Znalazła się matka, która porzuciła dziecko!

W lany poniedziałek przechodnie zawiadomili policję o dziecku porzuconym w wózku w okolicach kościoła.
Znalazła się matka, która porzuciła dziecko!
22.04.2009

O porzuceniu dziecka w lany poniedziałek pisaliśmy w zeszłym tygodniu. Odnalezienie matki półtorarocznego chłopca zajęło policji 7 dni. Kobieta zostawiła przy swoim synu list, w którym tłumaczyła, że nie ma środków do życia i prosi o zaopiekowanie się nim.

W poniedziałek, koło godziny 19, policjanci patrolujący rejon dworca w Krakowie zauważyli kobietę odpowiadającą rysopisowi, jaki stworzono na podstawie relacji świadków porzucenia. Matką okazała się 37-letnia mieszkanka Małopolski. Z dokumentów wynika, że dziecko urodziło się na Ukrainie. Kobieta trafiła do aresztu. Po przesłuchaniu prokurator ma zdecydować, jakie zarzuty jej postawić.

Zobacz także:

Dzieci bawią się w Katyń. VIDEO

14-latka chce zatrzymać dziecko

Polecane wideo

Komentarze (109)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 12.07.2009 18:48
S*** J****a!!!!jak można zostawic takie maleństwo...?po co sobie robiła dziecko skoro nie ma środków do życia?najpierw dupy dawają a potem tylko dzieci cierpią!ciekawe czy ona wogole wie co to antykoncepcja..!takim to tylko łby poukręcac! biedny maluszek...szkoda tylko dziecka...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.06.2009 18:23
tylko słowo : debilizm ! piękny aniołek na tym zdjęciu ;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 30.04.2009 15:58
głupia ku *** , nie nawidze czegoś takiego . trzeba było sie nie je bac/
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 24.04.2009 23:04
[quote="Gosc"]Jakas glupota...Najpierw namawiaja media aby zostawiac dzieci i nie bedzie zadnych konsekwencji a jak matka to zrobi to sie wsada do wiezienia. Czyli co miala zrobic? zostawic na smietniku???[/quote] nie. zostawic np u siostr zakonnych, zrzec sie praw i dziecko by mialo lepiej w zyciu- chodzi o adopcje, jest wtedy szybsza. Lub zostawic w okienku, czy jak to tam sie nazywa. Jak sie chce to sie potrafi zapewnic dziecku przyszlosc. Mysle ze postapila dobrze bo nie chciala by cierpialo z nia jak by nie mialo co jesc itd. ale po co zostawiala je przed kosciolem? mogla sie zrzec praw wtedy by na prawde uratowala i pomogla temu dziecku...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 24.04.2009 23:02
nie wiem jak ktos mogl pozucic dziecko :(
odpowiedz

Polecane dla Ciebie