Dlaczego dręczą nas koszmary?

Koszmary są odpowiedzią na nasze samopoczucie lub mogą być ciemną stroną marzeń sennych. Podczas każdego koszmaru towarzyszy nam uczucie lęku, silnego strachu, a co najgorsze - bezradności i bezsilności. Nierzadko budzimy się z krzykiem.
Dlaczego dręczą nas koszmary?
22.03.2009

Sny bywają nielogiczne, niewytłumaczalne, wręcz absurdalne. Ich treść może być przyjemna, wtedy chętnie je odtworzymy, ale często bywa i tak, że są po prostu przerażające. Dla jednych nie ma to większego znaczenia, co im się śni i czy w ogóle. Inni zaś traktują sny jako przepowiednie, proroctwa, które w niedługim czasie ziszczą się w życiu. Często sny interpretuje się też na odwrót, czyli gdy mamy wizję własnej śmierci, to znaczy, że będziemy długowieczni.

A tak naprawdę sen, a bardziej jego treść, to odpowiedź na naszą psychikę. Gdy ona cierpi, my nie wypoczywamy w nocy, gdyż prześladują nas koszmary, które są silnie powiązane z reakcją psychiki na wszelkie niepowodzenia, dramaty, silny stres, depresję czy problemy. Jednakże koszmary noce mogą mieć swoje podłoże w naszym zdrowiu. Często są spowodowane zaburzeniami oddychania lub chorobami dróg oddechowych.

Złe sny częściej nękają kobiety niż mężczyzn, tak przynajmniej wynika z badań brytyjskich naukowców z University of the West of England w Bristolu. Na przestrzeni kilku lat badano 193 ochotników, w skład których wchodzili zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Wyniki pokazują, że aż 34 proc. pań przyznało się do koszmarów sennych, zaś panów zaledwie 19 proc. Kobiety są bardziej emocjonalne, nie potrafią ani na chwilę zapomnieć o swoich problemach i analogicznie przenoszą je do fazy snu. W efekcie nie wypoczywają, bo ich umysł zaprzątnięty jest zamartwieniami. Ta teza jest jak najbardziej prawdopodobna, biorąc pod uwagę silne powiązanie snu i naszej psychiki, o czym wspomnieliśmy wcześniej.

Koszmary mają miejsce podczas fazy REM i pojawiają się najczęściej w drugiej połowie nocy. Nie ma większego problemu, gdy śnią się sporadycznie, jednak gdy ich częstotliwość się nasila, mogą stać niebezpieczne. Skutki występowania koszmarów dotyczą funkcjonowania emocjonalnego, poznawczego i społecznego. Przyczyniają się m.in. do permanentnych stanów złego samopoczucia, zmęczenia, lęku, apatii, zaburzonej koncentracji, relacji z innymi ludźmi. Obniżają i pogarszają jakość dotychczasowego życia.

Problemem nie jest jednak sam koszmar, ale niewiedza ludzi, którzy uważają swój problem za błahy i niewart diagnozy, a już na pewno leczenia. Z myślą o osobach, które straciły dawną jakość życia przez złe sny, naukowcy opracowali kilka metod zwalczania ich. Skuteczna okazuje się desensytyzacja stosowana razem z technikami relaksacyjnymi. Prowadzi do znacznego zminimalizowania częstotliwości występowania koszmarów.

Inna metoda opiera się na poddaniu pacjenta terapii samoekspozycji. Polega to na zmianie oryginalnej treści snu na bardziej pozytywną i wizualizowaniu wytworzonych w ten sposób obrazów.

Są to główne techniki leczenia koszmarów nocnych. Jednak w tych wypadkach niezbędna jest pomoc terapeuty. Niestety, lekarze rodzinni nadal mają niewielką wiedzę na ten temat. Pewnie dlatego tak mało z nas zdaje sobie sprawę, że w ogóle istnieje jakakolwiek pomoc.

Zobacz także:

Czym są sny świadome?

Skąd się biorą sny?

Borys Rząsa

Polecane wideo

Komentarze (190)
Ocena: 4.99 / 5
Kamil (Ocena: 4) 26.12.2015 04:56
Wystarczy, że obejrzymy standardowe horrory, zagramy w zwyczajnego slendera i wszystko to będzie nas dręczyć. Dodatkowo nie można jeść słodyczy sam się dzisiaj o tym przekonałem. Co najlepsze jeśli już zacznie się coś złego w naszym śnie to będzie nas dręczyć do chwili, gdy się obudzimy. Co to ma na celu? Jeśłi takie problemy występują często nie ma co lepiej od razu cisnąć do terapeuty, który z pewnością nam pomoże.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.12.2015 13:17
Codziennie mam koszmary ale udaje mi sie obudzić. nie wiem jak to robie
odpowiedz
Podpis... (Ocena: 5) 03.12.2015 17:56
Napisz komentarz...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.11.2015 21:08
Kiedyś miałam koszmary codziennie, ale od kiedy zaczęłam czytać książki o miłości już się nie pojawiają. Ps. Polecał wszystkim zmierzch.
odpowiedz
MartYNa13 (Ocena: 5) 21.07.2015 09:42
Mnie od kilku dni sni się taki rodzaj koszmaru. Dzisiaj to samo a mianowicie to ze przyjeżdżam z rodzicami na wyspę i tam jest taki tyranozaur i mam do wyboru 3 drogi do ucieczki przed nim i zawsze wybieram ta 3. Gdy próbuje uciec on zagradza mi drogę i probuje zjeść. Na końcu gdy juz się uwolnie jest takie płytkie jezioro (tak do kostek) cale porośnięte mchem i musze tamto przejść a tam pływają rekiny ludojady. Gdy juz jestem w połowie przyplywa rekin szarpie mnie za nogę i odplywa. Gdy dotrę do brzegu to jezioro znika a na mnie czekają moi rodzice. Mam 13 lat i jestem dziewczyna pomóżcie mi :(
odpowiedz

Polecane dla Ciebie