze. A spada praktycznie do zera, gdy chodzi o zastrzyki hormonalne i wymianę wkładki wewnątrzmacicznej.