Czy uświadomić koleżankę, że jest tandetną lansiarą? Dorota, 17 l.

28.05.2014

Pewnie wyjdę na jakąś zazdrośnicę, ale zupełnie nie o to mi chodzi. Mam gdzieś, jak wyglądają inni ludzie i co na sobie mają. Niech każdy będzie taki, jaki chce. Chciałabym być tylko szczera z moją koleżanką, która myśli, że metkami i drogimi rzeczami zapewni sobie popularność. Wygląda coraz bardziej żałośnie i to się odbija na jej zachowaniu. Kiedyś była normalna, a ostatnio jest z nią coraz gorzej. Nie wiem skąd jej rodzice nagle mają tyle pieniędzy, ale ona po prostu się tym chwali. Chamsko wali po oczach wszystkim, co niby najlepsze.

Zaczęło się od tego, że kupiła najnowszego iPhone`a. Ok, fajnie mieć telefon za 3 tysiące, ale ona z nim ciągle paraduje! Wszyscy noszą komórki w kieszeniach albo torebce, a ona ma go ciągle w ręce. Tak żeby każdy zauważył logo. Zdziwi się, jak ktoś jej wreszcie go wytrąci albo ukradnie.

 

Do tego oczywiście AirMaxy, czyli moim zdaniem najbrzydsze buty, jakie może założyć na siebie młoda dziewczyna. Co by na sobie nie miała, to do nich ukochane buciki. Mogą jej się podobać, jej sprawa, ale nosić je dzień w dzień? Chyba nie chce ryzykować, żeby ktoś zobaczył ją w tańszych, bo byłby obciach. Mnie to na pewno nie imponuje i reszcie szkoły raczej też. Wszyscy je już mają, więc czym tu się chwalić.

Jest kilka takich drogich rzeczy, które ma ciągle na sobie albo przy sobie. Jej się wydaje, że w ten sposób będzie bardziej lubiana, ale z klasą to nie ma za dużo wspólnego. Jeśli ktoś może sobie pozwolić na takie rzeczy, to dobrze, ale chwalić się tym non stop, to już przegięcie. Ludzie zaczynają się z niej śmiać i ona chyba w ogóle nie zdaje sobie z tego sprawy.

Chociaż mnie denerwuje, to dalej ją lubię. Nie chciałabym, aby inni mieli ją za tandetną lansiarę, a tak niestety teraz wygląda. Ona się zachłysnęła tym nagłym bogactwem. To znaczy, tak jej się tylko wydaje, bo to żadne bogactwo, skoro co druga osoba w szkole ma takie buty i telefon. Tylko, że oni się tak z tym nie obnoszą. Ona jest po prostu śmieszna.

Myślicie, że powinnam z nią o tym porozmawiać? Boję się, że się obrazi, ale może coś wreszcie zrozumie. Koleżanek sobie w ten sposób nie kupi.

Dorota

70 % tak
30 % nie

Polecane wideo

Komentarze (15)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 29.05.2014 02:59
nie rozumiem co jest fajnego w Air maxach? w takich butach chodzi mój schorowany dziadek ,bo mają dobrą amortyzację. Mieszkam w UK i widziałam masę roboli fizcznych w takich butach. Nie rozumiem tego lansu w śród młodych ludzi na te buty, za granica jak i w polsce. Przecież one są wstrętne. Iphone jak iphone. Dla mnie dobry telefon ale jego cena jest strasznie zawyżona. Mam taki ale kupiłam go promocyjnie bo ceny z Istore to rozbój w biał dzień i ewidentnie są one nieadekwatne do wartości produktu. Prawdziwi bogacze tak nie wyglądają - ubieraja sie nadzwyczaj przeciętnie tylko jakoś ich ubrań zdradza cenę. Raczej nie nosza taniej gumy od chińczyka z fabryki tylko naturalne, drogie materiały. Lans to obnoszenie się z metkami. Osobiście wolałabm jakąś ładną skórzaną torebkę, unikatową bez loga niż torbę Louis Vuitton bo one są okropnie wieśniackie
odpowiedz
Podpis... (Ocena: 5) 28.05.2014 16:18
opis pasuje do mojej koleżanki z klasy. to się nazywa styl nowobogacki. w skrócie: kiedyś nic nie mieli, a teraz coś mają i się tym podniecają
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 28.05.2014 12:45
airmaxy i telefon to już lans? hmm to ja chyba jestem z innego świata, bo myślałam, że człowiek, który się lansuje non stop nosi coś drogiego i nowego typu torebki od projektantów, drogą biżuterię, codziennie inne buty i ciuchy najlepszych marek, a Ty piszesz o butach za 400 zł i telefonie, który można mieć za 1 zł w abonamencie na firmę? kochanie to żaden lans, a zwykłe rzeczy. A wracając do airmaxów, nie dziw się dziewczynie, że codziennie w nich śmiga, bo te buty są naprawdę bardzo wygodne i wiem po sobie, że też najchętniej chodziłabym w nich non stop, ale moja sytuacja mi na to nie pozwala ;)
odpowiedz
Paulina (Ocena: 5) 28.05.2014 12:21
Ha ha, mam wrażenie, że to o mojej kuzynce :D nawet wiek się zgadza, też ma 17 :D i zachowuje się podobnie, albo nawet i gorzej :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 28.05.2014 11:48
iphone i air maxy, o kurde ale lans, bogactwo jakiego świat nie widział...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie