Rynek szybko reaguje na potrzeby klientów. W tym wypadku telewizje cyfrowe i operatorzy kablówek wprowadzili specjalne pakiety tematyczne z kanałami erotycznymi dla klientów szukających golizny na ekranach telewizorów.
Katarzyna Szczepanik, rzeczniczka platformy n, w rozmowie z tygodnikiem „Newsweek” wyjaśnia, że oferta porno jest rozwojowa i cieszy się dużym zainteresowaniem:
„Pierwszym ruchem w tym kierunku było wprowadzenie filmów dla dorosłych do oferty wideo na żądanie. Liczba wypożyczeń jest na tyle obiecująca, że rozważamy kolejne działania w obszarze treści dla dorosłych”.
Na Węgrzech liczba abonentów, którzy wykupili dostęp do treści erotycznych oraz pornograficznych, wynosi kilkanaście procent. Dlatego sieci kablowe i cyfrowe ostrzą sobie zęby na polski rynek. Do tej pory zainteresowani skazani byli na Internet, wypożyczalnie video bądź sex-shopy.
Klient, wykupując specjalny pakiet, nie musi się obawiać utraty dobrego imienia u sąsiadów czy sprzedawców. Oficjalnie kupuje „Rozrywkę” (znajduje się w niej kanał Hustler) albo „Sport na ostro”. Dostawcy dobrali nazwy tak, by nie szokować klientów i ukoić ich sumienia.
Zobacz także:
Czy nagrałabyś film porno z ukochanym?
Za i przeciw tego modnego ostatnimi czasy zjawiska.
14-latka pójdzie siedzieć za publikację swoich nagich zdjęć
Na portalu MySpace opublikowała 30 nagich zdjęć, sędzia uznał to za propagowanie pornografii.