Czy założyć na ślub biżuterię za... 25 zł? Kasia, 27 l.

28.07.2017

Bardzo proszę o radę wszystkie Czytelniczki. Im więcej uwag, tym może jaśniej mi się zrobi w głowie. Idę do ślubu i to już niedługo. Nie wiem co zrobić z dodatkami. Wymyśliłam jak to ma ogólnie wyglądać, ale chodzi mi o to, gdzie mam je kupić. Wystarczy, że za buty zapłaciłam kilkaset złotych i zwątpiłam. Podobno nie ma co oszczędzać.

A ja właśnie myślę nad tym, żeby na innej rzeczy bardzo zaoszczędzić. Do mojej sukni ślubnej pasuje złota biżuteria, bo gorset z koronki ma takie refleksy. Srebro będzie się gryzło, bo już sprawdzałam. A złoto wiadomo, ile kosztuje, zwłaszcza jeśli ma to być coś grubszego od łańcuszka. To może nie kupować prawdziwego złota?

Nie mówię nawet o tombaku, ale zwykłym metalu pomalowanym na złoto. Bo niby czemu nie? Nie będę w tym nigdy więcej chodziła – nie lubię złota, chociaż podobno do mnie pasuje. Mam wydać setki, jeśli nie tysiące, żeby się raz pokazać? Znam lepsze sposoby na wydawanie kasy. Tej zresztą mi zaczyna brakować.

Chyba nikt nie zauważy różnicy? Ja nie widzę kompletnie żadnej! Zwłaszcza, że tam nie ma być żadnych kamieni, więc nie ma mowy o farbowanych szkiełkach. Grubszy łańcuch jest nie do rozróżnienia. Kolor ten sam, błyszczy, a kosztuje o wiele mniej. Jeden model, który znalazłam u jubilera to 1999 zł za łańcuch i bransoletkę! Są też droższe.

Biżuteria, którą znalazłam przy kasie w sieciówce kosztuje 25 zł! To by rozwiązało problem. Oszczędnie, a efekt praktycznie taki sam. Już kupiłam, bo to mały wydatek. Zrobiłam nawet eksperyment i pokazałam koleżance. Wcześniej włożyłam do ładnego futerału i była zachwycona.

Potem usłyszała, co to naprawdę jest i nagle jej się odwidziało. Zaczęła dostrzegać jakieś niedoróbki. Takie rzeczy to można wypatrzeć pod mikroskopem! Nikt tego nie zauważy na ślubie i weselu. Myślę, że to kwestia nastawienia. Jak ktoś wie, że coś jest tanie, to od razu jest złe. Ja o tym nikomu więcej nie powiem. To co, założyć?

Kasia

84 % tak
16 % nie

Polecane wideo

Komentarze (9)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 30.07.2017 01:24
O chryste.. biedna bedzie udawala bogata. Wiecie jak to potem wyglada? Tandetnie. Moze wam sie wydaje, ze nie, ale to naprawde widac, czy to prawdziwa bizuteria, czy kilkuletniej siostrze podprowadzilyscie. Jak juz ktos nie ma kasy na porzadna bizuterie, badz nie chce zakladac jej na raz, to niech w ogole nie kupuje i nie zaklada, a zadba o inne dodatki, dobrej jakosci, buty, welon, czy profesjonalny makijaz.
zobacz odpowiedzi (3)
gość (Ocena: 5) 28.07.2017 19:45
Oczywiście że załóż! To śmieszne wydawać tysiące na prawdziwe złoto, co za różnica...nikt za Tobą nie będzie chodził z mikroskopem :)
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 28.07.2017 16:18
no pewnie ze zalozyc, nie widze wogole jaki masz z tym problem.. ja mialam kolcyzki z ebaya za 3 funty a wygladaly jak od najlepszego jubilera
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 28.07.2017 15:45
pewnie ja miałam kolczyki i coal you z węgielkami
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 01.06.2017 18:01
Jasne, że tak! Moja koleżanka na ślub kupiła śliczne kolczyki za 15 zł... Są świetne. I nie widać, że tak tanie. Uważam, że skoro to na raz to bez sensu wydawać dużo pieniędzy.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie