Czy mam prawo upomnieć sąsiadkę, która zbyt głośno... chodzi? Monika

21.01.2017

Pół roku temu zamieszkałam w takim małym bloku. Nade mną mieszka strasznie hałaśliwa sąsiadka. Nie chodzi tutaj o głośną muzykę czy jakieś kłótnie, ale ta kobieta chodzi po domu w szpilkach lub jakiś innych korkach. Gdyby to był dzień, to ok - nie mam się do czego przyczepić, ale w nocy? Codziennie w nocy o różnych godzinach, raz o 1.00, innym razem o 3.00 słychać jak ona chodzi.

Chodzi... Mam wrażenie, że ona biega po domu! Do tego szura po podłodze krzesłem tak mocno, że nie raz od tego dźwięku obudziła mi dziecko w nocy.

Wiem, że niektórych nie interesuje, że ktoś ma dziecko, które śpi, ale żeby codziennie robić taki hałas? Naprawdę to jest nie do wytrzymania. Ciągle to tupanie, szuranie, trzaskanie wszystkim o podłogę.

Rozumiem, że może coś upaść raz, drugi i kolejny, ale nie kilka razy w ciągu 30 minut z takim hukiem, że obudziłoby to nieboszczyka i tak codziennie w godzinach nocnych. Nie wiem czy iść i delikatnie zwrócić uwagę, że w nocy nie powinna zachowywać się tak głośno czy co robić?

Nie chcę wyjść na osobę, której wszystko przeszkadza i nie chcę wywołać niepotrzebnej kłótni, i afery w bloku. Chciałabym, żeby po prostu w nocy nie było ciągłego tupania i huków, i nie chcę być źle zrozumiana...

Pozdrawiam,

Monika

62 % tak
38 % nie

Polecane wideo

Komentarze (21)
Ocena: 4.81 / 5
Bez złudzeń (Ocena: 5) 29.08.2023 21:08
Te gość - co taki tolerancyjny jesteś i radzisz kupić sobie dom. Ty taki już od urodzenia inteligentny jesteś czy tak po szprycy się zrobiło ? Uważasz ze każdy narzekający taki głupi jest że sobie na złość wybrał mieszkanie pod golemami z piętami stutonowymi ? Niespecjalnie to o twojej wyobraźni świadczy. A co do dogadania się to niestety praktycznie nigdy nie działa. Taki sąsiad doskonale wie że łupie girami. Ale ma to w poważaniu ! Tylko zdecydowane działanie policji mogłoby coś dać. Ale nie da bo policjanci to takie same tłuki !
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.04.2023 11:42
Sam kiedyś mieszkałem na parterze, ale jak słyszę takie żale, że komuś chodzenie przeszkadza to zastanawiam się dlaczego ten ktoś wybrał mieszkanie w bloku a nie dom... Ludzie ogarnięcie się, to jest blok a nie prywatna willa, decydując się na mieszkanie za którego ściana/stropem mieszka ktoś inny musicie brać pod uwagę to, że będziecie na siebie skazani... A najgłośniej "szczekają" Ci, którzy chcieli zaoszczędzić kilka zł i zamiast kupić na ostatnim piętrze to kupili w środku.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 02.06.2021 21:51
cisza nocna ,obowiązuje w nocy,ale kultura i poszanowanie innych ludzi obowiązuje 24 godziny na dobę
odpowiedz
Olo (Ocena: 5) 23.04.2021 08:50
A JAK TWÓJ BĘKART DRZE RYJ TO OK?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 16.04.2020 19:29
Dzwon na policję! Mam podobnie a mieszkam w domu rodzinnym! Można ocipie.... Mi za dnia przeszkadza hałas wiecznie latającego dzieciaka a nawet na ogród z nim nie wyjdą... W nocy to już odrazu bym dzwoniła. Powalone to spoleczenstwo żeby nie można byłobyc jeden dla drugiego miłym i tolerancyjnym
odpowiedz

Polecane dla Ciebie