Czy odmówić seksu oralnego brudasowi? Podobno TAK SMAKUJE FACET! Aneta, 19 l.

03.07.2013

Ostatnio rozwiązałam Wasz test o seksie oralnym i wychodzi na to, że nie jestem w tym mistrzynią. On jednak ciągle się tego domaga. No właśnie, jemu się podoba, a dla mnie to jakaś masakra. Próbuję zapomnieć o wszystkich niedogodnościach i zrobić swoje, a on nie narzeka na wrażenia. Tylko, że kosztuje mnie to sporo nerwów. Myślałam, że odruchy wymiotne mogą wystąpić na początku, a mnie ciągle jest niedobrze. Gdyby choć trochę o siebie zadbał, to byłoby pewnie przyjemniej.

Problem polega na tym, że ja proszę go choć odrobinę higieny, a on odpowiada, że nie jest ciotą i „tak smakuje prawdziwy facet”. To w takim razie wolałbym robić loda zadbanemu gejowi, niż jemu. Raz na dwa dni weźmie prysznic, więc jego członek nie jest aż tak oblepiony, jak to się niektórym zdarza, ale i tak czuję ten okropny smak i zapach. Na dodatek ma strasznie gęste owłosienie łonowe. Nad penisem, na nim, na jądrach, między nogami – wszędzie!

W żartach mówi się o włosach między zębami, a dla mnie to codzienność. Nie chciał słyszeć o porządnej higienie przed tą przyjemnością, więc do dopiero mówić o depilacji... Od razu usłyszałam, że golą się tylko pedały. Ale mnie nie chodzi o potraktowanie krocza maszynką na zero! Wystarczyłoby je przyciąć lub podgolić maszynką elektryczną o kilka centymetrów. Mnie byłoby przyjemniej, a on poczułby się lżej.

Wiem, że jestem głupia, że nadal się do tego zmuszam, ale to dla mnie coraz trudniejsze. Czy powinnam postawić mu ultimatum, że albo o siebie zadba, albo koniec z oralem i w ogóle z seksem? Naprawdę go kocham, na dodatek jest przystojny, więc przecież mógłby mnie kopnąć w tyłek i znaleźć sobie bardziej posłuszną... Mam nadzieję, że nie bierze tego pod uwagę, ale mała niepewność jest. Tylko, że dłużej nie chcę się czuć jak prostytutka, która robi wszystko, o co prosi facet.

Mam prawdziwą ochotę przywiązać go do łóżka, wygolić i porządnie wymyć. Pewnie dopiero wtedy zdałby sobie sprawę, że to nic złego i sam lepiej by się z tym czuł... Brzmi to strasznie żałośnie, ale w związkach są też takie zwykłe problemy. Może któraś z Was poradziła sobie z takim niesfornym facetem? Jak do niego przemówić, żeby nie czuł się jak „ciota”?

Aneta

60 % tak
40 % nie

Polecane wideo

Komentarze (25)
Ocena: 5 / 5
anonim (Ocena: 5) 02.09.2013 13:54
seks to zajebista rzecz mam 16 lat a już to robiłem
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.07.2013 15:32
fuu bo zwymiotuje zaraz dobrze ze moj sie myje i obmywa i ma czyściutkiego ze moge robic mu to codziennie nawet jesli tego nie chce :D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.07.2013 13:01
Nie myj się przez kilka dni, jedz mięso i poproś go o mi....etę, ciekawe, co powie :D
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 03.07.2013 21:46
jeju papilotku przecie to widac na pierwszy rzut ze sam piszesz i to na dodatek badziewiaste teksty! ztym przegiales po prostu, ale widze, ze obojetnie co, byle by sie koment pojawil? DO BANI!!!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.07.2013 20:34
Dziewczyno jak będziesz posłuszna to rzeczywiście, jak prostytutka. Ty masz być jego kobietą, jego prawą ręką i w tym związku też masz prawo głosu! Więc jeśli o siebie nie zadba to zero przyjemności.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie