Seks na pierwszej randce - czy ma dobre strony?

Jest z nim trochę jak z zakazanym owocem – potwornie kusi, ale nie gwarantuje szczęścia i może na ciebie sprowadzić więcej smutku niż radości. Zakazany owoc bywa jednak często bardzo pyszny...
Seks na pierwszej randce - czy ma dobre strony?
12.05.2009

Bo z tym całym seksem tak to już jest, że choć oficjalnie czy teoretycznie nie wypada, to wszyscy i tak nieustannie o nim myślą oraz mówią. Zresztą, trudno tego nie robić, skoro seks jest wszędzie – w mediach, na plakatach, w książkach, muzyce, filmach, a nawet w kościele. Z ambony księża nawołują do życia w czystości i zachowaniu dziewictwa do ślubu, ale przecież i tak w gruncie rzeczy mówią właśnie na temat seksu!

seks od zawsze był owiany mgiełką tajemnicy, wydawał się zakazaną wyspą. Dzisiejsze czasy, co prawda, wprowadziły w tej sferze naszego życia rewolucję, zdejmując z seksu tarczę tabu, ale wciąż jest on dziedziną wyjątkową, delikatną, o której mówi się w sposób inny niż na pozostałe tematy.

seks – przyjemność, radość, hormony, zdrowie, relaks. A randka? Pamiętacie, jak od najmłodszych lat każda z nas marzyła o księciu z bajki, który zabierze ją do pięknej restauracji na romantyczną kolację przy świecach i odkryje przed nią wszystkie swoje najlepsze cechy charakteru? Potem okazało się, że te wyśnione spotkania z Panem Idealnym różnie przebiegają, częściej gorzej niż lepiej. W gruncie rzeczy jednak, gdy partnerzy się rozumieją i choć trochę lubią, randka – zupełnie jak cały ten seks – to również przyjemność, radość, hormony, zdrowie oraz relaks.

Dlaczego więc wszyscy wmawiają nam, że połączenie tych dwóch kwestii w całość jest błędem? Dlaczego pójście do łóżka na pierwszej randce miałoby być złym pomysłem? Czy to oznacza, że jest się łatwą, puszczalską? Że kobieta się nie szanuje? Że straci bardzo dużo w oczach faceta? Że jej telefon po randce będzie milczał jak zaklęty, bo on otrzyma wszystko, na co liczył? Z odpowiedziami na te pytania bywa różnie, ale twoje życie należy tylko do ciebie, a upojny seks na pierwszej randce ma również swoje pozytywne strony, które się przemilcza. Oto one:

  • seks jest fajny i po to, by dawał przyjemność oraz rozkosz. Nie ma być karą czy obowiązkiem, a źródłem cudownych doznań i chemii między kobietą a mężczyzną. seks jest dla ludzi! Dlaczego zatem nie podarować sobie takiego prezentu? Nie ma nic złego w obdarowaniu samej siebie rozkoszną nocą z przystojnym i miłym facetem. Przyjemnych chwil nigdy za wiele, prawda?
  • Nikt nie namawia cię do lądowania w łóżku z każdym nowo poznanym mężczyzną, ale jeśli zdarzy ci się przespać z facetem, z którym połączyły cię jakieś iskry, zbierzesz doświadczenie. To zawsze dodatkowa miła przygoda w twoim życiu, jakiś przyjemny epizod do późniejszego wspominania, erotyczne doznanie.
  • Lepiej zgrzeszyć i żałować, niż żałować, że się nie zgrzeszyło.
  • A teraz pomyśl, że zdecydowałaś się na coś poważniejszego z tym facetem. Już oficjalnie jako para idziecie do łóżka. On jest twój, ty jego, to wasze pierwsze zbliżenie, które ma postawić w rozpoczęciu waszego związku kropkę nad „i”. Aż tutaj nagle... kompletna skucha! W łóżku w ogóle się nie zgrywacie, nie ma namiętności, nie jest ani fajnie, ani przyjemnie, ani nawet w porządku. Właściwie jest nijak. On nie potrafi zaspokoić twoich potrzeb, a i ty nie bardzo masz ochotę podkręcić jego libido. I wiesz, że nic się nie zmieni, że w łóżku między wami będzie tak już zawsze. Czy nie lepiej by było, gdybyś sprawdziła to od razu? Oszczędzilibyście sobie rozczarowania i upokorzenia. seks na pierwszej randce byłby w takim przypadku zbawieniem dla was obojga.
  • Dobrze wiesz, że zakazany owoc smakuje najlepiej. Dlatego też tak bardzo pociąga nas seks na pierwszej randce. Kiedy oboje wiecie, że nie powinniście, podkręcacie się jeszcze bardziej. Rośnie między wami napięcie związane choćby z tym, że pierwszy raz jesteście w tak intymnej sytuacji. Takich iskier i namiętności może już między wami nie być.
  • Jeszcze jeden pozytyw? seks na pierwszej randce to też dobry sposób na sprawdzenie zamiarów faceta wobec ciebie. Jeśli przepadnie bez śladu po waszym pierwszym zbliżeniu, przynajmniej będziesz wiedziała, że był palantem, któremu chodziło o jedno. A chyba lepiej jest przekonać się o tym wcześniej niż później, gdy po kolejnych spotkaniach zaczniesz sobie obiecywać coraz więcej.

Z seksem jest tak, że wszędzie go pełno, a jednak trzeba się z nim obchodzić jak z jajkiem. Często się okazuje, że gdy to jajko upuścimy, nic tak naprawdę się nie dzieje. I z seksem na pierwszej randce też tak bywa...

Ewa Podsiadły

Zobacz także:

Co to jest dogging?

Całkiem nowe, ale już bardzo popularne zjawisko w Wielkiej Brytanii powoli wkracza do Polski. Czy zyska zwolenników?

Jak zemścić się za zdradę?

Jest wiele sposobów, ale ten, który wybrała młoda Włoszka, zyskał aprobatę kobiet z całego świata!

Polecane wideo

Komentarze (474)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 05.08.2010 07:35
jestem chłopakiem i powiem wam co myślę na ten temat: jeśli się prześpię z dziewczyną na pierwszej randce to pomyślę że już minimum 10 albo więcej facetów tak z nią zrobiło. nawet jeśli w dziewczynie się zakocham to i tak by nic między nami nie było by bym myślał jest jest "panną lekkich obyczajów" która nie bierze za to pieniędzy.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.07.2010 19:10
Sex powinno się uprawiać z miłości a nie dla samej przyjemności...bo co to za przyjemność ruchać się z facetem którego sie praktycznie nie zna... Dziewuchy wstydzą sie przy nim piernąć czy beknąć z cipe to mu pokazuja... bez sensu
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.10.2009 13:51
propaganda kurestwa w tym artykule i tyle.. pfff
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.10.2009 13:49
propaganda kurestwa i tylko tyle...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 30.09.2009 22:44
i tym sposobem z kobiety robi się pojemnik na spermę...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie