Czy on jest moim chłopakiem? Nie potrafię tego nazwać... Gosia, 19 l.

17.09.2014

Od razu powiem, że nie mam 13 lat, ale prawie 19. To tak dla informacji, bo wiem, że mam problem jak jakaś niezrównoważona nastolatka. Prawda jest taka, że właśnie tak się teraz czuję. Na pierwszy rzut oka jestem normalną, szczęśliwą dziewczyną, której nic złego się nie dzieje. W szkole idzie nieźle, matury się nie boję, rodzina w porządku, mam chłopaka, mogę na niego liczyć...

Zaraz, właśnie nie mam chłopaka! Albo go mam, ale nie wiem? To idiotyczne, ale mam obok siebie kogoś i kompletnie nie wiem, jak nazwać tę znajomość. Może on jest tylko moim kolegą i za dużo sobie wyobrażam, albo boimy się przyznać, co to tak naprawdę jest?

Tak więc mam kolegę, który zachowuje się jak mój chłopak. Na dodatek wszyscy wokół twierdzą, że jesteśmy parą. A ja głupia nie wiem na czym stoję, bo nie potrafię o tym rozmawiać.

 

Znamy się od dawna, ale od czerwca jesteśmy praktycznie nierozłączni. Trudno powiedzieć, żeby to była zwykła przyjaźń. Zresztą, nie wierzę w coś takiego między osobami różnej płci. To zawsze kończy się tak samo. U nas było podobnie – najpierw jakaś impreza w większym gronie, potem wspólne wyjście do kina, telefony, sms-y, nawet wyjechaliśmy razem na weekend. Kilka razy się całowaliśmy, ciągle powtarza, że mu na mnie zależy.

Ale równocześnie nie potrafimy się przyznać, że to jest miłość. Albo nie jest. To jest takie dziwne coś i mam z tym problem. Nie mogę powiedzieć, że on jest moim chłopakiem, on też nie mówi, że jestem jego dziewczyną. Jak już trzeba, to mówimy, że jesteśmy znajomymi. Dziwnie to brzmi, bo jesteśmy naprawdę blisko.

Chyba, że tak wygląda przyjaźń? Pomóżcie mi, co z tym zrobić. Postawić sprawę jasno, czy dalej trwać w tym czymś?

Gosia

28 % tak
72 % nie

Polecane wideo

Komentarze (13)
Ocena: 5 / 5
sknera (Ocena: 5) 20.09.2014 23:16
nie mozesz po prostu zapytac kim dla niego jestes? jeju na jakim ty swiecie zyjesz. dobrze ze czujesz sie jak 13 latka bo i tak sie zachowujesz
odpowiedz
Podpis... (Ocena: 5) 17.09.2014 18:11
też miałam coś takiego. trwało to rok. kiedy powiedziałam mu ze go kocham to uciekł i wiecej sie nie odezwał. niewarto. do dzisiaj cierpię z tego powodu... ale trzeba żyć dalej ;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.09.2014 15:12
Moim zdaniem skoro nawet nie potrafi nazwać Cię swoją dziewczyną, to jest troszeczkę taki... hm, za przeproszeniem pizdowaty... A on ile ma lat że nie potrafi tego przyznać... 12? Czy po prostu nie ma do Ciebie szacunku/nie zależy mu/ chce zgrywać jakiegoś kozaka? Dziewczyno! Jeśli Ci na nim zależy, to porozmawiaj z nim na ten temat...
zobacz odpowiedzi (1)
j (Ocena: 5) 17.09.2014 14:13
ale kazdy jest inny :) wiec musisz sie przekonac, a jedyna opcja jest w tej sytuacji rozmowa :) w koncu, bedac para trzeba umiec ze soba rozmawiac, a nie bac sie tego :) najwazniejsze jest porozumienie i umiejetnosc gadania, wiec wiesz juz co masz zrobic ;)
odpowiedz
j (Ocena: 5) 17.09.2014 14:12
jezeli z nim porozmawiasz to sie przekonasz, jednak nie chce cie martwic, ale raczej nic z tego nie bedzie, bo bylam w podobnej sytuacji..
odpowiedz

Polecane dla Ciebie