Leczenie otyłości będzie refundowane?

Posłanki PO walczą w Ministerstwie Zdrowia w imieniu osób borykających się z otyłością kliniczną. Być może już wkrótce pacjenci szpitali będą mogli uczyć się zdrowego trybu życia na koszt państwa.
Leczenie otyłości będzie refundowane?
19.04.2009

W Polsce jest coraz więcej osób, których zmorą okazuje się być kliniczna nadwaga. Lekarze jednak rzadko kiedy starają się edukować w zakresie zdrowego trybu życia, a zamiast tego wysyłają na operacje, np. zmniejszenia żołądka. Są one refundowane przez NFZ, ale ich efekty nie zawsze są długotrwałe.

Posłanki Platformy Obywatelskiej - Beata Bublewicz i Joanna Skrzydlewska - zdecydowały się zawalczyć o zdrowie rodaków i wystosowały interpelację do Ministerstwa Zdrowia z postulatem o dofinansowanie leczenia otyłości (powyżej 40 BMI; już teraz możesz sprawdzić, czy twoja waga jest prawidłowa) przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Ich zdaniem państwo powinno zapewniać pacjentom nie tylko operacje, ale także dodatkowe zabiegi (takie jak masaże, gimnastykę oraz opiekę dietetyka) służące leczeniu oraz zapobieganiu nawrotom zbędnych kilogramów. Do tej pory był to luksus dla nielicznych, bo np. tygodniowe turnusy dla „grubasów” w szpitalach to koszt powyżej 1000 złotych.

Posłanki słusznie zauważają, że otyłość trzeba leczyć nie tylko operacyjnie, ale i behawioralnie. Minister Zdrowia, Ewa Kopacz, jeszcze nie odniosła się jednoznacznie do pomysłu swoich koleżanek, ale podkreśliła, że zdaje sobie sprawę z wagi problemu.

Wśród ludzi borykających się ze znaczną nadwagą nie brakuje również dzieci. Zachęcamy was do przeczytania rozpaczliwego listu jednej z Papilotek, która nie wie, jak radzić sobie z synem, który w wieku kilku lat waży więcej od niej.

Zobacz także:

Skąd się biorą grube dzieci?

Masz nadwagę? Nie licz na awans!

Czy twoja talia jest seksowna, a nogi dostatecznie szczupłe?

Polecane wideo

Komentarze (528)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 28.03.2012 11:34
Ja kocham otyłość
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.02.2010 16:25
„Papilocie! Mam 22 lata, za rok wyznaczoną datę ślubu.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.09.2009 14:11
Po komentarzach ponizej własnie widac jakie to "nasze polskie społeczeństwo" jest zacofane i ograniczone umysłowo! osoba ktora sie tak obzera i nie radzi sobie z ograniczeniem jedzenia, jest chora i to poważnie. Nie każdy potrfi sobie powiedziec : ok, jestem gruba , nie bede jadla i schudne. Jakby tak bylo to w naszym kraju chodza same "patyki". Tym biednym ludzia nalezy pomoc, ja jestem za tym. A słowo GRUBAS jest nie na miejscu. To tak jakby do murzyna powiedzieć czarnuch- w USA idzie sie z tym do sadu i za obraze płaci duuuuze pieniądze. Jezeli sie wypowiadamy publicznie, to musimy miec chodz troche inteligencji i taktu, aby slowami nikogo nie ranic!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 10.07.2009 20:43
OMG! Widzicie co ona je? TORT! A niektórzy będą płacić za to, że odessą jej tłuszcz, a za rok będzie znowu to samo? Aby schudnąć, potrzebna jest silna wola, motywacja i ZMIANA SWOJEGO STYLU ŻYCIA! A jeżeli jest chora czy nie może schudnąć bo no nie wiem, to niech będzie gruba. A taki co żre (bo on nie je) całe torty to niech sobie sam radzi. Jak można się tak spaść?!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.06.2009 19:39
[quote="Gosc"]TO NIESPRAWIEDLIWE, NIE CHCĄ REFUNDOWAĆ ZNIECZULEŃ PRZY PORODZIE, CESAREK, BADAŃ PRENATALNYCH ANI OPERACJI DLA WIELU NIEWINNYCH DZIECIACZKOW. NIE ŻYCZE SOBIE, ABY Z MOICH, PŁACONYCH NA NFZ PIENIĘDZY, BYŁA REFUNDACJA NA ODCHUDZANIE TYCH GRUBASÓW!!! [/quote] właśnie. może trzeba im zdefiniować słowo 'priorytet'. czemu takie grubasy, które obżerają się na własne życzenie mają mieć ufundowane leczenie? chociaż nazwa 'odwyk' lepiej tu pasuje...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie