Czy pójść do wróżki, chociaż boję się złych przepowiedni? Ela

13.11.2013

Chciałabym poprosić o radę osoby, które mają jakieś doświadczenie z wróżkami. Pomysł wizyty chodzi mi po głowie od wielu lat, ale nigdy nie miałam na to odwagi, albo czasu... Kiedyś nawet zaczepiła mnie Cyganka i chciała wróżyć z ręki, ale uciekłam przerażona. Wiadomo, że nie wszyscy są w stanie odczytywać przyszłość, ale jeśli powiedziałaby mi coś niedobrego, to chyba bym oszalała.

Z drugiej strony, coś mnie do tego przyciąga i coraz mocniej chcę się dowiedzieć, co mnie czeka. Rozstałam się niedawno z chłopakiem po 3 latach. Myślałam, że to ten jedyny, ale związek nie przetrwał. Trochę tęsknie, ale w sumie, to chciałabym znaleźć kogoś nowego. Chyba, że to on był mi pisany i źle zrobiliśmy? Może powinnam wrócić? Chciałabym, aby ktoś mi na to odpowiedział. Wróżka pewnie by coś doradziła.

 

Tylko, że to specyficzna sytuacja. Jak powie, że to właśnie ten i powinnam wrócić, to mogę spróbować. Powie, żeby się do niego nie zbliżać, to poszukam szczęścia gdzieś indziej. Boję się, że z kart czy tam kuli wyjdzie jej coś jeszcze... Wywróży mi jakąś chorobę, śmierć, utratę pracy lub coś innego. Wtedy chyba oszaleję. Nawet jeśli to bzdury, to nie jestem w stanie przewidzieć, jak na to zareaguję

Moja znajoma dowiedziała się od wróżki, że powinna na siebie uważać, bo do końca roku będzie za nią chodziła jakaś zła energia i coś może jej się stać. Chyba nie muszę mówić, jak znerwicowana chodzi od tego czasu... Właśnie czegoś takiego się obawiam. Chcę wiedzieć, co jest mi pisane, ale pod warunkiem, że będą to same dobre rzeczy. Wiem, że to dziwne, bo powinnam się przygotować na wszystko, ale chyba jestem zbyt łatwowierna, żeby się nie przejąć, kiedy powie mi coś takiego... 

Nawet jeśli ma na mnie spaść meteoryt, mam umrzeć na raka lub zostać bezdomną, nawet jeśli ktoś jest w stanie to przewidzieć, to nie chcę o tym wiedzieć. Myślicie, że mogę się wybrać do wróżki i powiedzieć jej, czego oczekuję? Zadać konkretne pytania? Gorzej, jeśli po takim zastrzeżeniu odmówi mi odpowiedzi. Wtedy się domyślę, że zobaczyła coś złego.

Macie jakieś doświadczenia? Powiedzcie mi, jak do tego podejść.

Ela

64 % tak
36 % nie

Polecane wideo

Komentarze (10)
Ocena: 5 / 5
aniaa (Ocena: 5) 24.07.2021 20:10
„Nie będziesz się zwracał do wywołujących duchy ani do wróżbitów. Nie będziesz zasięgać ich rady” (Kpł 19, 31); „Gdy ty wejdziesz do kraju, który ci daje Pan, Bóg twój, nie ucz się popełniania tych samych obrzydliwości, jak tamte narody. Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by uprawiał wróżby, przepowiednie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni” (Pwt 18, 9-12).
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.04.2015 16:01
Wiem jak boli rozstanie....jednego dnia nabierałam sił, i wierzyłam, że będę kiedyś szczęśliwa, ale były dni w których miałam ochotę zasnąć..tak bolało serce, a oczy nie widziały już nic poza rzęsami, bo były tak zapuchnięte...musiałam go odzyskać....zamówiłam urok na urokmilosny24.pl I znowu był mój Czasem taki sposób jest lepszy od ciągłego cierpienia. Ja wiem, że bym się nie pozbierała.
odpowiedz
Podpis... (Ocena: 5) 13.11.2013 20:29
mnie dorwala kiedyś cyganka w si=umie to chcilam żeby mi powrozyla ale powiedzila mi to co ja sama wiem czyli ze będę długo zyc do 89 roku ( wiadomo nie ma tak latwo ze sobie umre i będę mieć swiety spokoj z zmiemskimi problemami) później powiedzila mi ze mam szczęście w milosci to tez wiem, zwsze zycze wszystkim szeczescia w milosci nawet wrogowi , później mi powiedzila ze mam fałszywych przyjaciol to tez wiem, wiadomo ze jak ktoś ma lepiej to zazdrości drugiemu, ale w miare trzymają fason przede mną, ale i tak wiem ze inaczej mysla niż mowia, aaaaa jeszcze mi powiedzila ze będę wysławiana w pracy w to akurat nie wierze, moje zycie zawodowe to zmarnowe studia i praca fizyczna której nie lubie, jeszcze tam cos gadala skasowala prawie 20 zl i tyle ja bylo
odpowiedz
Monika (Ocena: 5) 13.11.2013 19:24
byłam u wróżki i to prawda,że złych rzeczy nie mówi. Mi powiedziała co było ,jest i będzie .Byłam sceptycznie nastawiona.poszłam z ciekawości i do tej pory nie mogę uwierzyć,że to co mi powiedziała,to wszystko się spełniło.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.11.2013 18:17
nie wiem czy sie smiac czy plakac. dziewczyno ja mam wrazenie , ze kazdy jest w stanie ci wcisnac wszystko, bo ty jestes tak latwowierna. zielone slonie czy inne cyganki we wszystko bys uwierzyla. po pierwsze nigdzie nie jest zapisane, ze ten czy tamten chlopak jest ci pisany. to sa bzdury! w pary dobieramy sie sami i to nigdzie nie jest zapisane, ze akurat ten facet jest tobie przeznaczony . nie ma czegos takiego. nie idz do wrozki, bo uwierzysz we wszystko, a ona na tym zarobi, a nic nie wie z zadnej kuli czy kart. kiedys byli ludzie (nieliczni) , ktorzy mieli dar przewidywania itd , ale oni za to nie brali pieniedzy . i to byla jedna osoba na milion.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie