5 kłamstw powtarzanych przez większość trenerów fitnessu. Nie ma sensu ich słuchać - lepiej robić swoje!

Blogerka i trenerka rozprawiła się z najpopularniejszymi mitami.
5 kłamstw powtarzanych przez większość trenerów fitnessu. Nie ma sensu ich słuchać - lepiej robić swoje!
17.06.2015

Chciałabyś być fit? Twoją idolką jest Ewa Chodakowska? Marzysz o wysportowanej sylwetce i jesteś gotowa na ciężką pracę nad sobą? To już połowa sukcesu. Jeśli podejdziesz do tego tematu na poważnie, efekty mogą przyjść szybciej, niż myślisz. Zamiast jednak wierzyć we wszystko, co wmawiają Ci trenerzy i co wyczytasz w Internecie, zacznij od włączenia zdrowego rozsądku. Bez tego ciężki trening może Ci wyłącznie zaszkodzić.

Sophie Kay, brytyjska trenerka fitnessu i blogerka, dobrze o tym wie. Często spotyka na swojej drodze ofiary takiej bezmyślności. To właśnie one zainspirowały ją do tego, by raz na zawsze rozprawić się z największymi mitami związanymi z aktywnym i zdrowym stylem życia. Na łamach serwisu „Fitology” zdemaskowała 5 najpopularniejszych i najbardziej szkodliwych.

Zanim zabierzesz się za pracę nad własną sylwetką, powinnaś to przeczytać...

fitness

ZDJĘCIA ZAWSZE MÓWIĄ PRAWDĘ

Trenerka ma jedną radę – nigdy nie wierz w to, co widzisz w Internecie. Cudowne metamorfozy to zazwyczaj mistyfikacje. Czasami przemiana to wcale nie efekt ciężkiego treningu i surowej diety, ale techniki wykonania zdjęcia. Nie wierzysz? Dwie fotografie, które widzisz powyżej, wykonano w odstępie zaledwie... 3 minut! Dosyć przejmowania się zdjęciami typu „przed i po”. Nie są miarodajne.

fitness

SZEŚCIOPAK NA BRZUCHU TO PODSTAWA

Wielu z nas wydaje się, że wysportowana sylwetka nie może się obyć bez widocznych mięśni. Jeśli do tej pory nie wypracowałaś sobie charakterystycznego sześciopaku na brzuchu, to znaczy, że kiepsko sobie radzisz. Sophie przekonuje, że nie ma to większego znaczenia. Wyraźnie zarysowane mięśnie to wyłącznie efekt redukcji tkanki tłuszczowej, co nie zawsze jest dla nas dobre. Jeśli za bardzo się odchudzimy, możemy np. rozregulować własny cykl menstruacyjny.

fitness

TRENERZY FITNESS NIE MAJĄ NA SUMIENIU ŻADNYCH GRZECHÓW

To oczywiście bzdura. Blogerka przyznaje się np. do tego, że jej ulubioną potrawą jest tłusta i niezdrowa pizza. Sportowy styl życia to jednak nie powód, by z niej zupełnie zrezygnować i karmić się wyłącznie zieleniną. Dla dobrego samopoczucia czasami warto w ten sposób zgrzeszyć, by nabrać sił do dalszej pracy nad sobą. Przyznaje się także do sporadycznego picia drinków alkoholowych. Umiar to podstawa.

fitness

ĆWICZENIA SĄ PROSTE

Trenerzy, zwłaszcza Ci znani z telewizji i Internetu, próbują Cię przekonać, że to nic takiego. Ona twierdzi, że to zwykłe kłamstwo. W rzeczywistości trening, który ma przynieść oczekiwane rezultaty, zawsze jest ciężki. Czasami nawet bolesny. Jeśli nie czujesz zmęczenia i oporu, to znaczy, że ćwiczysz w nieodpowiedni sposób i niewiele z tego wyniknie. Trening to nie jest zabawa. Po wszystkim masz poczuć zmęczenie, a nie błogi relaks.

fitness

MUSISZ SZYBKO BIEGAĆ

Najmodniejszy sport to bez wątpienia bieganie. Coraz więcej Twoich znajomych chwali się swoimi wynikami, a Ty marzysz o tym, by pobić ich czas i dystans. Jeśli liczysz na efekty – nie powinnaś się tym przejmować. W bieganiu nie liczy się szybkość, ale systematyczność. Lepiej robić to wolno, ale długo i często. Nie ważne, jak to robisz i tak możesz nazwać się biegaczką. I czerpać satysfakcję z coraz lepszej kondycji i piękniejszej sylwetki.

Polecane wideo

Komentarze (18)
Ocena: 4.78 / 5
Maja (Ocena: 5) 28.10.2015 17:16
a na przetrenowane mięśnie polecam żel rozgrzewający z arniką od floslek, mi przyniósł ulgę
odpowiedz
Miśka (Ocena: 5) 18.06.2015 22:16
Ja bym chciała zostać trenerką fitness. Myślę czy by nie iść do jakiejś szkoły policealnej, ale nie bardzo wiem jak podejść do tematu, gdzie się zapisać i jakie dokumenty są potrzebne?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.06.2015 21:14
sory ale i na 1 i na 2 fotografii wygląda tak samo grubo.....Masakra podważa zasady a sama jest mega gruba. Więc potwierdza je tylko
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.06.2015 01:06
jakie ona ma uda!!!! to jest trenerka fitness? to ja wygladam duzo lepiej!
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 17.06.2015 12:04
spoko, ja chodziłam na siłownie i robiłam wszystko odpowiednio dostosowane do moich potrzeb, gubiłam cm, mięśnie się zbijały , kondycja coraz lepsza - efekty były. Aż tu pewnego dnia przyszedł trener z siłowni, patrzy ile biorę na przysiad ze sztangą (30 kg) po czym stwierdza, że to w ogóle zupełnie za mało i dał mi dwa razy tyle czyli generalnie więcej niż sama ważę, przy czym ledwo potrafiłam się utrzymać z tym na nogach i stał nade mną i kazał cisnąć. A ja oczywiście głupia się starałam, on ponaglał mimo, że mówiłam, że ledwo daję radę i już nie mogę, po czym jak mnie siekło w plecach to przez kilka miesięcy nie umiałam normalnie chodzić a do tej pory czuję ból przy schylaniu i różnych czynnościach. Także polecam wszystkim na przyszłość uważać na tych wszystkich trenerów, bo tak na prawdę zostać trenerem to nie sztuka - tak na prawdę nie trzeba posiadać nawet większej wiedzy nt. ludzkiego ciała tylko ukończyć jakiś tam kurs.
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie