Czy inne dziewczyny mnie nie lubią, bo jestem ładniejsza od nich? Nata

01.03.2017

To zabrzmi dziwnie, możecie się pośmiać, ale spróbujcie mnie zrozumieć. Jestem normalną dziewczyną. Najnormalniejszą w świecie. Lubię rozmawiać z ludźmi, poznawać nowe osoby, jestem szczera, potrafię dotrzymywać tajemnic, nie obrażam się z byle powodu. Myślę, że można się ze mną dogadać i fajnie bawić. Coś mi jednak przeszkadza, bo tak naprawdę nie mam ani jednej prawdziwej przyjaciółki.

Długo się zastanawiałam, co jest ze mną nie tak. Może jestem na to za głupia? Chyba nie, bo umiem się wypowiedzieć i mam sporo zainteresowań. Odstraszam wyglądem? Też nie za bardzo, bo podobno jestem bardzo ładna. Pochodzę z patologicznej rodziny? Na pewno nie. Nie szanuję się, zdradziłam kogoś, nie potrafię się zachować? Nie sądzę. Wyszło mi na to, że przeszkodą jest mój wygląd. Prawdopodobnie jestem za ładna i ludzie się mnie boją.

Wiadomo, co się myśli o takich ślicznych osobach (sama się za taką nie uważam, ale ciągle ktoś mnie komplementuje, więc może coś w tym jest) – na pewno jestem pusta, zapatrzona w siebie, fałszywa. Ale prawda jest taka, że to w ogóle na mnie nie wpływa. Nie stoję cały dzień przed lustrem, mam lepsze zajęcia, niż chodzenie po sklepach. Dziewczyny nie lubią mieć konkurencji.

Pewnie myślą, że jak pojawię się w ich towarzystwie, to nagle wszystkie przestaną się liczyć i chłopcy będą patrzeć tylko na mnie. Nie widzę innego powodu, żeby mnie tak ignorować. Niczym innym im nie podpadłam. W szkole daję odpisywać, pomagam na sprawdzianach, pożyczam zeszyty. To do niczego nie prowadzi, bo dalej nie chcą mnie znać. Mam za to kilku kolegów i oni twierdzą, że świetnie się ze mną czują. To o czymś świadczy...

Myślicie, że to może tak działać? Czy dziewczyny naprawdę odrzucają innych tylko z tego powodu, że ktoś jest ładniejszy od nich? To brzmi strasznie dziecinnie, ale tak to chyba wygląda w moim przypadku. Nie jestem zarozumiała, nikogo nie obrażam, jestem sympatyczna. Tylko co z tego, skoro jakoś nie udaje mi się złapać kontaktu z żadną. Nie mam przyjaciółek, ani nawet zwykłych koleżanek.

Jestem ciekawa, co powiecie na ten temat. Tylko zamiast krytykować mnie, spróbujcie spojrzeć obiektywniena problem. To nie może być tylko mój wymysł.

Nata

59 % tak
41 % nie

Polecane wideo

Komentarze (7)
Ocena: 4.71 / 5
gość (Ocena: 5) 08.01.2023 15:08
mam identyczną sytuację, ale to to dosłownie jeden do jednego, czuję się jakbym to ja pisała ten artykuł, w sensie chłopaki mnie lubią i mówią że super im się spędza ze mną czas, a dziewczyny nie chcą mnie znać, ignorują mnie, olewają, nawet jak wcześniej deklarują, że gdzieś razem wyskoczymy. W zasadzie czuję się jakby one były z innej planety bo przez to nie mam z nimi praktycznie żadnego kontaktu a trzymam się jedynie z kumplami. Sama kilka razy zaproponowałam dziewczyną wyjście, nigdy się nie zgodziły a same nigdy nie zaprosiły. W zasadzie to teraz uświadomiłam sobie, że nigdy nie wyszłam z żadną normalną dziewczyną. Jedynie chcą mieć ze mną kontakt dziewczyny tak głupie że ledwo zdanie umieją złożyć co mnie męczy, albo jakaś patologia, kilka dziewczyn nawet mnie okradło, a kolega chyba nigdy a przynajmniej nie pamiętam mimo, że to z nimi spędzam 95% czasu. Również mnie poniżały, raz zaprosiłam 2 dziewczyny do mnie, zrobiłam poczęstunek, mama mi pomagała, a kiedy przyszły zostałam obgadana w moim własnym domu i aż się popłakałam. Wątpię, że to wszystko wina urody, bo jest masa dziewczyn które wyglądają jak miss a jakoś mają przyjaciółki i koleżanki. To jest moja nierozwiązana zagadka od wielu lat.
odpowiedz
gość (Ocena: 3) 30.07.2021 02:59
Możliwe że jesteś ładna i inne dziewczyny nie chcą być w twoim cieniu, ale możliwe że masz za wysoką samo ocenę i inne dziewczyny to widzą i to by wytłumaczało czemu uważasz, że to nie twoja wina , ponieważ osoby z za wysoką samo oceną nie widzą swoich wad
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 01.03.2017 19:33
opcje są według mnie trzy. 1. albo jesteś zbyt cwana, za bardzo obnosisz się z tym że jesteś ładna i inne dziewczyny mają tego dość. 2. nie dopuszczasz do siebie nikogo, nie proponujesz spotkać, przez co inni myślą że jesteś wyniosła. 3. czują w Tobie zagrożenie, bo przypieprzasz się do każdego poznanego faceta. a jeśli dodatkowo jesteś ładna, to po prostu mogą być zazdrosne. i właśnie ten trzeci przypadek sprawił że urwałam kontakt z moją niegdyś dobrą koleżanką. jeśli spotykałam się z jakimś facetem, ona automatycznie podłapywała z nim "super kontakt". siedząc w gronie znajomych ona siadała obok mojego chłopaka, wielce rozmowa, śmichy chichy, miałam dość. tak było z trzema chłopakami. i jeszcze jak dwa pierwsze przypadki, gdzie z chłopakami po prostu lekko kręciłam, mogłam olać, tak kiedy zaczęła się przypieprzać do mojego obecnego chłopaka, powiedziałam dość! tak się nie robi dziewczyny ;)
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 01.03.2017 10:17
Są kobiety zawistne, ale przecież jest tez mnostwo kobiet, ktore są w porządku czy też same są prześliczne i nie miałyby problemu przyjaźnić się z Tobą. Więc problem leży gdzie indziej jak na mój gust.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 01.03.2017 05:59
Faktem jest, że wiele dziewczyn nie lubi obecności innych ładnych dziewczyn, ALE na pewno nie to jest powodem tego, że ogólnie jesteś nielubiana. W Polsce jest tak wiele ładnych, wręcz ślicznych dziewczyn, że taki powód byłby po prostu głupi. Jakby każda dziewczyna miała się przejmować tym, że jakaś inna jest ładna to by się niczym innym nie zajmowała tylko rozmyślaniem o tym.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie