Byłam bardzo niedobra dla moich włosów. Przez wiele lat codziennie je prostowałam, nawet kilka razy dziennie. Farbowałam się już w podstawówce. Zdarzyło mi się je przedłużać. A w sumie to myłam je byle jakim szamponem i nie używałam odżywki. Po tym wszystkim wyglądają strasznie. Są bardzo suche, połamane, nie mogę sobie poradzić z łupieżem, codziennie wypadają mi ogromne kępy i wyglądam tragicznie.
Poszłam po ratunek do fryzjera, ale usłyszałam, że nie da się ich uratować. Poszłam do innego - powiedział dokładnie to samo. Na pewno nie mogę mieć ich długich, bo 90 procent długości nadaje się do kosza. A najlepiej gdybym w ogóle je zgoliła i pozwoliła odrosnąć od zera. Wtedy za kilka lat może coś z tego będzie. Inaczej wyłysieję i nic mi już nie pomoże.
Możecie sobie wyobrazić, jak się poczułam.
dę zawstydzona do specjalisty, żeby zrobił ze mną porządek, a tam słyszę, że radą jest maszynka do golenia włosów. Chcą mi zostawić kilka milimetrów i wtedy może się to jakoś odbuduje. Nie mam szans na uratowanie tego, co jest teraz na głowie. Zdaję sobie sprawę, że wygląda to tragicznie i w sumie nawet podejrzewałam najgorsze. Tylko co innego sobie myśleć, a co innego usłyszeć to prosto w twarz.
Co ja mam teraz zrobić? Chodzić z tą szopą i modlić się, żeby pewnego dnia nie odpadła? Czy może posłuchać profesjonalistów i naprawdę się ogolić? Jestem przerażona. Możecie się śmiać, ale dla mnie będzie to najtrudniejsza decyzja w życiu. Jak już włączą maszynkę, to nie będzie ratunku.
Nie chcę wyglądać jak facet…
Jedna fryzjerka mnie przekonywała, że to żadna tragedia. Wiele dziewczyn z własnej woli zmienia swój styl i wcale nie żałują. Podobno faceci lubią takie zadziorne. Jakoś przeboleję, wciąż będę wyglądała kobieco, a później będę mogła się cieszyć zdrowymi i silnymi włosami. Niby logicznie to brzmi, a ogromny strach pozostaje. Nie wiem jak ludzie na mnie zareagują.
Teraz się ze mnie śmieją i obgadują, bo o tym się dowiedziałam. Dziwią się, jak można mieć tak zniszczone włosy i chodzić z takim sianem. Czy z ogolonymi będzie lepiej? Czy może przyczepią się do ich długości?
Jestem w kropce i dlatego błagam Was o radę. Muszę wreszcie podjąć jakąś decyzję.
Sylwia