Chyba nie ma takiej kobiety, która lubiłaby chodzić do ginekologa. Nie dość, że badanie jest dość nieprzyjemne, to w dodatku wiąże się ze wstydem. Mimo to wizyta u tego lekarza jest absolutną koniecznością i powinnaś badać się przynajmniej raz na pół roku.
Robisz to? Doskonale. Możemy się jednak założyć, że nadal wstydzisz się zapytać o pewne kwestie swojego ginekologa. My zrobiłyśmy to za Ciebie. Poznaj 8 odpowiedzi na pytania, które od dawna cię nurtują!
Czy na podstawie badania lekarz może stwierdzić, z iloma facetami spałam?
Absolutnie nie. Kobiece narządy intymne są niezwykle elastyczne. Rozciągają się podczas stosunku, jednak później wracają do normalnego kształtu. Ścianki macicy mogą natomiast pozostać luźniejsze po porodzie. Żaden lekarz nie będzie jednak w stanie na podstawie badania stwierdzić, czy prowadzisz bogate życie intymne.
Jak zaradzić przykremu zapachowi z pochwy? Wstydzę się go przed ginekologiem…
Jeżeli codziennie się kąpiesz i zmieniasz bieliznę, a mimo to z twoich narządów intymnych czuć przykry zapach, nie zniwelujesz go odpowiednią dietą. Skuteczne mogą okazać się wyłącznie preparaty lecznicze, które przepisze ci twój ginekolog. Nie wstydź się przed nim tej dolegliwości. Nie jesteś jedyną osobą, która się z nią zmaga. Najlepiej otwarcie porozmawiaj ze swoim lekarzem i razem poszukajcie najodpowiedniejszego rozwiązania problemu.
Czy to normalne, że pochwa czasem mnie swędzi?
Tak – a swędzenie nie musi od razu oznaczać, że masz infekcję, grzybicę czy stan zapalny. Te odczucia mogą się pojawiać np. po całym dniu spędzonym na plaży; wtedy, gdy odrasta ci owłosienie intymne lub kiedy założysz na siebie bieliznę z nieodpowiedniego materiału.
Załóżmy, że okres mi się spóźnia, a wcześniej uprawiałam seks bez prezerwatywy. Po ilu dniach takiego „opóźnienia” powinnam zacząć się stresować?
Wszystko zależy od tego, w jakim momencie cyklu uprawiałaś seks. Plemnik jest w stanie przetrwać w organizmie kobiety nawet 3 doby, dlatego daje mu to szansę na dotrwanie do dni płodnych.
Jeżeli do tej pory twoje miesiączki pojawiały się regularnie jak w zegarku, a teraz opóźniają się już 2,3 dni, może to niestety oznaczać, że jesteś w ciąży. Jeżeli jednak menstruujesz nieregularnie, nie panikuj. Opóźniony okres wcale nie oznacza, że zaraz zostaniesz mamą. Nie zaszkodzi jednak przejść się do ginekologa na badanie oraz zrobić test ciążowy.
Czasem mój śluz jest bardzo obfity. Czy to normalne?
Jak najbardziej. Dzieje się tak zwłaszcza przed owulacją oraz w jej trakcie – twój organizm chce ci w ten sposób dać do zrozumienia, że jesteś w tym momencie płodna.
Czy powinnam oddawać mocz po każdym stosunku?
Rzeczywiście jest to wskazane. Kobieca cewka moczowa jest bardzo krótka (ma około 2,5 cm długości) i znajduje się blisko pochwy oraz odbytnicy. Nic zatem dziwnego, że po stosunku seksualnym do pęcherza mogą się przedostać liczne drobnoustroje, wywołując w ten sposób stan zapalny. Po każdym zbliżeniu - tak szybko, jak to jest możliwe – oddaj więc mocz, żeby pozbyć się bakterii z cewki moczowej.
Czy synchronia menstruacyjna rzeczywiście istnieje?
Tak. Zjawisko synchronii menstruacyjnej odkryte zostało w Europie w XIX wieku. Już wtedy wielu badaczy zauważyło, że kobiety, które mieszkają razem w tym samym domu, przebywają w tym samym zakładzie karnym lub są współlokatorkami w akademikach zaczynają miesiączkować mniej więcej w tym samym czasie.
Co ciekawe, na to przedziwne zjawisko duży wpływ ma zapach, który wydziela nasze ciało. Jak dowiodły badania, kobiety przebywające razem na ograniczonej przestrzeni wydzielają bezwonny, lotny feromon, dzięki któremu ich cykle miesiączkowe dostrajają się do siebie. Jednak działanie feromonów nie wyjaśnia do końca tego przedziwnego zjawiska. Okazuje się bowiem, że na synchronię menstruacyjną wpływ mają również inne czynniki, jak poziom stresu, zmęczenie czy kondycja fizyczna. Dużą rolę odgrywają także relacje między mieszkającymi wspólnie kobietami.
Czy to prawda, że kobieta podczas orgazmu może mieć wytrysk?
Zdarza się to nielicznym kobietom, ale nawet w ich przypadku nie można mówić o „wytrysku”. Dochodzi raczej do wycieku większej ilości śluzu. Nie ma to jednak wpływu na jakość i intensywność orgazmu.